Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość josinna 22

jak zostawic zonatego i dzieciatego faceta ktorego kocham?

Polecane posty

Gość josinna 22

mieszkamy razem od 3 lat i jego zona wie o nas od poczatku, on widuje swoje dwie corki bardzo czesto . ja mam dobra prace, on tez, mamy sliczny dom i noiby wszystko jest ok.. ale ja juz tak nie moge zyc!!!!!!! poza tym jest 15 lat starszy ode mnie mam czasami doscyc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdsgdsg
ales glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgniła mandarynka
ale tak w ogóle to o co chodzi?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josinna 22
ale wszyscy o nas wiedza i mieszkamy ze soba od 3 lat!! tylko czasami mi ciezko.. nie mam szans na NORMALNY zawiazek z nim!!> on ma juz dzieci z kims innym.. k u r w a m a c !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O kuurwaaaaaaaaaaaaaaa
po jaki chuj 10 topikow zakladasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce byc niemila, ale jest takie przyslowie : \" WIDZIAŁY GAŁY CO BRAŁY\" on dla ciebie zostawil ta zonę, czy stalo sie to wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie bardzo....
czy to już postanowione że on się nie rozwiedzie?... i czy powiedział, że nie chce z Tobą mieć dzieci?..... pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josinna 22
rozwiod sie dla mnie, zostawil zone dla mnie i powiedzial ze chce miec dziecko ze mna w przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie bardzo...
no wlasnie - to czemu piszesz o nim, ze jest jeszcze zonaty, skoro sie dla Ciebie rozwiodl?! nie masz wiekszych problemow?.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josinna 22
jeszcze sie nie rozwiodl. wybral dzieci.. nie mnie powiedzial ze teskni za dziecmi i ze nie moze tak zyc 3 lata sobie zmarnowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli co? Wrócił do żony? Czy Ty raczej nie akceptujesz jego dzieci? To dlaczego piszesz że rozwiódł się dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie bardzo...
nic nie rozumiem, wiec odszedl teraz od Ciebie?... po 3 latach związku w wybudowanym nowym domu?.... a jaki mial kontakt z dziecmi gdy byl z Toba przez te 3 lata?... i w jakim wieku one są?... pozdrawiam cieplutko, trzymaj sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwię się żonie że jeszcze go chce, ja bym kopnęła w dupę takiego faceta, który zdradza i który nie wie sam na czym mu bardziej zależy. A autorkę topiku może to nauczy, że własnego szczęścia nie buduje się na cudzej krzywdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie bardzo...
do postu powyzej: daj jej spokoj, dziewczyna i tak przezywa dramat, a Ty jej jeszcze dorzucasz!... co to za tekst o budowaniu szczescia na czyjejs krzywdzie?! przeciez ona go ani na sile do siebie nie ciagnela, ani teraz go nie zatrzymuje, to dorosly mezczyzna dokonuje wyborow, a skad wiesz jak wygladalo jego malzenstwo? A czy wiesz, ze jesli zwiazek (malzenstwo) sie rozpada to z reguly wina jest rozlozona po obu stronach?... tylko ktos kto jest w malzenstwie nieszczesliwy i niespelniony szuka szczescia poza nim... myslenie nie boli, sprobuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No kuuurwaaaaaaaaaaaa
Zadnej taryfy ulgowej dla szmat co wlaza w malzenskie loze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie bardzo...
do powyzej - Twoj poziom i styl wypowiedzi mowi sam za siebie.... skad w Tobie tyle jadu i zawisci Czlowieku?.... wspolczuje i zycze szczescia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No kuuurwaaaaaaaaaaaa
No ja cie pierdole! Jaki jad ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dziwię się żonie że jeszcze go chce\" - moja bratowa też taka była, wiedziala o tym ze mąz ma kogos na boku (to trwalo prawie 10 lat), ale cierpliwie czekała az jego firma sie rozwinie i teraz nagle postanowiła sie rozwiesc :) Tak to jest gdy kobieta wychodzi za mąz z miłosci do pieniędzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No kuuurwaaaaaaaaaaaa
