Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość btbs

zobaczylam go z nowa dzieczyna

Polecane posty

Gość btbs

nie wiem jak pozbyc sie tego bolu. po 2 latach zwiazku, w ktorym bylam jego "miloscia zycia,druga polowka itd.." on rozstal sie ze mna -twierdzil ze sie wypalil, ze sie nie dogadujemy(fakt troche rutyny sie wdarlo i pojawily sie spory) . pytalam czy pojawila sie w jego zyciu nowa kobieta-mowil ze nie.bardzo to przezylam, cierpialam...minal ponad miesiac a on przyjezdza do miejscowosci w ktorej mieszkam (nadmorska) na urlop. akurat wracalam z pracy samochodem i juz prawie przy moim domu widze mojego M. jak idzie spacerkiem za reke z dziewczyna opalony, usmiechniety...Zemdlalam prawie.Zrozumialam ze mnie po prostu oszukal, zdradzil. nie moge sie tego widoku pozbyc sprzed oczu, to cos strasznego.ten widok ciagle wraca i na nowo rozdziera mi serce. chyba wolalabym tego nie wiedziec, nie widziec... :( Dziewczyny przezylyscie cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezz
ja po 3 latach go zobaczylam z zona i dzieckiem bol nie do opisania, wylam caly tydzien bylismy razem 6 lat, odszedl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbs
i jak sobie z tym poradzic? macie uraz do facetow po tym? chcialabym zeby i jego kiedys tak zdradzil ktos bliski.chociaz zle mu nie zycze to chcialabym zeby dowiedzial sie jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezz
co teraz? mam 35 lat i niesiety ciagle sama, tak juz zostanie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dzis po 3 latach mi sie sni
tez tak mialam ..i to jeszcze z nasza wspolna kolezanka,tydzien po zerwaniu (1,5 roku chodzenia,pierwsza prawdziwa milosc)...to dopiero cios....ale nie powiem, to on mnie o calej sytuacji poinformowal ....... ale pozniej to naprawil ....ho i to jak ...tej swojej pokazal ze bardzo mnie kochal i ze mnie nie wyzuci ze swojego zycia.....i wlasnie za to go kochalam,za to ze nawet przy innej o mnie pamietal i kochal ..... dzis jest z inna i ma dziecko ;-0 jak sie dowiedziaalm plakalam cala noc,wyjechalam za granice,myslalam ze pomoze, nie pomoglo,po 3 latach po zerwaniu sni mi sie do dzisiaj srednio 1-2 razy w tygodniu czasem 2 razy w miesiacu...juz chyba sie do tego przyzwyczailam to tak jakbym sie z nim spotykala co jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Master M
To bedzie trwalo dopoki znowu sie nie zakochasz. Narazie nie pokazuj, ze ci na nim zalezy, nie rozmawiaj o nim z nikim ze znajomych, a pozniej sie zobaczy. jakby co to pisz orbit3@onet.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbs
nic z tych rzeczy. nie zamierzam robic mu scen,szukac kontaktu jakiegokolwiek.nie wytarmosze tej dziewuchy za wlosy;) . moze i chcialabym wykrzyczec mu w twarz wiele rzeczy ale nie zrobie tego, na pewno nie. on wiedzial ze ja tesknie i cierpie. robilam z siebie idiotke placzac, probujac cos naprawic. jest mi cholernie smutno, ciezko znalezc sobie miejsce, dzialam jak automat, w myslach tylko ta scena i mysli wokol niej krazace:( niepojete. zawsze tyle i tak pieknie mowil o milosci, uczciwosci... Prawdopodobnie duzo czasu minie nim zakocham sie znowu( o ile w ogole...) Ja niestety ciagle go kocham. Tez mi sie sni... A, zeby go...wr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_makbeth
Też kiedyś widziałam mojego ukochanego z nową dziewczyną,a właściwie musiałam przez parę godzin patrzeć jak się całują i przytulają i słuchać tych czułych słówek.Czułam się jak w jakimś sennym koszmarze.W życiu nie przeżyłam czegoś tak okropnego.Potem przez parę tygodni byłam na środkach uspokajających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ten ból nadzwyczaj dobrze. Co prawda nie histeryzuję z powodu każdego faceta, lecz tylko wtedy, kiedy rzeczywiście kogoś kocham. W jednym przypadku też prawie zemdlałam na ulicy,a było to w jakiś miesiąć po bardzo poniżającym rozstaniu. Z kolei przypadek drugi i ostatni zapowiadał się równie fatalnie, ale udaremniłam próbę ponownego \'układania sobie życia\'. Wierzcie mi, czasem warto odrzucić dumę na bok by osiągnąć cel. I cóż, teraz on musi patrzeć na mój związek, a sam zaciskać zębiska ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co sadze
nie tragizujcie znow, rozumiem, ze rozczarowanie jest, uklucie w serduchu i wspolczuje bo to nie jest na pewno przyjemne... ale chyba latwiej wybic sobie z glowy takiego, jesli jeszcze sie rozmyslalo o nim i znielubic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość for today I am a boy
