huuuuuuura dzisiaj piątek!!!

wreszcie sie wyśpię (mam nadzieję),skoczymy nad jeziorko, mały grillek a Wy jakie plany macie na weekend???

powiesić się.

czytanie czytanie i duże pranie.

Planuję iśc do kina na Harrego - to w sobotę...w niedzielę mam umówioną fryzjerkę.....a w ogóle to musze podjąć ważną decyzję w zwiazku z pracą...

cóz za pesymistyczne myślenie...ja już w pracy nie moge wytrzymac odliczan godziny do 15.00

a ja ze chce urodzic do niedzieli to mam zamiar umyc okna w domu hm... wszystkich mam ok 14 :P chociaz mama mi nie pozwala wiec musze wyrobic sie przed 15 az wroci z pracy. a jak z okien nic nie wyjdzie to posiedze caly dzien przed kompem grajac w simsy :P

chciałam zrobić grilla ale koleżance wypadło wesele (kolego ja zaprosił) i chyba grillek odpadnie z mojej listy...szkoda

ide na koncert Jopkowej i Turnala:P

i musze jechac do slpeu wymienic buty na wieksze ;/ chyba ze poprosze siostre ;] zobaczymy czy bedzie taka mila :P

musze cos zrobic bo kolezanki krzywo patrza sie na mnie, zaczne o 9.00 i aby do 15.00 ;))

Dzisiaj sobie posprzątam chałupę, a jutro już tylko małe pranie, zrobienie obiadu, malowanie paznokci i randka wieczorem:-D Niedziela - chciałam jechać w Pieniny, ale nie wiem co z pogodą...

mój nastoletni szkrab wraca :) tak się cieszę :D strasznie tęskniłam... posprzątam, zakupię wielką paczkę proszku do prania :O:P smakołyki które lubi zrobię coś dobrego na obiad, upiekę ciasto w przerwie skoczę na solarium ;)

jutro z pogodą podobno kiepsko ....pochmurno możliwy deszcz:((, w niedziele ma by lepiej (temp.od 21-25C)

nikt sie nie cieszy z friday night??

urzadzamy wieczorem grilla...z okazji moich wczorajszych imienin...tylko nie wiem co z pogoda...bo sie zachmurzyło...

miejmy nadzieje ze sie poprawi:))

dzisiaj gotuję smakołyki bo mąż wraca nie widzieliśmy się od 2 m-cy a jutro i w niedzielę nie wychodzimy z łóżka

ja dzisiaj, jutro i w niedziele praca,,,,, cały tydzien wolny i znowu na weekend do roboty

ooooooooooo to ty masz weekend przez tydzien;))

impreza w sobotę a dzisiaj już...urlop!

a ja bede piła , piła i jeszcze raz piła....

mąz sie wycwanil pojechal gdzies z kolega i muszę ich odebrać...wiec nawet piwka nie moge wypic:((((

olej męża, niech sobie wraca na nogach , jak jest taki mądry

taaaaaaaaa zeby to było takie proste

pewnie..... piwka bedziesz sobie odmawiac?