Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dxfhfdn

paranoja!! po co wy wogle się wiążecie, jesteście w związkach, zakładacie rodzin

Polecane posty

Gość dxfhfdn

skoro i tak się zdradzacie, po kątach flirtujecie z innymi, oglądacie się za kimś atrakcyjniejszym, nie doceniacie tego co macie????? bo ja jakos jak czytam to forum, to zastanawiam się gdzie jest sens??? mam kochającego chłopaka, zawsze byłam pewna jego, ale przez to forum to moze lepiej żebym zaczęła się zastanawiać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość she wore blue velvet
nie zdradzam, nie flirtuje po kątach, nie ogladam sie za innymi, doceniam to szczescie ktore mnie spotkalo. wiaze sie po to by uszczesliwiac druga osobe i sama byc szczesliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghdrvf gtr
fdhdfncfgvn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z przerwami na miłość...
Jak sie chce związać, to dlatego że kocham, że chcę mieć rodzinę, oparcie i czuc sie bezpiecznie - nie sama na tym swiecie...niestety tak wychodzi, że sama ciagle jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadze, zeby kazdy z premedytacja zdradzal i z gory zakladal, ze tak bedzie robil, oczywiscie sa wyjatki.Jednak jak to w zyciu, nie zawsze uklada sie tak, jak chcemy, sa rozne zakrety zyciowe, kazdy ma inne priorytety w zyciu, oczekiwania, nie zawsze wychodzi tak, jakby sie chcialo, wiec nie osadzaj nikogo, to jest SAMO ZYCIE..... ps.osobiscie brzydze sie zdrada i nigdy nie zdradzilam swojego ukochanego, jak rowniez nie wybaczylabym zdrady, ale kazdy jest inny i szuka tego, co dla niego najlepsze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia jędza
Samo życie?? to ja chyba dziękuje za takie życie.. ja nie chcę rozczarowań, zdrad, ani innych przykrości, dlatego zanim zdecyduję się żeby być z kimś, powiedzieć kocham muszę sie długo zastanowić i dobrze poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia jędza
mam taką nadzieję i bardzo bym chciała, chociaż tych związanych z uczuciami, kochaniem, wierności i tego że ułoży mi się z moim facetem życie tak, że będzie jak w bajce:D może i jestem idealistką ale myślę ze warto tak się nastawić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, kazdy sie tak nastawia a po latach okazuje sie, ze to nie bylo TO i szuka sie kogos innego......a na poczatku kazdy liczy na bajke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia jędza
no ja mając 21 lat liczę jednak na tą bajkę:D na rozczarowania to myślę że jeszcze dłuuuuuuugo poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chce mlodszego teraz
asia - jeszcze pare lat i zycie da ci po dupie, nie ma lekko, life is brutal...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olivia...popieram...założenia są zawsze, przecież nie wierzysz chyba, że ktos bierze slub z zamiarem z góry założonym zdradzać i żyć w ten sposób. (od każdej reguły są wyjątki). Przeciez każdej z nas i każdemu z nas marzy się bajka, która nie bedzie miała końca...Ale życie weryfikuje nasze uczucia, zamierzenia i chęci...Codzienność bywa różna, czasem daje nieżle w kość, wtedy też przychodzi ochota na zmianę bajki...co nie oznacza oczywiście, że od razu trzeba ją zmienić. Ale jeśli przyjdzie taka potrzeba wyboru...niestety. I wiem, że za wszelką cenę możesz się starać....to jednak nie wszystkie bajki mają happy end...Przykre, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia jędza
no właśnie HAPPY END ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj Ci mała oby tak się stało...masz prawo do ideałów....też miałam tyle lat...ale na siłę nie próbowałam udowadniać, że to będzie super lajtowe małżeństwo...prawie, że ideał ...bo takich nie ma :) Pomimo wszystko powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niedlugo wychodzę za mąż i jestes szczęśliwa, i cieszę się tym, jak jest teraz, wiem, że razem z narzeczonym będziemy robić wszystko, aby nasz związek ciągle się rozwijał, no ale rzeczywiście - nigdy nie można być pewnym, że przejdziemy przez życie razem do końca... Life is brutal! Tylko że ja na razie o tym nie chcę myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahaha
a bo tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizak na patyku
a tak z innej dechy...jak to po co? Dla zasady, dlatego ze sie wpadlo...dlatego ze kolezanki juz wszystkie wyszly za maz...ano bo trzeba, wiek itp itd...czemu sie zdradza? Zakazany owoc lepiej smakuje...przeciez o tym kazdy dobrze wie...gdyby nie presja spoleczenstwa byloby moze inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×