Zakazany owoc?

Hej! Mam wielki problem ... i postanowilam sie z Wami nim podzielic oraz licze na rady. Otoz zakochalam się w 41-letnim mężzyźnie ... Wspomne , że ja mam 18 lat. Kiedy go spotykam to zawsze się uśmiecha puszcza multum oczek ... Skarży się na żone. No właśnie nie wiem co tym myśleć ! Ten facet tak mnie pociąga , że bym się z nim chętnie pobawiła. Wiem napiszecie , że mógłby być moim ojcem , wiem że ma córke 21 letnią oraz żonę którą nie kocha. Matka cały czas mi to powtarza. Co najgorsze każdy myśli , że lece na jego kase ... Szczerze wisi mi ta jego forsa bo mam swoją ja lece na jego urok ! Kobietki miałyście coś takiego ? Piszcie ! Pozdrawiam

:P

nastepna :o

to po chuj sie wypowiadasz ? Moze gowniara stary/a pierdolcu

bo ma ochote Cie zerżnac :D pozniej bedzie sie skarzyl nastepnej :) skad to wiem ? no coz zycie ;)

i do tego jaka subtelna, ułożona i dobrze uchowana :P gratulacje dla rodziców :P twoje miejsce jest na przelotowej ulicy gdzieś w lesie :P:P:P:P:P

"zawsze się uśmiecha puszcza multum oczek" - hłe hłe hłe:D

od moich rodzicow prosze sie odwalic dobrze ? bo nie zyja i nie zycze sobie takich textow ;/ Ludzie to ze mam 18 lat to znaczy ze nie mylse nie czuje ? Jacy wy byliscie w tym wieku ? Nie wierze ze swieci subtelni...

twoja matka umarła między godziną 18.23 a 18.30 ? weź se dziecko prysznic i idź spać :P

robie sie na czarno wtedy nie bedzie nie domowien...

do biznes...... szukasz jak nic sponsora no chyba ze bawi cie rozwalanie rodziny a jesli sadzisz ze facet zostawi zonke dla smarkuli to jestes w bledzie Faceci w tym wieku tez mysla ! ;)

zrob sie raczej na blado ...bo tak wypadlaś tutaj :D

Hagena - jak bylam w Twoim wieku nie pierdolilam sie z zonatymi czterdziestolatkami .... :O