hej mam pytanko odnosnie obiadkow

czy jesli kupicie obadek w sloiczku dla waszego malenstwa, to go podgrzewacie? czy dajecie w temp. pokojowej?

ja podgrzewałam

Jeżeli jest upał to nie podgrzewam ... a jeśli jest zimno to podgrzewam ale tak lekko :)

ja tez podgrzewalam jak moj synus byl na etapie sloiczkowym:)

Haris a caly czas? bo ja w sumie nie podgrzewam i czasem jak kupie i dam malemu to sie pozniej zastanawiam czy dobrze zrobilam ze nie podgrzalam :P

wiesz Paulka ja deserkow nie podgrzewam :P bo moj niuniek ich nie chce jesc :P wlasnie chodzilo mi o obiadki czyli jednak nalezy podgrzewac ze wzg na ten tluszcz dzieki wielkie :)

Obiadki zawsze podgrzewam

dzieki kobietki ;)

przekładałam zupkę dp małej miseczki dla dziecka i tą miseczke kładłam na jeszcze jednej z mocno ciepła wodą i długo mieszałam ... mój mały jadł bardzo powolutku i po prostu zupka byłaby dawno całkiem zimna a tak przez cały czas karmienia była lekko podgrzana .... ale trzeba zwracac uwagę aby dziecko nie ściągnęło miseczki na siebie! ja jakoś nie miałam takiego problemu

ja akurat z wolnym jedzeniem nie mam problemu, moj pochlania obiadki szybko ;) jeszcze raz dzieki rozwialyscie moje watpliwosci ;)