Lucy - i dobrze zrobila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale teraz się ośmiesza sądząc ze jako kura domowa przyczyniła się do rozwoju firy, a niby czym? gotowaniem pomidorówki? Nienawidze tej suczy, ale z drugiej strony jej wspolczuje - mogla miec rodzinę a bedzie miec puste mury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z reguły jak się rozpada związek to wina leży po obu stronach, i żony i męża. Ale kiedy w grę wchodzi kochanka, która była świadoma tego co robi i że rozbija małżeństwo to sytuacja się zmienia. Jeśli masz takie zdanie ze miała prawo to zrobić to gratuluje. Może i się nie układało w ich małżeństwie ale jak widać facet się jeszcze nie rozwiódł a teraz wraca z powrotem skąd przyszedł wiec nie pierdol że wszystko jest i ona tak strasznie cierpi :O dla mnie to proste, ona jest kochanką i nie mam zamiaru współczuć jej ani trochę, wiedziała co robi. Facet jest tak samo winny, bo to on w końcu miał być wierny i uczciwy ale to już jest jego problem. Ona wiedziała, że rozbija małżeństwo a teraz się dziwi, że cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"z reguły jak się rozpada związek to wina leży po obu stronach, i żony i męża\" zgadza sie, dlatego nie rozumiem zon, ktore uwazaja ze zawsze bedzie tak pieknie jak w dniu slubu, o zwiazek trzeba dbac a nie...no ale jesli ktos sie hajta tylko po to by zmienic nazwisko i zarobic na alimentach to wcale mu nie wspolczuje. po takim i podobnych topicach widac ile jadu jest w takich żonkach i nie dziwie sie ze faceci nie wytrzymują z czyms tak wrednym pod jednym dachem. inna sprawa to to, ze skoro facet dziala na dwa fronty to najwyrazniej nie ma honoru - powinien najpierw skonczyc jeden zwiazek, a nie...chociaz z drugiej strony zony wcale nie sa lepsze - w koncu ilu mezow utrzymuje nie swoje dzieci i nie moze tego dowiesc prawnie (bo takie mamy "prawo")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie bardzo...
do szoki: nie napisalam, ze pochwalam, nie napisalam, ze potepiam... chodzi mi tylko o to, ze my wszsycy tu na kafeterii nie znamy calosci historii, nie wiemy jak wygladalo malzenstwo tego mezczyzny.... nie wiemy jak zaczela sie milosc autorki topiku do niego, wiec... NIE OSADZAJMY, nie oceniajmy NIKOGO .... cierpi tam na pewno wiele osob, w tym ona tez... w koncu odszedl od niej ukochany... to zawsze boli.... zauwazylam ze potepiaja najczesciej te kobiety, ktore nigdy nie przezyly zakochania czy nawet zauroczenia zonatym mezczyzna... uwaga - bo los bywa przewrotny, ktos kto w wieku lat 20 zarzekal sie "ja nigdy sie nie zakocham w zonatym" przewaznie w wieku 30 lat jest wplatany w bolesny uklad... nigdy nie mow nigdy... jeszcze nie wiadomo co Ciebie w zyciu spotka, a milosci nie da sie po prostu wyrzucic z serca, nie ma lekko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnnnnnnnnnnnnka
powiem jedno dziewczyno daj sobie spokój zawsze bedzie ci to pszeszkadzac a fakt ze urodzisz mu dziecko niczego nie zmieni on nie wymaze korektorem tamtego zwiazku i dzieci, bedziesz cierpiec czasami trzeba myslec o sobie przedewszystkim ty musisz zaczac, fakt ze spotyka sie z corkami swiadczy ze jest dobrym ojcem, ale czasem moga sie pojawic porownania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mi ciebie naiwna kobieto, znam to bo moje pierwsze malzenstwo bylo, takie wpadka, z tym wspolzyciem dwa razy do roku to takie troche nie do konca prawdziwe, tez mam dwoje dzieci, tylko pierwsza zona zmarla, a druga, milosc wielka, ale dla dzieci pozostala ciocia, i tak juz jest. Rozumiem chlopa, ale po jakie licho robil drugiego dzieciaka, kiedy mial w planie sie rozwiesc, dziwne bardzo i niezrozumiale dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rosmieszaj mnie dziec zeby sie wspieraly, moj jeden chlopak zalozyl swoja rodzine, drugi gdzies sobie biega, akurat sie wspieraja, glupia jestes, a kto te chalupe kupil ty czy na spolkie z tym zonatym chlopem, i jego zona jeszcze ci oczu nie wydrapala, dziwne, no moze ma swoje zycie to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takkk
Sytuacja podobno do mojej..:O z tym, ze ja jestem w ciąży ale chcianej.. Pozew rozwodowy w sądzie.. Hm... za kilka lat sie okaze czy to byl dobry wbór.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoby w takim wieku
no to super powód żeby drugie dziecko na świat wydać!!! Nie ma co-inwencja twórcza nie zna granic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość croll
czy Ty masz 22 lata? jezeli tak, to w takim razie zwiazalas sie z nim w wieku 19 lat. w takim razie powiedz mi za co Ty kupilas ten dom, bo piszesz "kupilismy" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×