Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszukana....

URODZINY SPĘDZIŁ Z INNĄ! -OKŁAMAŁ MNIE !

Polecane posty

Gość no cóż...
no i jeśli potrafi zechce spojrzeć z dystansu ...na ten swój pomysł na tego rodzaju związek to zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
problem w tym, ze ona zgodzila sie na taka relacje i on tez ale ona tak naprawde go kocha i coz.... on przerwal uklad bo mogl przeciez ( byl luzny zwiazek) a ona tego nie potrafi przerwac---uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
szkoda mi jej - nie jej glupoty bo byla glupia i naiwna ale szkoda mi jej jako czlowieka naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
na pewno liczyla na to, ze on bedzie z nia szczery i powie jej ze poznal kogos to tez boli.... moze krecil z dwoma ....moze jeszcze z dwoma sie calowal albo chodzil do lozka...fuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
ona nie kocha tylko się zakochała.... a to różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
JA (14-07-2007 0:36) Tomek..Jeśli Marta była (i jest) dla Ciebie tak ważna mogłeś powiedzieć... Zrozumiałabym. ON (14-07-2007 0:37) o cczym teraz moowisz? ON (14-07-2007 0:40) to jest osobny rozdzial mojego zycia, ktory byl po naszym rozstaniuu wiec teraz zupelnie nie rozuumiem te wszystkie ich spotkania to byl tylko seks, przeciez byli po rozstaniu.... on nie chcial jej ncizego tlumaczyc- poznal inna i uwaza ze to nie autorki sprawa niby logiczne a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, ramonaa - jakiekolwiek zmartwienia chyba nie zdadzą się tu na wiele, bo dziewczyna sama się o swój ból prosi. Przeczytaj jej ostatnie wypowiedzi, te wszystkie \"potrafię pożegnać miłość, ale nie człowieka\", \"chcę mieć te piękne wspomnienia\" itd. i sytuacja stanie się jasna. Cały ten przepełniony patosem sposób wyrażania się, to wszystko oznacza, że ona poprostu chce (i chyba musi) nauczyć się na własnych błędach, rady zwyczajnie ignoruje - co też mieści się w ramach typowych zachowań w tego rodzaju sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
jako facet- wiesz ja mysle, ze za wczesnie na to aby ona pisala wyrazala sie logicznie najprawdopodobniej jest w szoku i zaczyna dostrzegac swoja glupote nie wymagaj od niej tego aby od razu nasze rady wcielila w zycie i smial sie od ucha do ucha jeszcze jakis czas bedzie glucha na wszystko, potem jej rpzejdzie gorzej tylko jak zacznie za nim latac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
zakochanie.... to się nie widzi, nie słyszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
luzne zwiazki powinny tylko zawierac osoby silne psychicznie na pewno nie wrazliwcy o romantycznej naturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
"gorzej tylko jak zacznie za nim latac.." to w takim razie za mało ją boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rAmonaa1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rAmonaa1
oj nie wiesz ile mozna zniesc w imie 'milosci' nawet tej zlej mozliwe, ze bedzie chciala od niego uslyszec chocby male wytlumaczenie ale co on jej powie? ejj sorry mala ale poznalem inna? lepiej go wiec nie pytac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja nie wymagam od niej logiki i tym podobnych rzeczy - sugeruje tylko pomyślenie, że boli jak cholera, będzie boleć jak cholera, bo to zawsze boli jak cholera. I jedyne, co można zrobić, to zerwać kontakt, usunąć sprzed oczu to, co się z nim kojarzy, co wywołuje wspomnienia i zacząć żyć. Trzeba uświadomić sobie, że należy zapomnieć i odciąć się - to można zrobić dosyć szybko. Z realizacją jest problem, ale \"zechcieć\" można bardzo szybko. Ona jeszcze ma to szczęście, że najprawdopodobniej on nie będzie się odzywał - przerąbane to mają osoby, których \"byli\" dalej chcą \"przyjaźni\" i przypominają o sobie raz na kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rAmonaa1
