Naprawde warto zyc!!! - dla pesymistow

Jeszcze tylko Finlandia - Polska Polska - Kazachstan Serbia - Polska Belgia - Polska

Ty jesteś kobietą A kot jest kotem Długopis długopisem Ale koniec żartów Kamień spadł mi z serca dzisiaj. Ten profesor był dziś pozytywnie nastwiony. Choć za darmo 4 by nie postawił.

relentless- TQM?? To chyba Tomus sadzac ze stylu wypowiedzi..:O

Skąd ta ponura mina ? Nie lubisz mnie ? Jestem sympatycznym i miłym człowiekiem. Ale skąd Ty możesz to wiedzieć.

Wiedziałem że stracę głos po wczorajszym meczu. To jest silniejsze ode mnie kiedy takie gole strzela Polska reprezentacja. Pewnie dziewczyny chciałyby przeżywać taki orgazm :P Naprawdę warto żyć ? Tak warto żyć tu i teraz nie myśląc o przeszłości ani o przyszłości. Oczywiście nie żyć beztrosko, ale nie zajmować się rozpamiętywaniem i żyć w strachu przed tym co będzie. Człowiek rodzi się po to aby być szczęśliwym.

hmm zalezy kto jak pojmuje szzescie,szczescie to tylko ulotna chwila,ale chyba warto zyc by dązyc do przezycia tej chwili...

To jest myślenie o przyszłości i szukanie szczęścia a człowiek jest szczęśliwy tu i teraz bo żyje.

tez mi sie wydawalo, ze to Tomciu, ale to chyba jednak nie on.

Też mi się wydaje, że TQM i Relentless to jedna i ta sama osoba. No chyba, że studiujecie ten sam kierunek i oboje mieliście poprawkę z prawa egzekucyjnego. :p

No dobra z postępowanie egzekucyjnego. :p Pomyliło mi się. Wybaczcie. :)

Witaj Oazo Spokoju

Heheh no witam witam. :p

To jest typowe dla takich meczy. Niby dobrze a na koniec wszystko się psuje Ciekawe czy gdybym chciał poderwać dziewczynę to czy też tak by się to rozwijało. Dobrze dobrze dobrze a na koniec i tak źle Ale to tylko hipotezy. Jeżeli warto żyć to tylko tu i teraz biorąc to co się ma

Szkoda że autor się nie wpisuje. To on jest lokomotywą która daje nam tematy do rozmów. Może jednak jakaś mała relacja ? Chyba że nie ma o czym pisać. Wiadomo nauka to nauka rzecz najważniejsza w pewnym okresie. Ja w sumie też nie mam o czym pisać. Ale jak tylko będzie o czym to pierwsi się o tym dowiecie

Źle mnie w złych ludzi tłumie, Płaczę, a oni szydzą; Mówię, nikt nie rozumie; Widzę, oni nie widzą! Fragment Romantyczność Adam Mickiewicz

:D

no tak ... trzeba trochę powspierać pesymistów... ja poszukuję dowodów na to,ze życie jest piękne od jakiegoś czasu jak tutaj jestem ;)

Ło masakra. To może ja się podzielę nowinkami ze swojego życia. Wiem, że to nie będę fascynujące opowieści jakimi raczył nas autor tego topiku, ale skoro nikt tu nic nie pisze to może ja się chociaż wygadam jaka to jestem beznadziejna... :o Poznałam na czacie bardzo fajnego chłopaka. Pogadaliśmy parę dni, wymieniliśmy się fotkami. Niby wszystko ok, ale ja jak zawsze miałam jakieś głupie opory przed tym, żeby się z nim spotkać. W końcu spotkaliśmy się \"przypadkiem\" na tych całych targach edukacyjnych, na których jak zapewne wiecie byłam niedawno. Pogadaliśmy chyba z pół godziny i było naprawdę bardzo sympatycznie, no ale ja niestety musiałam wracać do swoich obowiązków. :( Po tym spotkaniu dalej ze sobą pisaliśmy, on codziennie do mnie dzwoni... Ostatnio rozmawialiśmy przez telefon do 4 rano. :p Prosi mnie cały czas o spotkanie. A ja? No właśnie... Głupi głupek nie potrafię się zdecydować. Nie wiem, czy się czegoś boję czy o co mi w ogóle chodzi. Przecież wiem, że on nie będzie na mnie czekał wiecznie, bo to fajny chłopak jest i pewnie zaraz się znajdzie jakaś chętna na niego... Ale ja mimo to mam jakieś chore obawy i boję się z nim spotkać. Jestem nienormalna czy co? :o

Dodam może jeszcze, że parę miesięcy temu pewna dziewczyna z którą był ponad rok bardzo go skrzywdziła, a on mimo to nie może o niej zapomnieć. Chociaż jak sam mówi bardzo tego chce. No właśnie... Może to mi nie pasuje? Bo może on dzięki mnie chce zapomnieć o swojej byłej? A ja tak nie potrafię... Dziwnie bym się czuła z myślą, że będąc ze mną myśli o tamtej... A poza tym opowiedział mi o swoim ideale kobiety, jeśli chodzi o wygląd. No i co? No i to, że jestem całkowitym przeciwieństwem tego ideału. :o On mówi, że mu to nie przeszkadza, ale przecież po coś ten ideał sobie w głowie stworzył... I prędzej czy później zacznie dążyć do tego, żeby z takim \"ideałem\" być. :(

No oki już mi troszkę ulżyło. Teraz możecie zacząć na mnie bluzgać i wyzywać mnie od kretynek itp. :p

angolku , umów sie znim, to potem nie bedziesz gdybyc co by bylo gdyby, to najgorsze co moze byc.jesli masz obawy jezeli chodzi o jego ex, to przeciez nie musicie sie wiązac od razu, przeciez jedno spotkanie (nawet pare) nie zoobowiązuja do niczego, anuz sie sobie spodobacie ,przypadniecie do gustu itd.Ale rownie dobrze mozecie zostac poprostu fajnymi znajomymi :) A co do tego ideału ...totalnie sie tym nie przejmuj! ;)

****ellie dziękuję Ci. W sumie myślę to samo co Ty, ale ciągle nie mogę się zdecydować. Mam jakąś blokadę... :(

Hej! Czytałam ten topik na początku, ale później jakoś mi się odechciało :P ale jestem ciekawa czy zmieniło się coś w życiu autora. Kocham życie -----> możesz po krótce streścić? :)

Wyrwal jakas dupe na necie i przestal pisac, bo w koncu jemu sie udalo, odskoczyl od pozostalych, a nie bedzie siedzial z przegrancami.

Pąpon

Nie ma takiego szczytu, którego nie mógłbym zdobyć. Teraz wszystko dzieje się tak jak chcę.

http://anonimka92.wrzuta.pl/film/9zaNINsMco/reklama_d

Jaka tam zazdrosc. Mylisz pojecia. Tomciu widze tez sie mniej udziela, nawet usunal swoje poprzednie posty. Ale on to ma w zwyczaju, co chwila usuwac poprzednie posty, co Tomciu, prawde mowie?

Nie wiadomo czy to zazdrość bo też nie wiadomo kto sie nie podpisuje. Ale to typowe dla niektórych osobników tutaj na tym forum.

Kocham Życie nas zostawił. To smutne, ale trzeba to stwierdzić. Może dajmy sobie spokój z kafeterią i rozejdźmy się do naszych loverów.Tylko nie mówcie, że nikogo nie macie! Bo to by było żełosne! A teraz wybaczcie, idę się pociąć.