jak nie zapłacę ......

mandatu ktory dostałam to co mi grozi....? wlasciwie juz nie mam co zaplacic bo go podarłam (z nerwow i jak teraz mysle to nie mam zamiaru go placic .....to niby tylko 100 zl ale ...:O

i tam zapłacisz komornikowi razem z odsetkami (nie będą wysokie przy stówie)

Niezapłacone mandaty idą do skarbówki - odciągną Ci od zwrotu podatku w przyszłym roku, a jeśli taki nie wystąpi, przyślą wezwanie do poborcy skarbowego celem uregulowania należności ;)

przyjdzie komornik do domu i od stu zl jest 9,50 (o ile dobrze pamietam grosze) odsetek

mi sciagneli z podatku :D

Nie komornik, tylko poborca skarbowy :p

dzieki kochani bo w sumie nie boje sie bo to mała suma ale wolałam sie upewnić a to wszystko za picie żubraaaaaaaa:D co za mendy no moja kolezanka nie dostala a ja tak

a jak bym nie przyjeła mandatu? bo na poczatku powiedzialam ze nie przyjme ale chcieli mnie zabrac na komende ...:O

taa poborca jak zwał tak zwał, u mnie za otwarta puszke piwa bez spożywania mandat 50 zł :P

sprawa moze zostac skierowana do sadu grodzkiego.Po roku koszty:mandat+odsetki+koszty sadowe to moze byc ok 400 zl.

to moze dobrze ze przyjelam nie bede placic kosztow sadowych :D ale co to za ku*wa sprawiedliwosc ze ja dostalam a kolezanka nie :O ona ich zauważyła jak ja akurat pilam.....i mi powiedzieli ze jeszcze bezczelnie przy nich sie napilam:d jak bym ich widzila to bym zdarzyła schować ...logiczne..:D

A jak się nie ma dochodów to co wtedy?

wlasnie tez sie ich pytalam to nie potrafili mi odpowiedzieć ,jeden burczał ze przyjdzie komornik i zabierze mi telewizor ...ale powiedzialam ze nie mam ...ze NIC nie mam to odpracuje społecznie sprzatajac klatki ...:D w sumie jeden chcial dac tylko upomnienie ale ten drugi spoleczniak sie uparł.....:O

Mogłaś im powiedzieć, że prowadzisz życie koczownicze i że żadnego komornika się nie boisz, z resztą i tak Cię żaden nie znajdzie bo za tydzień wylądujesz na Florydzie:D

mialam ochote tak powiedzieć:D nie wiem czy dobrze zrozumialam ze odciagna mi od zwrotu podatku? ja mam co rok odkad pracuje 50 zL zwrotu to za mało ......? jak to bedzie ...?nie wiem czy z tych emocji nie rozumiem czy co....:O

prosze kogos kto sie zna o odpowiedz bo mnie to teraz męczy ... nie bede mogla spac w nocy

Nie wiem jakie podejmują działania, kiedy zwrot nie wystarcza na pokrycie zobowiązania. Wielkiego wyboru nie ma... albo zabiorą Ci cały zwrot, a różnicę będziesz musiała dopłacić, albo oddadzą nadpłatę podatku a mandat będziesz musiała zapłacić w całości u poborcy.

Przypomniało mi się, że jakiś czas temu mój chłopak też dostał mandat za picie piwa w miejscu publicznym, ale wystawiała go chyba straż miejska. W każdym bądź razie sami mu powiedzieli, żeby tego nie płacił bo i tak mu nikt nic nie zrobi, nie zapłacił i nic się nie dzieje:D

to nie pierwsze moje picie w miejscu publicznym( to nie publicznie tylko w parku ) ja tez liczę na to ze nic sie nie bedzie dzialo ....na razie........ale oni w pewnym czasie sobie to"przypomna" bo maja gorsze wykroczenia na głowie..... dlatego zdziwilam sie z tym podatkiem bo tak jak wspominalam wczesniej odkąd pracuje to dostaje zwrotu tylko ok 50 zł

ze kiedys zaplace to wiem ale teraz nie mam z czego ... ale chodzi mi o później......to chce wiedzieć:)..... jak to wyglada z tym podatkie,m??????????

ale ja nie mam nic nawet lodowki a ty sobie jaja robisz gówniarzu :O