aborcja

co myślicie o aborcji? czy powinna być legalna? czy kobiety dokonujące jej są niemoralne? czy płód to już dla was żywa istota, czy jedynie płód? czy same zdecydowałybyście się na taki krok w ciężkiej sytuacji? a faceci, czy podsunęlibyście taki pomysł na rozwiązanie problemu swojej partnerce?

ja jestem teraz w ciazy.... dzis sie o tym dowiedzialam, nie mam faceta, wiem ze matka bedzie wsciekla :( ale nie usunelabym tego co mam pod sercem :(

wałkowany jest w te i we wte po 1000 razy, nie chce mi się o tym gadać :P

ja wierze w przeznaczenie. Jesli ktos jest w tak ciezkiej sytuacji ze nie widzi wyjscia, to wierze ze mialo do tego dojsc. Przeciez gdyby nie bylo zla nie byloby tez dobra. Zlo jest potrzebne wiec ktos musi robic takie rzeczy. To wcale nie znaczy ze sa to zle osoby bo wowczas swiat bylby zbyt poukladany- zli wyrzadzaja zlo a dobrzy tylko dobro. Nie, swiat nigdy nie bedzie poukladany i wlasnie w tym tkwi cala logika... Wiesz ile tysiecy albo i milionow ludzi straciloby prace gdyby nie takie tragedie?

reasumujac, jesli ktos wyobraza sobie ze aborcja to sprawka \'szatana\' i osoba bedzie za to kiedys ukarana, to jest naiwny- gdyby nie bylo chorob, przemocy, agresjii, swiat by nie przetrwal! a wiec wierze, ze w globalnym sensie aborcja nie jest zla, ale trzeba dojrzec do takiej mysli, przeczytac stos ksiazek z zakresu filozofii, zrozumiec jak skonstruowany jest swiat...

nie odpowiedzialam na pytanie: 2.nie, aborcja nie powinna byc legalna poniewaz wowczas nie byla by zlem i ludzie naduzywaliby tego prawa. 5. w sytuacji w ktorej wiedzialabym ze nie mam wyjscia- tak 6. nigdy nikomu nie zaproponowalabym tego, to jest dla mnie jeszcze gorsze. Kobieta musi wiedziec ze to byla jej decyzja zeby winic za to siebie a nie oczyszczac sumienie winiac kogos innego Pomoglam czy pytasz z nudow?

Aborcja powinna być dozwolona ,ale przedtem trzeba pomóc dziewczynie czy mężatce przeanalizować sytuację, udzielić jej odpowiedniej pomocy, a nie NIE i koniec. Jestem pewna,ze wiele kobiet odstąpiłoby od tego zamiaru. Kobiety sa traktowane jak jakies przygłupy, które nie moga same decydować o sobie i swoim zyciu:O

wszyscy pokłócili :O

kobieta aniol ---> to nie prawo stanowi o tym czy coś jest dobre, czy złe, tylko sumienie i ludzka moralność. Z pewnością przyznasz mi rację, że odbieranie życia człowiekowi (w jakikolwiek sposób) jest złe, a jednak w wielu krajach prawo pozwala na karę śmierci, prawda? Natomiast skoro już pojawił się ten wątek... uważam, że aborcja powinna być legalna, ponieważ zabronienie jej prawem nie zlikwiduje \"problemu\", a jeśli ograniczy to tylko w niewielkim stopniu. Kobieta, jeśli będzie chciała ciąże usunąć, albo zrobi to \"w podziemiu\" albo w innym kraju. Legalizacja natomiast daje ludzkie warunki przeprowadzenia tego zabiegu i odpowiednią opiekę medyczną. Nie oceniam, czy kobieta usuwająca ciążę zachowuje się moralnie czy nie, bo to indywidualna sprawa każdego. Mimo powyższego, nie podsuwałbym takiego pomysłu mojej partnerce, a nawet starałbym się ją odwieść od takiej decyzji.

\"co myślicie o aborcji\"? ---> Osobiście nie wiem czy usunęłabym ciążę. Może gdyby nie było widać brzucha, nie czułabym ruchów płodu, to byłabym w stanie tego dokonać, ale nie będę gdybać. Nie wtrącam się do cudzego życia, bo w efekcie czego, to nie ja będę to dziecko karmić i wychowywać, albo co gorsza ponosić konsekwencje, jakie za sobą niesie oddanie własnego dziecka do adopcji. \"czy powinna być legalna\"? ---> Aborcja w tylu krajach jest legalna i nikt nie robi z tego powodu problemu, a Polska w dalszym ciągu jest daleko za Murzynami. Legalizacja tego zabiegu nie spowodowałaby wzrostu liczby wykonywanych zabiegów, bo kiedy kobieta chce usunąć ciążę, to i tak ją usunie i żadne prawo jej w tym nie przeszkodzi. \"czy kobiety dokonujące jej są niemoralne\"? ----> Dla katolika, osoby wierzącej taki czyn może być niemoralny, ale dla człowieka, którego wiara jest zachwiana albo jest ateistą ta kwestia nie odgrywa większej roli. Dla mnie tego typu zabieg jest w pewnym sensie niemoralny, ale jest jeszcze druga strona medalu. \"czy płód to już dla was żywa istota, czy jedynie płód\"? Płód do 2 m-ca jest dla mnie płodem. Może jak sama będę w ciąży, to moje dziecko będzie dla mnie dzieckiem od samego początku, ale póki co z medycznego puntu widzenia rozgraniczam życie płodowe od życia poza organizmem matki.

http://www.smog.pl/wideo/11156/aborcja_drastyczne/

:( straszne

topik nr 100000 o aborcji i po raz 100000 filmik o aborcji :-O opanujcie się już