Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mała gała

czy miał ktoś podobnie???

Polecane posty

Gość mała gała

Niewiem jak zorganizowac podziekowania dla rodziców, tata zmarł 3 lata temu mieszkam z mama moj chłopak ma oboje rodziców, pewnie wiele osób było w takiej sytuacji, jaka piosenke wybraliscie itd. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Myśle że dobrym utworem może być \"wspaniałych rodziców mam\" wykonawcy nie znam :( ale to już jest mocno oklepane. Ja na swoim ślubie raczej tą zarezerwuje jako podziekowanie dla rodziców, przy tym wiązanka kwiatów lub mała słodycz, albo to i to też dam, no i pare słów też trza powiedzieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robilismy żadnych podziękowań. U mnie moja Mama nie żyje, a Ojciec się nie przyłożył w swoim życiu aby należały mu się podziękowania, tym bardziej że na wesele też w żaden sposób nie ofiarował pomocy. Mojego męża rodzice mieli akurat tego samego dnia rocznicę ślubu i dla nich była piosenka, taki ich \" pierwszy taniec\" ok 23. Później facet z zespołu powiedział po prostu, : a teraz pijemy za zdrowie rodziców.... bez żadnych podziękowań itd. Podziękowaliśmy drugiego dnia jego Rodzicom i tak było bardzo dobrze....bez tego całego łzawego klimatu na weselu, no bo jak ja albo mój Ojciec mielibyśmy się poczuć jakby była piosenka :cudownych rodziców mam???ja bym się czuła dziwnie... Najlepiej wypijcie za zdrowie Twojej Mamy i Jego Rodziców...jeśli chcecie dać prezent to go wręczcie po ślubie, a na weselu złóżcie im tylko życzenia, bez żadnego tańca itd... Druga opcja to taka żeby złożyć życzenia i dziedkom i rodzicom równocześnie i chrzestnym, nikt nie poczuje się urażony, wypijecie za zdrowie ich wszystkich, złożycie z mężęm im wszystkim życzenia, podziękujecie....a prezent lub kwiaty(oczywiście to nie jest konieczne) dacie drugiego dnia Rodzicom i Mamie.. Boże jak ja się martwiłam tymi podziękowaniami, ale doszłam do wniosku że nie będę przed gośćmi nic udawać, wiadomo w jakiej jestem sytuacji, a tak to nikt nie został pokrzywdzony Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaa80
ja mam tak ze rodzice rozwiedzeni,taty w gole nie bedzie i tez martwie sie jak zroibc te podziekowania,moja mama nawet mówi zeby ich nie robic...bo bedzie płakac i tyle zrestzą ja tez,ale nie wiem czy tak nie wypada....a pisoneki cudownych rodizców mam nie chce a nie mam pomysłu na inną...juz myslałam zeby tego nie robic i podziekowac osobiscie bez gosci w inny dzien z prezentem,ale nie wiem...strasznie się tego boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czego się bać...lepiej podziękować po ślubie i weselu niż się rozpłakać i czuć dziwnie... Poproście zespół żebyście wypili za zdrowie wszystkich rodziców a w szczególnośći za rodziców młodych...to że podziękujesz 2 dnia nie oznacza że jesteś złą córką, nie rób widowiska dla rodziny, jeśli nie chcesz... Twoja Mama na pewno to zrozumie:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Sunrise Sunset\' z musicalu \"Skrzypek na dachu\" smętne ale ładne opowiada o tym jak dzieci dorosły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaa80
dzięki,mój chłopak tez tak mowi zeby nie robic przedstawienia chociąz ma oboje rodziców to mowi ze im to nie bedzie przeszkadzac-jeżli nie zrobimy podziekowania na środku sali...wątpie tylko czy goście to zrozumią,u nas jest taka tradycja ze się dziękuje na weselach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goście goście....goście jak się będą dobrze bawić to nawet nie zwrócą na to uwagi:)naprawdę:) U nas nikt nie miał żalu, każdy wiedział w jakiej jestem sytuacji i że dla mnie będzie to po prostu krępujące.... goście obraziliby się gdybyście podziękowali tylko rodzicom męża... A Twoja Mama myślę że jest wspaniałą kobietą i na pewno zrozumie, tak samo Rodzice męża i Rodzina... Nie przejmuj się i nie rób nic wbrew swojej woli, jeśli lepiej się poczujesz to podziękujcie Rodzicom np w dzień ślubu przed ślubem, ale na pewno dzień po też będzie dobrze:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaa80
dzięki za wspracie, Twoje słowa bardzo mi pomogły,fajnie ze są tacy ludzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sprawy, polecam się na przyszłość i życzę Ci duzo dużo szczęścia i samych miłych chwil w życiu... życzę wam Obojgu wszystkiego naj naj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarynka 82
