kocham mojego faceta, ale on jest nudny w łóżku

Jestem z moim facetem niecały rok, jestem szczęśliwa, jest opiekunczy, troskliwy, spokojny i zawsze przy mnie, jest tylko małe ale, jest beznadziejny w łóżku, akceptuje 2 pozycje, kończy po 5 min i tak każdego dnia. Jestem na etapie znudzenia, rozpaczy, wściekłości. Wszystkie sugestie z mojej strony spełzają na niczym, boję sie mu wprost powiedzieć, czego pragnę. Coraz częściej tęsknię za moim byłym, ale tylko za seksem, był extra po wszystkim nie umiałam złapać oddechu, zaskakiwał mnie, experymentował, naprawdę byłam zadowolona, z tym, ze o losie był z kolei beznadziejny w życiu, agresywny, egoistyczny, z nim nie byłam szczęśliwa. Smutne prawda, nie miałam szczęścia do facetów, pierwszy raz w życiu czuję sie bezpiecznie, tylko ten przeklęty seks, juz nie wiem co mam robić, sama doprowadzam sie do orgazmu, oglądam pornole, w trakcie kochania sie z nim (o zgrozo) myśle o moim byłym, tzn wyobrażam sobie go nade mną, mając nadzieję, ze moze przy moim obecnym skończę, już prawie doszłabym, no ale on juz kończył i dupa. Wyc i się chcę, wiecie co chciałabym, zeby ktoś porządnie mnie przeleciał, faceci oglądają sie za mną, a ja myslę sobie o ty mógłbys teraz być ze mną, chyba zaczynam wariować

ciesz sie ze masz kazdego dnia ;) moze zaproponuj mu cos? powiedz delikatnie ze ci sie nudza te pozycje.

sie tylko weź sprawy w swoje ręcę - dosłownie! Naucz go, pozwól ay się przy Tobie "rozwinął". Pokaż mu co lubisz, porowadź jego rękę, usta, cokolwiek tak jak chcesz. Chyba nie ma faceta, któremu by sie to nie spodobało. Zajmij się nim także. Może nie wszyscy są od razu urodzonymi bogami seksu, ale każdy może się w tej dziedzinie rozwinąć, tak jak i w każdej innej. A może weź go trochę na przetrzymanie? Kilka dni przewry. Niech sam zapragnie seksu. Jeżli kończy zbyt szybko, to zrób to najpierw ręką czy ustami, odczekajcie chwilę i spróbujcie drugi raz. Nie wiem, ale jeżli ten facet odpowiada Ci pod każdym innym względem, to spróbuj go sobie "wychować" w seksie. ;)

mam ten sam problem.....sex trwa 5 min, ja nie mam orgazmu , robie sobie sama dobrze ale juz mi sie to znudzilo, moj byly tez byl zajebisty w lozku...

i sorry za błędy, szybko pisałam ;)

hohoho, każdego dnia....mmm.. u mnie było tak samo, ale każdego któregoś dnia drugiego miesiąca. :O

a że tak zapytam retorycznie : NIE MOŻESZ Z NIM POROZMAWIAĆ ?? :O :O :O :O tu się wyzewnętrzniasz a facet pewnie żyje w nieświadomości i jest przekonany , że jest zajebisty w łóżku i Tobie jest zajebiście :O POWIEDZ MU TO CO CZUJESZ !!!! :O