życz im dobrze i tyle...chociaż to trudne, ale będziesz silniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jim
bardzo dobrze rozumiem wasze uczucia, ale też po rozstaniu (w zależności od sposobu i motywów rozstania) musi człowiek przyjąć że kiedyś się zobaczy ex w ramionach innej osoby. Pomyślcie jak czuli się ich poprzednicy jak zobaczyli Was z swoimi nowymi chłopakami. Też im było dziwnie - to ciepło w sercu na Wasz widok, to ukłucie zazdrości na widok nowego partnera, ta duszność, to ciepło (niezbyt miłe) rozpływające się po ciele, uczucie żalu że już nie jesteście razem i wszysko przemieniające się w smutek. Przynajmniej ja miałem takie uczucia - a rozstaliśmy się niby za obojga zgodą. Każdy kto był już wcześniej w związku ma swojego ex i to jest naturalne. Niestety świat nie jest tak zbudowany aby być z osobą w której się pierwszy raz zakochujemy - zdarza się ale naprawdę bardzo rzadko. Trzeba być silnym i jakoś przetrwać. Więc dużo siły i wytrwałości oraz samozaparcia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbs
w moim przypadku to nie chodzi tylko o to ze byly ma nowa dziewczyne. bardzo go kochalam. on twierdzil ze jestem spelnieniem jego marzen, druga polowka, ze "kocha mnie najbardziej na caly swiat"itp A co sie naopowiadal o uczciwosci i szczerosci. No i po prawie 2 latach mu "przeszlo, nie czuje tak jak kiedys" I ja w to uwierzylam. Zobaczylam go z ta dziewczyna i zrozumialam ze mnie oszukiwal od jakiegos czasu, zdradzil mnie. A takie uczucie, tyle wspolnych chwil,wspomnien,planow znaczy dla niego tyle co nic. i to jest bardzo bolesne dla mnie.chcialaby oddac mu jedna cenna, symboliczna rzec ale teraz to chyba tylko wyszlabym na sentymentalna idiotke... ten facet to swinia! o psia kostka ile to trzeba sie naszukac zeby znalezc naprawde porzadnego faceta?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo....
a ja myslałam, że tylko ja tak mam:( Moj mnie zdradził i ta dziewczyna po tej zdradzie była w ciązy...mieszkają kilka km ode mnie i pod koniec spierpia jest ich ślub, spotykam ih czesto i potem już zawsze mam dzien do kitu...jak mi sie przysni to zazwyczaj go lub ich spotkam...było ciezko, powoli dochodze do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jutro
idę na imprezę na której wiem , że będzie on z nią. Miałam nie iść , ąle muszę się w końcu z tym uporać . Muszę. Minęło 1,5 roku jak zostawił mnie dla niej, wylałam morze łez, ciągle jeszcze boli. Jutro z tym bólem sie rozprawię . Tak postanowiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szminka55
a mnie szlag trafia jak słysze ze moj były ze swoją nową dziewczyną sie szlaja... ma do mnie pretensje do dzis ( mineły ponad 3 miesiące) a dla mnie nigdy nie miał czasu!!! przyjeżdża po nią do pracy spędza popołudnia a dla mnie cholera czasu nie miał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szminka55
widziałam ich razem idących trzymających się za ręce, zajmowali prawie cały chodnik. było mi przykro bardzo ale już coraz bardziej mam dosc zadręczania siebie i zastanawiania co by było gdyby. mamy jeszcze jedna wspólną sprawe do załatwienia a potem usunę go z gg e-maila i z mojego rzeczywistego świata również!! mam nadzieję że z umysłu też wypędzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech ktos zje babcie
moj byly zostawil mnie po ponad 3 latach tekstem ze nie jest gotowy na milosc , ze musi odpoiczac i od razu po tym rozstaniu pojechal do nowej laski , widywalam ich codziennie przez pierwszy miesiac od rozstania . Serce mi pekalo . Teraz mam wspanialego meza , jestem w ciazy , zycie sie sie pieknie uklada a on kilka razy chcial do mnie wrocic , prosil i skamlal jak pies ( tak jak ja kiedy mnie zostawil ) wiec mam satysfakcje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to was tak boli, bo nie mozecie ich juz zdobyc. iestety to co nie osiagalne pociaga bardziej. jedyna rada jest otworzyc sie na nowa milosc. nie szukac jej , ale tez nie unikac. co byli nie wroci, szkoda czasu na zal. czas ulozyc sobie zycie i tyle. to trudne, ale czy warto marnowac sobie zycie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość btbs
szkoda marnowac sobie zycie.niestety wiekszosci z nas babek wspomnienia bardzo kurczowo sie trzymaja.co poradzic, jestesmy bardziej uczuciowe albo bardziej nawiwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×