ja miałam identyczną sytuacje ... nie lubie piosenki "cudownych rodziców" bo zawsze płaczę u nas zaspiewalismy sto lat pozniej wreczylismy kosze z rózami 1 mojej mamie i 1 dla teściów, na koncu była piosenka" nie pamietam tyt" ja zatanczyłam z tesciem , maz z moja mamą a starosta z tesciową w trakcie sie wymienili (maz ze starostą) ...ale i tak płakałam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ja mam podobną sytuację bo mój tata nie żyje od 4 lat. Zdecydowaliśmy, że nie będzie typowych podziękowań na weselu, bo na pewno zaraz by były łzy mojej mamy. Sądzę, że jak ktos juz wyżej napisał, przy dobrej zabawie nikt nawet nie zauważy braku podziękowań. Postanowiliśmy podziękować rodzicom po całej uroczystości dając im nasze oprawione zdjęcie. Wydaje mi się, że wtedy można tak naprawdę szczerze podziękować i nie mysi przy tym byc świadków w postaci gości weselnych. Sądzę, że dla nas to najlepsze wyjecie, nie chcę smutku w ten piękny dzień. Ale oczywiście Wy zrobicie jak bedziecie chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaa80
no ja też myslę ze podziękuje po weselu,trzeba tylko pogadać z zespołem weselnym żeby nie wyskoczył z czymś, byłam na takim weselu co panna młoda chciała zeby w ramach podziękować zagrali wesołą piosenkę chyba coś Iwana I delfin-jej ojciec nie zył od 3 lat, a zespoł się pomylił i zgrał Bal Wszystkich Świętych Budki Suflera i tekst" dziś w niebie bal...itp. panna młoda tak zaczeła plłakac z mamą ze straszne to było..a zespoł zmaiast przestac grac to sie smiał,trzeba uwzac na rózne zespoły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczura
Ja nie rozumiem, jaki sens mają te glupie podziekowania. Z rodzicami bedziecie sie jeszcze widywac , wiec zadne to pozegnanie ani podsumowanie. Propozycja lisiej czapy jest fajna - po prostu toast za zdrowie rodziców. I sie pościskać, tyle. Nienawidze tych wszystkich ckliwych elementów na weselach. Tych błogosławieństw, tych podziękowań. Na weselu ma byc radośnie, a nie płaczliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to faktycznie trzeba zapowiedzieć orkiestrze. Aż się boję, że coś takiego mogłoby się wydarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre rozwiazanie
to tez gdy do rodziców przyłączają się chrzestni, tak było na weselu mojego brata, ktorego tata nie żyje. Do kółka dołączyli się chrzestni i zrobiło się duże kółko, wciągneli też dziadków i było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby był ślad w postaci zapisu na DVD,potrzebny jest teatr,a dobry kamerzysta wytnie to co nie jest potrzebne...Widziało się troszkę takich sytuacji gdy skład rodzicielski był uszczuplony...,jednak podziękowania dla rodziców były i wspólny taniec też...Tak czytając to co piszecie..odnoszę wrażenie że albo mamy pamiątkę ze swojego dnia,albo to wszystko jedna wielka beka i lepiej wp****ć pożywny weselny obiad....i koniec wesela,wy****ć...nam naprawdę nic już nie potrzeba....oczywiście do szczęścia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są jeszcze rodziny patologiczne,ale to już oddzielny temat pt.patologia w rodzinach,a wesele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszczura
siekba, juz parę razy czytałam twoje wypowiedzi - są w naprawde niecodziennym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panczurka
Autorko topiku a jaki styl preferujesz i w jakim języku byś chciała mieć piosenkę? Ja szykuję na podziękowania dla rodziców prezentację na projektorze - zdjęcia od bobasa do teraz bez tańców, ale za to z muzyką w tle. Wybrałam utwór the Cranberries 'Ode to my familly', i co prawda jest tam mowa o tacie i mamie, ale w czasie przeszłym (tzn takie wspomnienie dzieciństwa): 'A moja matka, moja matka tulila mnie Czy mnie tuliła wtedy? A moj ojciec, moj ojciec mnie lubil Tak on mnie lubił ' Wiem, że w tekście jest parę linijek nie pasujących na wesele ('czy teraz kogoś obchodzę', ale można potraktować to jako przenośnię - nikt już nam nie da takiej opieki jak rodzice). Oto link do tej piosenki: http://pl.youtube.com/watch?v=_xf5ZlTlrgw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×