jakie prezerwatywy są najlepsze? jakie najcześciej stosujecie?

ja co prawda biore tabletki, ale zanim zaczelam uzywalismy roznych gumek i z tegoco zaobserwowalam durexy sa ok :) za to NIGDY, PRZE NIGDY nie stosujcie unimili!! Kiedys kupilismy paczke i z trzech dwie nam pekly, innym razem wzielismy gumke od kumpeli, bo nie mielismy - rowniez miala unimila i co sie stalo? pekla!! dlatego nigdy wiecej!!

kurcze bo zdania sa podzielone... ja planuje polaczyc jakas dobra oprezerwatywe z globułkami Patentex tylko wlasnie interesuje mnie jaka marka, rodzaj jest najlepsza... podobno dobre sa unimila max love, ale nie mam pojecia. moj chlopak kupil dzisaj unimila blue sa grubsze z zwioekszona iloscia srodka nawilzajacego i podobno polecane przy analu z tego co na necie czytalam, podobno dobre tylko ja chce do normalnego stosunku a nie analu...

kondomy unimila blue nam pekly i mialam schize czy nie jestem w ciazy juz z nich korzystac nie bede teraz bedziemy probowac durexy:P

Polecam durex extra safe:) Ani razu nie pękły nam jeszcze:)

Durex extra safe i 100% skuteczność, później przestaliśmy i spodziewamy się dzieciątka:)

mi unimile nigdy nie pekly.....ale moj chlopak woli durexy:P

nam też unimile nie pękały :) zawsze conamore nawilżane, tanie a dobre :D

wiesz co moim zdaniem to czy peknie czy nie nie zalezy od rodzaju prazerwatyw tylko raczej od tego w jaki sposob sie kochacie i jak dlugo trwa stosunek. nam prezerwatywy pekaja czesto(niezaleznie od firmy)jednak nigdy nie przy finiszu aczkolwiek moj chlopak jest milosnikiem durexow i chyba faktycznie sa najlepsze(polecam przedluzajace stosunek:D) a zreszta sami musicie wybrobowac i znalezc cos dla siebie;)

My też Durex Extra Safe. Jeszcze nigdy nas nie zawiodły.

najlepsze

durex.... durex...i tylko te.... no ale zdania mamy podzielone bo nie dawno czytałam ze durexy pekaja wszystkie nam ani razu nie pekły.....

durexy nigdy nie pekly(2 lata codziennie ok 2 razy). Inne pekaly zadziej lub czersciej. Polecam durex

przez 2 lata co dziennie z gumką??????? brr :/ to jak lizać lizaka w papierku...