Bank-praca,studia

CZesc chciałam zapytac czy praca w banku jest oplacalna... to znaczy jakies wys. są wypłaty a takze jakie trzeba miec skonczone studia by dostac taką prace?

ludzie mnie oslabiaja :(

jak wyniesiesz ze skarbca parę milionów to się opłaci...

przepraszam za te pytanie ale ja bym chciała studiowac historię byc nauczycielką itd a moja mam uparła się, że powinnam iśc na takie studa by później móc pracowac w banku bo to dobra praca no i dlatego pytam ... niewiem moze by mnei zainteresowaly te studia id..... a takze chce sie dowiedziec czy jest duza roznica między wyplatami bo jesli nie to nie bede rezygnowac z marzen

Nie no skoro jesteś typową humanistką wątpie, żebyś poradziła sobie na AKADEMII EKONOMICZNEJ :p http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3150827

do pracy w banku studia ekonomiczne finanse i bankowość np różnice w wypącie nauczycielki i pani w banku są kolosalne na oko jakieś 1000 zł na korzyśc bankowca ale wszystko zależy od stanowiska kasjerka zarabia trochę mniej ale już kierownika danego działu zarabia więcej

idąc na historię automatycznie rezygnujesz z marzeń na bycie nauczycielką, jest bardzo ciężko znaleźć prace w tym zawodzie, ja skończyłam historie i uczę angielskiego:) a w banku wcale się nie zarabia takich kokosów, możesz mamie powiedziec

dlastego do tej historii trzeba zrobić też jakiś fakultet pedagogiczny

Skończyłam studia na kierunku Finanse i bankowość. Po ukończeniu studiów zaczęłam roznościć CV do wszystkich banków w moim niewielkim mieście. Tylko jedna osoba nie potraktowała mojego CV jak makulatury i na tyle mnie uszanowała że wzięła mnie na rozmowe w tej sprawie. Jednak nie usłyszałam tam niczego dobrego. Powiedziała że zachowa moje CV ale nie może mi zaoferować żadnej pracy ponieważ nie mam żadnego doświadczenia w pracy w banku i wobec tego nie nadaję się do tej pracy.. :O Nic chyba bardziej deprymującego nie można usłyszeć jak to że po takim kierunku studiów nie nadaję się do pracy w banku. Ponadto powiedziala że pracownik nie może pracować w banku nie mając żadnego stażu, że mogłabym tam być zatrudniona w ramach stażu z UP ażeby nabrać praktyki ale ona ma złe doświadczenia z UP ponieważ wykazała się kiedyś inicjatywą zatrudnienia pracownika w ramach z UP ale UP zupełnie nie był tym zainteresowany. Prawda jest taka że jeśli się w ogóle chce od czegoś zacząć to staż jest konieczny. Ważniejszy nawet niż same studia. Najczęściej bankowość studiują ludzie którzy są ... bankowcami i chcą jedynie podwyższyć swoje kwalifikacje a pracę mają zazwyczaj dzięki znajomością. Tam panuje tajny rynek pracy, a jeśli już są jakieś ogłoszenia dostępne dla szarego człowieka to zazwyczaj jest to oferta na doradcę klienta gdzie oprócz doświadczenia trzeba się wykazać też dużą odpornością na stres (duża odpowiedzialność) i dużą umiejętnością pozyskiwania klientów. To pozyskiwanie klientów to dla doradców klienta prawdziwa zmora ponieważ są narzucane z góry plany odnośnie tego jaką minimalną ilość klientów musi taki pracownik zdobyć by przetrwać w tej pracy. Ogólnie idąc na studia nie miałam żadnego wyobrażenia o minusach pracy w banku. Patrzyłam tylko na to że jest to ambitna praca. To był chyba jeden z największych błędów mojego życia. I jeszcze jedno. Musisz kochać cyfry, matematykę. Muszą Cię interesować kwestie prawne oraz marketingowe. Jeśli nie pociągają Cię te rzeczy lub nudzą to wpakujesz się w takie gówno jak ja. Najważniejsze jest to żeby robić to czym się człowiek interesuje i co go pociąga inaczej się bedzie tylko męczył w życiu.