Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

big city boy

No właśnie, co z tą samotnością?

Polecane posty

Znów sobota i znów siedzę sam w domu. A to jest właśnie przyczyna braku drugiej połówki. I tak w ostatnich miesiącach trochę częściej gdzieś bywam. Po prostu staram się gdzieś wkręcić. Czy o to chodzi? Czy tak powinienem robić tyle, że częściej? Wydaje się to trochę głupie ale czy siedzenie samemu w domu, mimo że przychodzi mi tak naturalnie, nie jest jeszcze bardziej głupim i nieodpowiedzialnym zachowaniem? Tylko jak zwykle jest pewien problem. Kiedy postanawiam się wybrać do jakichś ludzi, często uświadamiam sobie, że nie bardzo mam do kogo pójść. Kolega z dziewczyną wyjechali. Z innym kolegą i tak nie ma sensu się spotykać, bo on też jest samotnikiem i nikogo raczej u niego nie poznam a już na pewno żadnej dziewczyny. W zasadzie najwygodniejsze są jakieś zorganizowane wyjazdy, gdzie można poznać nowych ludzi ale w te wakacje nie mam na to czasu. Pozostaje mi przeczekać te wakacje. A podczas kolejnego roku akademickiego? Czy uda się coś zmienić. Będę prawdopodobnie studiował z tymi samymi osobami co do tej pory. Prawie wszystkie dziewczyny mają już chłopaków. Jedyne co jest ciekawe to to, że pewnie nie jeden chłopak, gdyby wszedł na moje miejsce, szybko i łatwo znalazłaby sobie dziewczynę. W końcu mieszkam w dużym mieście, studiuję, mam samochód, sporo wolnego czasu. Kto inny pewnie szybko poznałby jakieś dziewczyny na uczelni albo poszedł do jakiegoś klubu. Ale ja jestem spokojnym i nie bardzo rozrywkowym chłopakiem i co więcej ani nie mógłbym ani nie chciałbym stać się wesołym Romkiem. Lubię siebie takim jakim jestem tylko... to to jaki jestem zdecydowanie nie sprzyja zawieraniu nowych kontaktów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikkaaa
ja mam ten sam problem.sama jestemz własnego wyboru...więc do kogo mogę mieć pretensje....z drugiej strony mam tego dość . nie jestem stworzona do życia w pojedynkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezczajona
hej, tu juz byl topik o samotnosci. duuuzo samotnych osob. ale nie moge go odnalezc. tez wiem bardzo dobrze co to znaczy byc samotnym, tez siedze dzis w domu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze przez neta kogos poznaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfds
samotność tkwi w człowieku niby nikt jej nie chce,a jednak niektórzy nie robią nic by przestać być samotnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Cześć.:) Jeżeli jesteś w Warszawie, wyciągam Cię na karaoke.;) Też nie mam się do kogo odezwać i siedzę samotnie w domu już dłuższy czas, ale pora wyjść do ludzi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
ma ulicy Mokasynów 16 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
W Zielonej Gęsi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Hej, nie podszywać się, proszę, pode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ma pani lat pani Justyno:)? bo ja to jestem sobie taki big city boy a nie pan, choc niektorzy mowia do mnie pan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Jesteśmy w podobnym wieku, więc nie martw się, Panie Big City Boy.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocilas kochanie
:D 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Jeżeli, BCB, masz ochotę ze mną wyjść, zachęcam. (nie napiszę, że zapraszam, bo nie będę za Ciebie płacić;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mnie płacić, no jeszcze czego:) A czy u Ciebie też pada teraz deszcz bo u mnie właśnie rozpadało się porządniej. I co dzisiaj na to karaoke? Musze przyznać, że nie jestem mentalnie przygotowany. A w ogóle to na takim karaoke trzeba śpiewać czy można sobie grzecznie siedzieć:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
zaplacisz w naturze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werbung
warunki jako dawca nasienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Pada, pada. Niebo płacze, bo w domu siedzimy.;) Ja publicznie nie śpiewam, tylko grzecznie siedzę przy stoliku i "sączę" piwko.:D Za to można się nieźle ubawić słuchając "popisów" innych. Jak chcesz, możemy się wybrać gdzieś indziej, bo, chociaż mam ulubione 5 czy 6 miejsc, chętnie odwiedzę nowe. A w Gęsi jest o tyle sympatycznie, że nawet gdy idę tam sama, nigdy na samotność i kiepską zabawę narzekam.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzus
sie ma boy, jesli masz cos kolo 23-26 lat to witaj w klubie samotniakow warszawy. ja tez nie mam odpowiednich znajomych do wypadów. takze nie jestes sam. dawaj zgarniemy samotne dziewczyny z kafe i ruszymy w miasto !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzus
nie zapomnij zaopatrzyć się w prezerwatywy bo mogą się przydać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o uzywaniu prezerwatyw nie ma mowy ale sadze ze to byl jakis podszyw. w ogole to ciekawie brzmi ten pomysl z jednej strony ale z drugiej strony: nie obawiacie sie ze czulibysmy sie jak najgorsze ofiary losu na takim spotkaniu nieudacznkow?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Jeżeli jesteście nieudacznikami, to wycofuję się z propozycją i wolę iść sama.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placzus
nie używasz prezerwatyw? zapytaj Justynki czy lubi bez :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zrozumiales mojej ironii placzuciu, mi poprostu prezerwatywa w ogole nie jest potrzebna Justyno, a czy nick placzus nie mowi sam za siebie? Ja nie uwazam sie za nieudacznika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no podszywacze mogą sobie bimbać !! :) czemu nieudacznikami, jednym życie układa się od początku, inni muszą je sobie sami ułożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie jestem nieudacznikiem ale chyba czulbym sie tak na takim spotkaniu, jakos tak glupio, jak by sie juz nie mialo innej szansy tylko taka rozpaczliwa ostatnia deska ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. Justynaaaaa
Nie ja napisałam, ze jestes nieudacznikiem, więc nie tłumacz się, proszę.:) To jak, idziemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×