Ona jeszcze ma to szczęście, że najprawdopodobniej on nie będzie się odzywał - przerąbane to mają osoby, których "byli" dalej chcą "przyjaźni" i przypominają o sobie raz na kilka tygodni. dlaczego przerabane???? mozna nie odbierac telefonu....jak ktos chce sie meczyc to moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rAmonaa1
no dobra , moj byly cchial przyjazni i tak dzwonil raz na 4 tyg przyznaje , mialam przerabane i to mocno bylam w gorszej sytuacji niz autorka, moj potraktowal mnie gorzej jak smiecia-serio ehhh moze lepiej miec serce z kamienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
skoro się cierpi to warto zatroszczyć się o siebie. Kocha? .... Takiego jakim jest? Jeśli tak to jej wybór i nic nam do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
rAmonaa1 miłość możesz zobaczyć...serio. Patrz co robi. :) i zobaczysz....to tak jak na filmie :) ktoś mówi ...kocham cię...i przecież oglądając film wiesz czy to prawda czy nie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rAmonaa1
teraz to wiem, kiedys bylam slepa zostala trauma , niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
a do przyjaźni dochodzi się przez wieeele etapów. :) Tu zaproponowanie przyjaźni jest błędem. Jej nie można ot tak pstryknąć palcami i jest.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rAmonaa1
pojde juz spac, mnie tez glowa boli zaczynam sie wczuwac wten temat bo wspomnienia wracaja te najbolesniejsze -mialo byc inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
i o to doświadczenie jesteś mądrzejsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
no to misiaczek na dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
wiesz co? zaluje bardzo ze bylam naiwna i glupia zmarnowalam kawal czasu 2 lata dochodzilam do siebie i ten temt mnie poruszyl bardzo- to znaczy ze nadal jest zle bylam keidys bardzo naiwna i myslalam ze facet jak chodzi do lozka z kobieta to musi cos do nie czuc! gowno prawda! wcale nie musi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramonaa1
dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana...
przykro mi.. wiem ze sie staracie... narazie nie potrafię.. nie potrafię zimno na to spojrzeć , tak bez uczuć.. nie wiem czy jest sens pisania tu jeszcze ale i tak nie mam do kogo sie odezwac.. a dzis...obudzialam sie..i pierwszą myslą był on... potraktował mnie tak jakbym nie była człowiekiem człowiek to istotna czująca... tym bardziej ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana...
czy faceci są tchórzami? dla mnie on się tak zachował- nie miał odwagi czy to tak wiele powiedzieć "żegnam" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana...
głupie pytanie... moze głupie.. ale ,mowilam ze studiujemy na tej samej uczelni... co ja mam zrobic gdy sie na niego natknę? co zrobic jesli powie "czesc" ? w ogole odpowiedziec ? co zrobic jesli powie "czesc", zatrzyma sie i zagada wiecej..? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana...
zastanawia mni tez czemu Bóg pozwolił bym dowiedziała sie o tym wszystkim nie miałam z facetem kontaktu tak długo, pogodziłam sie z tym ze on sobie układa nowe zycie... a tu trach !!! juz mialam wyłączac komputer, wychodzic z Grona, było dobrze po polnocy, ale stwierdzialam ze jeszcze spojrze na jedno z gron tematycznych-mianowicie moją uczelnie. wtedy moim oczom ukazał sie temat ktory w tytule miał jak wół napisane imie i nazwisko byłego i ze jest poszukiwany..!!! strasznie sie zmartwilam..ze cos sie stalo..ze zaginąl...etc.. i napisałam do autora tego tematu - to wlasnie była Gośka po co Bóg chce mi uzmysłowic jaki moj były jest naprawde? dlaczego nie pozostawil mnie z tymi dobrymi wspomnieniami o nim.. jedno pytanie cały czas krąży mi po głowie...i do Boga i do byłego.. dlaczego..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ona szukala
twojego bylego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×