Czy musicie pisać w kółko jak odzyskać stracona miłość....

" czy on/ona wroći"....!!! nie lepiej znależć sobie inna miłość...innego partnera. po co sie użalac nad soba i gledzic, jak to sie bardzo cierpi !! Paranoja!! nie sadzicie??

zeby to tylko o tym pisali w kółko...

nieraz mam wrażenie, że 80% ludzi którzy siedza na tym forum małolaty....

zgadzam sie z Toba w 100% Przecież nie mozna nikogo zmusić, zeby do nas wrócił. Najlepszym lekarstwem na straconą miłość jest inna miłość, tylko nie nalezy szukać nikogo na siłę. Często przez przypadek kogoś poznajemy i nas dopada. A więc ci, co za wszelką cene chcą kogos odzyskać niech się nie upokarzają, bo to nic nie da, nic na siłę.

poprawka "siedzi"

ile razy sie zakochałaś ?

No własnie każdy powinien mieć swoją dume i godność...!! nie można żebrac o miłosć!! dla mnie nie byłaby to zadna uciecha z takiej wyżebranej miłosc!!! TEz kiedys przezywałam ciezko rozstanie z facetem!!! Ale ani chwili nie zastanawiałam sie jak go odzyskac. Za to zastanawiałam sie kto bedzie nastepny hihihi ;)

koc-do kogo to pytanie???

\"Najlepszym lekarstwem na straconą miłość jest inna miłość\" - znaczy ten odkurzacz nie działa, kupię inny....? Ja kochałam dwa razy w życiu (nie mylić z zauroczeniem). Prawdziwej milości, głębokiego uczucia nie zastąpisz innym. Swoje musisz wycierpieć. A jeśli tak zrobisz, to potraktujesz tego nowego faceta jak plasterek na ranę - totalnie przedmiotowo. I w tym momencie niczym nie bedziesz się różnić od tego, który Cię skrzywdził i zostawił....Ale o tym dowiesz się, jak na prawdę będziesz kochać - i absolutnie nie życzę Ci, żebyś w takiej chwili została porzucona....