gruba jestem? ocencie

iek: 28 lat, waga 54 kg, wzrost 162 cm, pas 75 cm, biodra 92 cm, biust 94

Zdjecie zapodaj :-D

a cyferki nie wystarcza?

No nie, dawaj fotke :-D

Mi np cyferki nie wystarczą bo nie mam porównania. Nie wiem ile powinno być.

a czy ja jestem chuda? talia 56, biodra 78, łydka 30... wzrost 160cm, waga 41,5kg

chuda jesteś, trzeba więcej jeść:)

a czy ja się na tym znam? np nie wiem też czym się różni biustonosz AA od ZZ ;P

Chyba spoko ta waga, tylko powinnas talie świczyć, bo chyba wcięcia dużego nie masz......jakbys tak z pasem zeszła do 65 cm, to byłby ideal:)

nie powiedzialbym, ze jestes gruba, ale szczupła tez nie jestes.. przynajmniej tak uwazam po cyferkach:o

oj tak, talia to tragdedia, ale za cholere tego nie moge tego zgubic. ciwczylam nawet kilka lat kiedys i tez nic. tak mam genetycznie:(

nie przejmuj sie, bywa;) Na pewno nie jestes gruba...zresztą chyba sie widzisz w lustrze, prawda? Zadbaj lepiej o ładne ciało, żeby cellulitu itd, zamiast przejmowac sie wagą, ktora jest jak najbardziej prawidlowa.

pozdro600 dla Ciebie

dzisiaj patrząc w lustro - chciałabym ważyć tyle ile ty ważysz - uwierz mi!!!! mamy podobny wzrost i pamiętam, że jak rok temu ważyłam 53kg to wyglądałam super a teraz jestem za chuda...ludzie, którzy znają mnie od lat mnie pytają czy mam anoreksję... przykre...ale chyba faktycznie mam... nie odchudzaj się - proszę cię... nie rób czegoś, czego będziesz potem żałować... wagę i wymiary masz ok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja? :P waga 54-55kg, wzrost 159cm, pas 72cm, biodra 89cm (w udach 93cm), biust 92cm

Wlasnie, mi też sie kiedys wydawalo, że jestem z deka za duża no i mi sie wzielo i schudlo tak samoistnie - nerwy, zla dieta, papierosy...i teraz zjadam pol kilo makonu na obiad, a waga jak stala tak stoi na z deka za niskim poziomie wg mnie:oNie odchudzaj sie..latwiej schudnąć niz przytyc, to moja opinia.

Cyferki http://pl.wikipedia.org/wiki/BMI_%28wska%C5%BAnik%29 czasami niewiele znaczą. :P

a tam BMI to ściema :/ co z tego że mam BMI po prostu ekstra, jak nikt (oprócz mojego faceta i rodziców) nie powie, że jestem szczupła :/

Wg BMI mam niedowage, hehehe

pozdro -----> moja przyjaciółka tak samo - miała BMI 16.... a ona po prostu miała taką przemianę materii i drobne kości...

pozdro600 przybij piątaka - ciężko przytyć jak tyle wcześniej się schudło... chodzi nawet bardziej o sferę psyche niż o ciało... wraca 10 dkg a ja myślę " kurwa aleś gruba - przytyłaś... nie może być..." to jest porażka, lepiej wziąć na wstrzymane za wczasu niż potem zmagać się z włąsnymi wyrzutami sumienia (bezpodstawnymi tak naprawdę...)

A nie, przepraszam..wychodzi mi 18.4, czyli że niby git:o

Ślepne, jednak górna granica niedowagi:)

Czy dolna?:oNevermind.......

Liczą się też proporcje, np. talia/biodra - najlepiej (sqrt(5) - 1)/2 :D

bez sensu... A mi wraca pol kilo, to sie ciesze jak dziecko, a potem jeden dzien dajmy na to bez obiadu, albo sie czymś struje, albo wypije za dużo alkoholu i znowu leci w dół.......nie ma na to rady, a staram sie jeśc dużo produktow mącznych, czerwonego miesa etc i lipa:o

przetłumacz ten wzór na ludzki :P

moje BMI to 15.98 - czyli skrajne wychudzenie (lub anoreksja) a ja tego w lustrze wcale nie widzę...

a ja chcę schudnąc 1 kg co mi przybył :(

Maała - daj mi ten 1 kg - please!!!