Tak każdego dnia, przed spaniem, po seksie wyłącza wszystko i idziemy spać, hehehe tak codziennie to samo. Nie wiem, głos mi więźnie w gardle, jak próbuję z nim rozmawiać, wiec wymyśliłam sobie, ża w łóżku zasugeruje mi czego pragnę, wiele razy robiłam to, spod niego, lub z niego bo tylko takie pozycje uznaje, przesuwałam w inne miejsce, pytał wtedy zdziwiony co robię i gestem sprowadzał mnie z powrotem, jestem z nim i go już na tyle poznałam, że wyczuwam, u niego blokade, po prostu czuje, ze nie mozliwa jest zmiana, ja to czuję, to dziwne, wiem, ale tak jest nie umiem i nie potrafię tego zmienić (mam 28 lat, on 43) czy w tym wieku można zmienić cos, rany Niestety podczas ostatniej imprezy popełniłam wielki bład, a mianowicie powiedziałam mu, że jest dobry w łóżku, bo mnie się spytał o to, a ja zadowolona z imprezy powiedziałam, że tak, dodam, że byłam wstawiona, kiedy zorientowałam sie co powiedziałam, przyszło mi do głowy, że własnie teraz jest odpowiedni moment i patrząc mu w oczy pociągnęłam do toalety, zachciało mi sie i na 100% byłam pewna, że on też, hehehe wiecie co zapiął rozporek i oznajmił dumnie, że po powrocie do domu będziemy sie długo kochać, oczywiście kochalismy sie, znowu schematycznie

Kocham seks, uwielbiam eksperymenty, zabawki, ciuszki. I też kupuję zabawki, łaszki, chodzę w nich po domu, oczywiście nie codziennie, bo to też nudne, starałam sie, wołam go, kiedy biorę prysznic, bawie sie sama ze sobą on uwielbia patrzeć, ależ ile można, juz mi się nie chce, dziś od rana siedze na łóżku i myslę, jeszcze nic nie wymysliłam i nie wiem czy cos wymyślę, jestem wypalona

skoro go juz nie pociagasz to po co to ciagnac ?

mylisz sie, otóż pociągam, to chodzi o sam seks, jakby nie było go stać na wiecej, za to namietnie oglądałby mnie, jak sama to robię, w kółko mnie głaszcze, całuje, dotyka, ale ja pragnę czegoś więcej, przepraszam za wyrażenie, ostrego rżnięcia

Nie chce mi sie ciaglę prężyc i wygnać przed nim (czego on oczekuje) chcę poczuc w sobie faceta, chcę znowu nie móc siedzieć na tyłku następnego dnia, czy rozumiesz

babe jeśli mu tego nie powiesz to my tego za Ciebie nie zrobimy i Ci nijak nie pomożemy i dalej będziesz miała taką kiszkę :O powedz mu że seks trwa za krótko, że chcesz nowych pozycji, że jesteś niezaspokojona i że coś tam ale POWIEDZ a nie wydurniaj się przesuwając sie w łóżku myśląc, że on sie domyśli :O widać mało domyślny ten Twój facet :O a moze jego wiek odgrywa tutaj znaczenie ? jest starszy, może ma mniejsze potrzeby, moze jest pruderyjny ?

dopoki nie powiesz mu tego WPROST on nie zaskoczy :o faktycznie blad popelnilas mowiac, ze jest dobry w lozku, mialas okazje by o tym z nim porozmawiac a swoja droga nigdy facet nie zadal mi takiego pytania :o

Nie chcę być zarozumiała, ale jestem atrakcyjną babką i taką sie czuję, widzę, jak faceci reaguja, kiedy na mnie patrzą i widzę jak on tego nie lubi. Jestem mu wierna, zawsze byłam wierna, nie uznaję ludzi zdradzających sie, to jest obrzydliwe, ale mam brzydkie myśli, w środku wyobrażam sobie, jak puszczam się z kimś, tak, tak jestem nienormalna

Jak liczysz że facet sie sam domyśli to musze cie rozczarować nie domyśli sie , ze cos jest nie tak :)

babe nie jestes nienormalna, masz po prostu inne oczekiwania i inny TEMPERAMENT niz Twoj facet...

kup mu jakąś książkę traktującą o seksie, o strefach erogennych, pozycjach itp. Może sie zagłębi i postanowi co nieco wypróbowac

ja mam torpede w lozku, wiec nie moge narzekac ;)

albo zacznij prenumerować cosmopolitan, zostawiaj porozrzucany, tam zawsze jest masa pozycji i triców, dla zartow moze powiedz mu, wyprobujmy cos....jesli on odmowi bedziesz wiedziala, ze go nie zmienisz...

