Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agaaaa26

purtel?????

Polecane posty

Gość agaaaa26

czy jest u was taki zwyczaj - purtel? niech sie odezwie ktos kto oragnizuje cos takiego dzien przed slubem. ile placków planujecie miec na taki wieczór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba polter a nie pulter
U mnie jest taki zwyczaj. Zrobię tylko zimny bufet - jakieś sałatki, może dwa placki. U mnie polega to na tym, że ludzie przychodzą tłuc szkło przed dom panny młodej i dostają za to 'kieliszek'. Byłam 13 lipca na poltrze kolegi i nie mieli nic poza kilkoma czerwonymi i białymi winami i do tego sery pleśniowe oraz dwa gatunki placka. Nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaaa26
dziękuje za odpowiedz, z tego co wiem u nas zazwyczaj są placki drożdzowe i wódka, ale z tymi sałatkami to tez dobry pomysl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas tez jest trzaskanie
tyle ze sie tylko pije:) sasiadow sie gosci na kladce schodowej. I nawet jak jacys nie przyjda to i tak sie im kielicha zanosi:) Dla blizszych znajomych ktorzy przyjda jakis skromny poczestunek w domu. Ale nie jest u nas powiedziane co ma byc do jedzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wy bierzecie te zwyczaje
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wy bierzecie te zwyczaje
pierwszy raz slysze o takim dziwactwie..sasiedzi na klatce? u mnie sasiedzi i bez tego zamieszkuja caly czas na klatce, sa tacy wscibscy, ze pdsluchuja pod drzwiami, a ja mialabym jeszcze z nimi pic? chyba bysmy sie nie zgrali bo oni sacza paliowo lotnicze w bramie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałam o tym zwyczaju ale dla mnie jest dziwaczny i w mojej rodzinie ani wśród znajomych się go nie praktykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas tez jest trzaskanie
zwyczaj nie wiem skad.... ktos na takie cos kiedys sie zdobyl;) w tradycji jest dokladnie tak, ze przychodzi "czlowiek" i trzaska porcelane. My grzecznie czekamy az sobie zrobi przerwe. Potem dajemy mu kielicha. No i ile razy bedzie trzaskal, tyle kielichow dostanie. Potem szybka rundka po sasiadach i spokoj... Dobrze ze u rodzicow jest tylko 9mieszkan. U nas jest z 60;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezawodna_Par
Paris już się pojawiła i już oceniła : wiocha ... Może dziewczę wyjedź na wakacje gdzieś ... tylko nie zabieraj ze sobą kompa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas tez jest trzaskanie
dodam oczywiscie, ze wcale nam sie to nie widzialo, ale niestety znajomi przyszli trzaskac wiec tego tak o nie mozna bylo zostawic. Dodatkowo przy zamiataniu wpadl mi kawalek szkla do oka... Na szczesnie obylo sie bez wiekszych zabiegow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wy bierzecie te zwyczaje
czyli jak zwykle chodzi o picie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas tez jest trzaskanie
dokladnie. Nie ma jak wproszenie sie gosci na kielicha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czyje to
u nas też nie ma takiej tradycji, ale tak to jest, że tradycje bywają śmieszne dla osób, które ich nie kultywują...przecież malowanie gotowanych kurzych jaj kolorowymi farbkami też jest śmieszne, jak się na to tak z boku popatrzy....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×