Szukam nowych znajomych we Wrocławiu

:D...nie znałam tych kawałów

hajduś mozesz mi polecic jakis dobrych i niedrogich fotografów we Wrocławiu? Musimy z mężem porobic zdjęcia do dowodów osobistych

no to Ci juz wysłałam ,ale chyba jestes niedostępna

byłam na niewidocznym bo tak z doskoku jestem przy kompie

witam w słoneczny poranek :D i zyczę miłego i słonecznego dnia :D

t.-...witam tez pozostałych....lece zaraz na zakupy....:)

oooo! znowu nikogo nie ma?:(.....bananki gdzie Ty sie podziewasz?

no nie....sama topiku nie bde pilnowac..:(

hajduś wczoraj nie dałam rady zajrzeć. Późno wrócilismy. Ale na pocieszenie moge dodać, że już niedługo bananki do nas dołączy. Wczoraj dała mi znać. Obecnie jest na wakacjach, spędza czas nad morze i jakos w połowie sierpnia bedzie juz z nami. Tak więc musimy uzbroić się w cierpliwość

O ! Nadal pustki? Znaczy, że nie ma więcej fajnych ludzi we Wrocławiu?

ja jestem, ale niestety teraz nie we Wroclawiu lecz w Londynie. Wracam w czwartek

witam i pozdrawiam Wszystkich :D Czy mogę się dołączyć??

consilla pewnie że możesz się dołączyć! Bardzo czekamy na nowe osóbki. Byłoby miło gdyby nasze skromne grono zaczęło się powiekszać

gigaset a Ty w czwatrek do Polski tak na stałe czy tylko z wizyta ?

Witam....Consilla witaj...:)alez duchota dzisiaj ,ale dobrze ....nie lubie zimna ,jesieni ...i jak o niej mysle to płakac mi sie chce..mam nadzieje ,ze jeszcze ktos tu zajrzy.....a bananki jeszcze nie wrociła?

ja poznałam znajomych na studiach - na pierwszej imprezie :) pamietam, ze wówczas wracalismy wspolnie jedna taksowka (korporacji www.ztp.pl chyba:)) przyjaznimy sie do dzis.

Hej, Szkoda, że tak późno znalazłam ten temat. Ja tez mieszkam od jakiegoś czasu we Wrocławiu i chętnie poznam tu nowe koleżanki :) Mam 35 lat. Byłoby miło spotkać się czasem na kawie i pogadać o wszystkim i o niczym :) Pozdrawiam

Temat i jego bohaterowie powstał dziewięć lat temu.Co się teraz z nimi wszystkimi dzieje? Czy wszyscy z nich żyją? Jakie prowadzą życie? Czy poznali się w realu? Czy znaleźli upragnionych znajomych? Tego chyba się już nigdy nie dowiemy choć sam temat jest jak zawsze aktualny. Dobranoc