Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olenka malenka

uzależniona od netu

Polecane posty

Gość olenka malenka

Przestałam gotować, sprzątać, prać, zajmować sie mężem dzieckiem, nic tylko siedzę z nosem wklejonym w monitor, zdrzemnę sie chwilkę z głową na klawiaturze i z powrotem. Cały świat przestał sie dla mnie liczyc. Słyszę od czasu do czasu jakieś głosy nade mną, ale one zaraz cichną i znowu jestem sam na sam z moim komputerkiem. Nigdzie nie wychodzę, pamietam jak przez mglę, ze ktoś cos do ust mi wkłada, połykam i znowu jestem ja i mój komp W tej chwili mam chwilę otrzeźwienia, więc postanowiłam szukać pomocy, tu w moim komputerku Czy uda mi sie kiedys wrócić do normalnego świata Zapomniałam, jak wyglada mój mąż, moje dziecko, cholera nawet nie pamietam ile ma lat, teraz chyba jestem sama, boję sie głowąruszyc, zeby nie utracic kontaktu z netem Co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka malenka
Wdaje mi sie, ze cos czuję do mojego sprzetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holieyka
Jakos dziwna historia. Wiekszosc ludzi sila odciagnelaby czlowieka od kompa jakby juz przejawial uzaleznienie. A tu co, maz wcisnie ci jedzenie do ust i jeszcze poglaszcze po glowce? impossible!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenka malenka
Napisałam oczywiscie żartobliwie, ale mam problem, otóż naprawdę net pochłania tyle mojego czasu, ze nie radzę sobie czasami z obowiazkami, mój mąż pracuje od rana prawie do wieczora, dziecko ma 16 lat, wiec szkoła i później też jakieś zajęcia Mam 37 lat koleżanki w moim wieku nie przejawiają nawet chęci zajrzenia tu, a ja po prostu nie mogę sie oderwac, najpierw były to tylko zakupy, później czytałam porady, później poznałam tu mnóstwo ludzi i sie z nimi zaprzyjaźniłam no i codziennie witamy sie więc mozecie sobie juz dopowiedzieć Często nawet jaktelefon dzwoni to się wkurzam, ze muszę podejść i odebrać i jestem nieprzyjemna przez telefon I to tak trwa i trwa Dopiero dzis zdałam sobie z tego takdo końca sprawę Na obiad kupuje gotowce, przestałam gotować, bo za duzo czasu zajmuje, siedze właśnie przed stertą niewyprasowanych rzeczy a nazbierąło sie tego uwierzcie To jest jak nałóg Mąż wychodzi wcześnie rano do pracy, córka w tej chwili ma wakacje wiec pojechała do rodziców Ja robie sobie kawę, siadam w łózku, biorę kompa na kolana, palę i slęczę przed monitorem, nie umiem przestać, w sobotę czekam niecierpliwie na poniedziałek, bo mój mąz za kompem nie przepada, spoglądam tylko tęksnym okiem na klawiaturę Jestem chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×