inteligentnego faceta mi się chce!!!!

Tak na serio ... mam ochotę czasami na ciekawe dyskusje na gg. Wiem, wiem... wszyscy są równi, bla bla... ale znaleźć inteligentnego rozmówcę graniczy z cudem. Jest jakiś któremu czasem się nudzi?

zamieniam sie w słuch

Inteligentni ludzie mają to do siebie, że nigdy się nie nudzą :p Co to za pytanie? ;)

słucham o co chodzi?

ona posała ze szuka inteligentnego faceta wiec sam musisz coś chyba napisać. Pomysl gdyby sam była błyskotliwa to powodów do rozmów jest wiele , a moim zdaniem czy rozmowa jest na poziomie zależy od obu stron ;)

Mnie niestety czasami nudzą rozmowy z "inteligentnymi inaczej". Na moje oko - to 80% społeczeństwa. No cóż... może i zarozumiała jestem. Idę na pierogi.

i tak na końcu rozmowy ląduje zawsze w łóżku

Jak cie nudza to może warto zadać sobie pytanie dlaczego ? Pomyśl może odpowiedź nie jest taka jaką byś chciała usłyszeć;)

(przyniosłam sobie pierogi tu) Oto ostatni przykład: rozmowa o filmach, przewinął się temat Gladiatora biedny facecik odpowiedział "nie lubię krokodyli"

bo ona szuka magii do zupy i chuja do dupy :)

panter---> pozwole sobie zadać to pytanie ; " ze zmęczenia rozmową?

tak Alicjo, Twoja sugestia jest aż nazbyt jasna Masz rację, jestem głupią babą.

a niby co gladiator ma do krokodyli?

rozmowa o filmach ,co za pustak dziewczyna o gladiatorze ,co za blondynka ,wez z taka sie wal , wkładasz w próżnie :)

"nie lubię krokodyli"--zabawny facet :D Dziewczyno a wiesz co co poczucie humoru ? Moze nie jestes głupia ;)

po zastosowaniu sie to tej instrukcji mozna ze mna rozmawiac http://zanim.napiszesz.prv.pl/

tak tak szuka inteligetnego a ląduje z arabem bez szkoły a lbo z inna patologią

może niektórych IQ równa sie wadzę?

wiadomo ze kobiety podnieca inteligentny facet , który swoją inteligencja może oczarować . Nie tylko miesnika bez mózgu , no bo to nie czasy kamienia łupanego .

A o czym chcesz porozmawiać? Może o fizyce kwantowej i teorii superstrun? A może o dziwnych budowlach starożytnych cywilizacji? Może o teorii ewolucji w kontekście "skoków ewolucyjnych"? A może o interpretacji tekstów biblijnych?

Autorka chyba poległa wiec pozwolę sobie odpowiedzieć za nią . ccccccc- inteligentny facet nie zadaje pytania o czym chcesz porozmawiać . Przecież jest inteligentny .

Inteligentny facet wie, ze ograniczony umysł kobiety nie potrafi sobie poradzić ze zbyt dużą ilością wiedzy więc musi spytać o konkretny temat. W ten sposób zmniejsza ilość przekazywanych informacji i kobiecie łatwiej jest je przyswoić.

cccccccccccc---po co ten jad ;) Masz racje , ze mężczyźni sa inteligentni , nie przeczę i można z nimi porozmawiać , jednak zapominasz o podstawach . Faceci nie są aż tak błyskotliwi ja piszesz , gdyz nie odczytują kobiecych aluzji , metafor czasem domyśla się porównań . Właśnie dlatego muszą stawiać pytania uściślające gdyz nie sa w stanie z kontekstu wyciągnąć samodzielnych wniosków ;)

To nie jad tylko ironia. Równiez cecha inteligentnych osób. Faceci nie potrafią czytać kobiecych aluzji głównie dlatego, że same kobiety nie za bardzo wiedzą co mają na mysli gdy je stosują. Trudno rozumiec o co chodzi "autorowi" gdy on sam nie wie co chce przekazać.

lollipop..26 masz dalej ochote porozmawiać?

tu są same inteligentne kobiety :P

cccccc-widzisz że słowo " jad " zostało celowo użyte ;) Jak to zrozumiałeś to już coś . Faceci nie potrafią czytać kobiecych aluzji głównie dlatego, że same kobiety nie za bardzo wiedzą co mają na mysli gdy je stosują. -- hahahah- bawisz juz tym stwierdzeniem . Owszem czasem tak bywa , ze kobiece hormony tak szaleją , ze same nie wiedzą - a może inaczej nie potrafią sprecyzować własnych myśli . Wiesz jednak doskonale , ze mówimy nie tylko słowem ( zarówno pisanym jak i mówionym ) lecz również ciałem . Nie zrozumiałość aluzji przez mężczyzn często jest usprawiedliwiana słowami podobnymi do tych które powyżej napisałeś . Dlatego brak umiejętności ich odczytywania jest przez was tak traktowana . ( Myślę ze dla własnej wygody , czy usprawiedliwienia swych braków ) Trudno rozumiec o co chodzi "autorowi" gdy on sam nie wie co chce przekazać. To zdanie przywodzi mi na mysl słowa wypowiadane w szkole przez nauczyciela " co autor miał na mysli " Trzeba sie nauczyć odczytywać mysli autora choć nie jest to proste i jednoznacze . Fakt , że nie wiesz co" autor " miał na mysli nie oznacza , że on sam nie wie co chce przekazać . Ty po prostu tego nie wiesz - dlatego musisz go pytać wprost - precyzując pytanie , badź , stawiając pytanie pomocnicze ;)