Trochę żałuję, że zrobiłam te zdjęcia.

Wynajęłam fotografa, zrobił nam reportaż ze ślubu, sesję w plenerze, skasował 1.800 zł, a ja nie jestem zadowolona. Tzn. zdjęcia są dobre jakościowo, perfekcyjnie dopracowane, mój mąż wygląda na nich jak model, a ja..... no właśnie. :( Każdy znajomy mi mówił "Kaśka, śliczna dziewczyna z ciebie, ale nie rób sobie zdjęć, bo źle na nich wychodzisz". Może to dla was zabrzmi śmiesznie, ale ja naprawdę źle wychodzę na zdjęciach. Nos mam zgrabny, a na zdjęciach wychodzi jak kartofel, cerę mam normalną, a na fotkach się błyszczy, trądzik już dawno wyleczyłam, a na zdjęciach wychodzę, jakbym miała na twarzy czerwone placki.:( Poza tym jestem szczupła, bardzo schudłam przed ślubem, a wyszłam na tych zdjęciach jakbym ważyła 80 kg.:( Poza tym byłam z siebie naprawdę zadowolona, bo nigdy tak ładnie nie wyglądałam, a na tych zdjęciach.... szkoda gadać...:( tak mi się przykro zrobiło, że musiałam się wygadać.

jesteśmy ze zdjęć bardzo zadowoleni. Ślub był w tamtym roku i chyba oboje nie mamy innych zdjęć, na których wyszliśmy tak fajnie jak tam. Kasiu, przychodzi mi jedno do głowy, albo miałaś zły makijaż i źle dobraną suknię, ale jeśli mówisz, że ogólnie wyglądałaś super tylko na zdjęciach nie bardzo, to myślę, że to coś innego. Myślę, że jesteś wobec siebie zbyt krytyczna. Uszka do góry:)napewno jest lepiej niż Ty to widzisz. Uśmiechnij się:)

ja Cie rozumiem, bo wszystkie moje kolezanki, ktore sa przecietne z wygladu na swoich slubnych zdjeciach wyszly super, bo sa fotogewniczne. Ja jestem ladna w rzeczywistosci, za to baaardzo niefotogeniczna, nie potrafie zrobic miny do zdjecia, wiec wychodze powaznie i dlatego unikam zdjec...

Ewentualnie fotograf nie była tak dobry, jak cena za zdjęcia była wysoka. Moze był kiepski ? Bo nie wierzę, w niefotogeniczność - profesjonalista z każdego zrobi na zdjęciu cudo :-)

problem!jetstem bardzo ladna a na zdjeciach! masakra!!!

No cóż... każdy ma jakieś wady. Ja tu nie będę wymieniała wszystkich swoich. Pocieszę Cię, że nos mam naprawdę jak kartofel - i w rzeczywistości, i na zdjęciach. Ale i tak zamówiłam fotografa, bo na pewno potem bym żałowała, że nie mam żadnych pamiątkowych zdjęć. Może kiedyś spojrzysz na te zdjęcia inaczej? A wiesz, to co ludzie gadają to wpuszczaj jednym, a wypuszczaj drugim uchem :) Najważniejsze, że jesteś zadowolona z tego jak wyglądałaś na ślubie i jaka jesteś 'na żywo'. A męża modela można tylko pozazdrościć :)

każdy porządny fotograf ma photoshopa - wystarczy umówić się na retusz zdjęć i tyle.

A retusz? Przecież cerę trzeba wygładzić, nos pomniejszyć i wyeliminować świecenie!! To jakaś prowokacja, bo przecież każdy fotograf retuszuje teraz zdjęcia.

Widać ten za 1800 zł nie wyretuszował :D A maż to zawsze taki model, czy tylko na zdjęciach ? :-)

a Ty ladna i niezwykle skromna:O Moze to nagroda za te "skromnosc"

Dziewczyno, daj spokój z zamartwianiem - na żywo wyglądasz fajnie, to najważniejsze. A z fotkami można robić cuda, ja długo szukałam fotografa, który daje zdjęcia na płycie CD - miesiąc poślubny spędzę przed photoshopem :) Poszukaj kogoś znajomego, kto zna się na obróbce graficznej i po sprawie.

kasia, mnie sie fotki podobaja :) oboje jestescie piekni ja na nich tez wyszlam calkiem calkiem :D

Photoshop załatwi sprawę :)

Kasia! to pomyłka, to ty jestes moja bratowa:D a ja twoja szwagierka hihi alem namieszala...

fotki Kasia podobaja sei calej rodzinie:) wyszliscie pieknie! no i ja też:)

to zalezy od fotografa..ale jezeli mąż wyszedł jak model to czemu Ty wyszłaś źle....myslę ze jesteś za bardzo krytyczna ....moze makijaż był zle zrrobiony ja miałam fotografa i naprawdę podobałam się sobie w dniu slubu i na zdjęciach tez wyszłam ok choć tez nie jestem fotoginiczna i w rzeczywistości wyglądam lepiej....... ale 1800 zł to strasznie dużo,... u nas wywołał : 200szt 13x18 60 szt 15x21 140 szt 10x13 dla gości dał jeszcze bardoz ładne albumy http://www.allegro.pl/item216776297_album_na_zdjecia_slubne_pergaminowe_strony.html i płytki ze zdjęciami na nich 1500zdjęć i wzioł 600zł:-):-)

Jeżeli chodzi o modeling mojego męża, to bardziej chodziło mi o to, że on ładnie wychodzi na zdjęciach, a nie o to, że wygląda jak jakieś bóstwo, chociaż dla mnie jest bóstwem. Fotograf zniwelował świecenie, zaczerwienienie twarzy i zakamuflował nos, ale i tak nie jestem zadowolona z efektu. Zresztą równie brzydko wyszłam na zdjęciach, które robiła nam siostra.:(

Nasz wziął 700 zł za reportaż + plener, końcowego efektu nie widziałam bo \"ma jeszcze coś do zrobienia w photoshopie\", ale tak w sumie to nawet z wersji roboczej byłam zadowolona, choć pięknością nie jestem. Po prostu fotograf ustawiał nas tak, żeby np nie było widać mojego wielkiego nosa :) No - zobaczymy. A tak w ogóle to myślę, że jesteś za bardzo krytyczna względem siebie :) Buziaki!

bo zwykle jest tak jak chcemy ladnie wyjsc na fotce wychodzi brzydko, tzreba sie szczezyc do aparatu nie przejmowac sie i wtedy ladnie sie wychodzi:)