Pomocy....!!! Jak ja odzyskac???

Moze to troche dziwne ze pisze na forum o moim problemie, ale ja juz nie wiem jak mam sobie poradzic, i mam nadzieje ze wy mi chociaz troche pomozecie. Moja sytuacja wyglada tak: Byłem z pewna dziewczyna 2 lata, na poczatku bylo to zwykle zauroczenie, lecz z czasem zaczalem rozumiec ze to jest cos wiecej, az wkoncu sie w niej zakochalem. Widywalismy sie bardzo czesto. Mowilem jej ze ja kocham, ona tez mi to powtarzala, widac bylo ze nam na sobie zalezy... Lecz bylismy o siebie bardzo zazdrosni, najmniejsze sprzeczki konczyly sie klotniami... Lecz z czasem znowu sie godzilismy i bylo znowu ok. Ale ona zranila mnie raz, ale za to bardzo mocno. Pewnej nocy byla impreza, mnie tam nie bylo i wtedy ona zdradzila mnie z moim "kolega" Jak sie o tym dowiedzialem powiedzialem ze jej tego nigdy nie wybacze, lecz tak bardzo ja kochalem ze z czasem jej wybaczylem i bylo wszystko dobrze... i wszystko zaczelo sie tydzien temu, poklocilem sie z nia i sie nie odzywalismy... I wtedy kolega kupil sobie damochod. No i pewnego dnia sie spotkalismi. Kiedy zobaczylem ze ona idzie z tym kolega za reke to swiat mi sie zawalil, od tamtej pory nie moge normalnie funkcjonowac.... Wiem ze ja tez przez ten czas jaki bylismy ze soba tez ja ranilem, ale nigdy jej nie zdradzilem... Co mam robic??? Pomozcie mi...

Zainwestuj w bardziej wypasiony wóz niż kolegi... sama wróci..

nie bądź żałosny.....naprawde uważasz ze w tej sytuacji ona jest godna zainteresowania? i co nawet Ci nie powiedziałą ze to koniec tylko poprostu zaczela sie za reke z innym prowadzac? i jakiej rady oczekujesz :) ja bym panne olala :)

Wlasnie o to chodzi ze dwa dni wczesniej poklocilem sie z nia. Nie pisalismy ze soba, nic. zadnych kontaktow. I o to chodzi ze mnie nawt nie uswiadomila ze to koniec, tylko jest juz z innym.....

po co ci taka dziwka? chyba zartujesz nie?

i co z tego ze sie poklociliscie? jakby Cie kochala to by nie chodzila za reke z innym no wybacz :) wiesz jak czlowiek jest zakochany to sobie rozne rzeczy wmawia ale inni bardziej obiektywnie na to patrza i ja Ci mowie: ona ma Cie w dupie!!

Jakis idiota Podaje sie za mnie, i pisze glupoty! Czlowieku zmadrzej, dopiero do kompa podejdz!

tak sobie mow. a co swiadczy o tym ze nie ma Cie w dupie? raz zdradzila, teraz zdradza :) nie no fajnie tylko wiecej takich facetow a swiat bedzie piekny naprawde :) jak sie samochodu dorobisz fajnego to moze wroci.....no chyba ze jakis koles jej domem zaimponuje akurat.....i tak caly czas :)

bardzo Cię kocha a z tamtym chodzi za ręka bo boi się żeby sie nie przewrócił a przespała się z innym dlatego by być lepszą w łóżku specjalnie dla ciebie.... Otworz oczy-tak nie zachowuje się dziewczyna której zależy na facxecie!!! Jak chcesz się okłamywać Twój wybór....

to fajnie ja tez takie mam....tylko mam problem gdzie postawic bo mercedes za duzo miejsca zajmuje :(

mp to spoko jak tak czujesz to idz jej to powiedz co stoi na przeszkodzie :) nie rozumiem skoro jestes tego pewien to po co szukasz rady na forum

daj sobie spokuj....

wiesz ja myślę ze ona nie jest Ciebie warta.. skoro już raz wybaczyłeś zdradę, a teraz ona znowu cię zraniła, to nie licz na cuda... Znajdziesz sobie inna bardziej wartościową dziewczynę:)

Moze i masz racje, ale ciezko jest zapomniec to wszystko co bylo... Przeciez nie jestem dzieckiem, a czasami placze jak niemowle... ;(

ile zdrad zamierzasz jej jeszcze wybaczyc? ....bo zapewniam Cie, ze to nie jest ostatnia a trzymanie sie z facetem za raczke, po dwoch dniach od klotni z Toba i wskoczenie na innego bo ma auto, samo za siebie mowi, nie badz jeleniem, poszukaj innej, przy tej bedziesz tylko cierpial, OTWORZ OCZY !!!

wiadomo że nie będzie nikomu łatwo w takiej sytuacji, ale czas goi rany... i leczy złamane serca. Łzy to oczyszczenie, płacz pomaga:) Pomyśl sobie ile ty musisz się męczyć, o ona raczej sie tym za bardzo nie przejmuje. Jakby Cię kochała i jej by na tobie mocno zależało, to nie zraniła by cię.

Macie racje..... Tylko ze jak ja ja widze z tym kolesiem, to mnie poprostu trafia! Tak bardzo mi na niej zalezalo, a ona mi taki numer wyciela. Dzieki za to ze odpisujecie, to duzo dla mnie znaczy i jest mi latwiej....:)

Plastek, teraz Cie trafia, bo jestes zazdrosny i to jest normalne, ale z czasem zrozumiesz, ze tanczyles tak, jak zagrala, ona o tym wie i wykorzystuje, sam fakt, ze wybaczyles zdrade, juz dla niej jest odpowiednim sygnalem, poszukaj sobie porzadnej dziewczyny, troche pocierpisz jeszcze, ale pozniej bedzie juz tylko lepiej, powodzenia :)

jest tylko jedna metoda na taka sytuacje - musisz umówić sie min. z 10 innymi dziewczynami im fajniejsze tym lepiej po tym wszystkim: 1. nabierzesz pewności siebie i nie bedziesz takim ciapkiem jakim do tej pory byłeś (a z tego co czytam to byłeś) 2. przekonasz sie że ta twoja była to wcale żadne cudo 3. ona sama zobaczy cie nie jako zdesperowanego, dającego sie manipulować ciapka tylko jako prawdziwego faceta wzbudzajacego zainteresowanie innych kobiet kobiety pragną prawdziwych mężczyzną a nie kłótliwych pantofli i marka samochodu nie ma tu żadnego znaczenia - to ty jako facet trzymasz rame związku - jeśli tego nie potrafisz to kazda odejdzie

A moze ktos mial podobny problem do mojego? Jak tak to piszcie....

Większość miała, tylko poszła po rozum do głowy i przestała się interesować taką jędzą. Puściła Cię w trąbę, bo Cię nie chciała i nie szanowała - chcesz być z osobą, która Cię nie chce i nie szanuje? Też za jakiś czas dojdziesz do wniosku, że szkoda było o niej nawet myśleć.