do Teoria, sądzisz, że wiek ma znaczenie? hmmm nie myślałam o tym, 43 lata dla faceta, to chyba nie bagaż Prosze napisz mi, jak mam zacząć rozmowę, nic mi do głowy nie przychodzi (mam 28 lat, a w tej chwili czuję sie jak dziewczynka, nie jestem nieśmiała) o rany, wiesz boję się, nie chcę go zranić Mam jeszcze jedno pytanie, skoro zaczęłaś o wieku, może głupie, on ma brzuch, spory brzuch, o kurde, czy to moze byc dla niego problem? (Całe życie sie uczymy, nigdy nie jest za późno na naukę)

Olivia, zazdroszczę Ci, temperament mam i to jak cholera, aż spływa mi po nogach, zaczynam żartować z siebie. Niech się dzieje co chcę, zacznę rozmowę, tylko Teoria plisssssss jak?

babe28 a jak dlugo byliscie ze soba gdy pierwszy raz poszliscie do lozka ?

rozumiem Cie babe28... mój seks też nie zwsze jest spełnieniem. A może źle się wyraziłam - mało kiedy jest spełnieniem... Też czekam na ostre rżnięcie... Tylko że u mnie jest zupełnie inny problem... i oboje o tym wiemy. Nie ma problemu żeby coś próbować, eksperymentować, rozmawiać.... tylko facet nie może tyle... :( a chciałby...

2 miesiące bylismy ze sobą, zanim poszliśmy do łóżka, czemu? jak ja sie nie mogłam doczekać, pamiętam no i sie doczekałam hehehe

do muuka_muka chyba wolałabym, żebyśmy oboje o tym wiedzieli. on bedzie za pol godz, muszę w koncu sie zwalić z wyra i przygotowac mu obiad

Babe wiesz ja nie wiem ale na przykład mój tata od jakiegoś czasu już nie ma ochoty na seks :P :P z tego co zauważam ale może nie wszystko widze :P ma 47 lat pozatym wiesz stresy, praca i takie tam więc mój ojciec o 22 pada na łóżko i zasypia nie wiem Kochana , Ty najlepiej znasz swojego faceta ale np mam koleżanki ktorych faceci mają po 20 kilka lat i też cieniutko z temperamentem ale dobry sposob jest taki, ze jak facet za szybko dochodzi to przed stosunkiem powinien sie zonanizowac i potem dluzej wytrzyma a jak zaczać rozmowe ? normalnie :D :D powiedz mu, ze chciałabyś porozmawiac o czyms bardzo waznym i żeby nie było mu przykro i zeby sie nie obwiniał i takie tam a potem mowisz o co be i pamietaj, ze Tobie tez nie wolno mowic, ze PRZEZ NIEGO czujesz się źle, ŻE TO ON SIĘ NIE SPRAWDZA i tego typu słowa bo zepsujesz juz wszystko do końca przemyśl to, zbierz siły i porozmawiaj :D :D ja z moim facetem o wszystkim zawsze rozmawiam, mówię mu co mi sie w łóżku nie podoba, czego chce, czego nie chce itd i mamy baaardzo udane życie seksualne czyli jednak rozmowa duzo daje :D

Teoria dzięki bardzo bardzo, wiem, ze musze z nim poroamawiać i dzis to zrobię. Będzie za jakieś pol godz podam mu obiad, i zacznę rozmowę. Wiesz nigdy dotąd nie bałam się rozmawiać a zwłaszcza o seksie, ale tu przy nim czuję blokadę, aptrzy na mnie tymi swoimi cudownymi oczami, kochającymi oczami o rany wiesz co, a moze on wie, że nie moze, to prawda pracuje ciężko, właściwie wszystko jest na jego głowie, on wszystko załatwia, zacznę rozmowę ale bardzo ale to bardzo delikatnie, musze śledzic jego zachowanie, wyraz twarzy i w ogole

teoria spisz z wlasnym ojcem ?

32432423432 ---> tak regularnie :P :P a co Ty nie ?? :O :O :O Babe nie bój się, seks to ludzka rzecz i nie ma się czego bac ;) tylko pamiętaj nie obwiniaj go i nie miej do niego żalu bo skutek będzie odwrotny :(