Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SyrenkaArielka

Uzależniona od kuszenia...

Polecane posty

Gość SyrenkaArielka

No właśnie... Nie wiem czy to jest problem czy nie (ja tak tego nie odbieram) ale uwielbiam kusic mezczyzn ... uwielbiam zatrzymywac ich wzrok nan sobie, prowadzic tajemnicze i zarazem przekazujace cos rozmowy, czuje sie w takch kontaktach bardzo pewnie i potrafie wybadac czego oni chca od kobiet i tak wszytko aranzowac. Oczywiscie do zadnego nic wielkiego nie czzuje ja to robie automatycznie- zatrzymuje ich wzrok i sie zaczyna.. Mam narzeczonego ktorego kocham nad zycie, nigdy go nie zdradzilam, bardzo go szanuje... on wie o tym ze przyciagam uwage mezczyzn... bron boze nie wykorzystuje w zaden spodob tych mezczyzn nie daje im nadziei (tak mi sie wydaje) Wiem ze do brzydkich nie naleze wiec napewnoi sie podobam im (napewno nie kazdemu) uzaleznilam sie... czasem zdaza mi sie jakis 40 latek hehe wspomne tylko ze mam 20scia... Mam sile przekonywania i dar przewidywania oraz przeswietlania czlowieka.. ma ktos podobnie ? i jest to bardzo widoczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewetka5
Masz bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci i probujesz sie w ten sposob dowartosciowac. Polecam dobrego psychologa, bo wiem, ze z niska smaoocena czlowiek nigdy nie bedzie szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SyrenkaArielka
No właśnie nie jest tak czuje sie pewną, ładną, zzaradną realizuje wszytko w zyciu tak jak chcialam... jak kazdy miewam swoje problemy ale nie sadze zeby to bylo to chociaz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewetka5
Mozesz sobie nawet nie zdawac z tego sprawy. Ja mialam podobny problem i dopiero psycholog mi uswiadomil, dlaczego tak sie zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantive
SyrenkaArielka - doskonale Cię rozumiem. ja tez to robię czasem automatycznie, a bywa, że nawet nie jestem tego świadoma. to jest chore, ale to jakis nawyk. nie uwazam się za bóstwo, jestem raczej przeciętna, ale tak pewna swojej wartości, że nic nie jest w stanie odebrać mi pewności siebie. to chore jak nic, ale cóż, tak bywa :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SyrenkaAielka
Mozze jest cos w tym co mowiszz... mialas podobnie? tez tyym sie obiawialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewetka5
Ja mialam troszke inny(choc podobny) problem. Spotykalam sie z facetami, sama im mowilam, ze to ma byc uklad bez zobowiazan, (chociaz spedzalam z nimi duzo czasu na rozmowach, to nie byl tylko seks) i kiedy oni sie zakochiwali to ich rzucalam. Najgorsze jest to, ze odczuwalam z tego powodu satysfakcje i po pewnym czasie stwierdzilam, ze to nienormalne. Postanowilam isc do psychologa i to byl dobry pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam o dziwo dokładnie to samo... uwielbiam prowadzić malutki flirt i w sumie \"zbajerowanie\" jakiegoś faceta zajmuje mi kilka chwil nawet nie... wystrczy delikatny usmiech spojrzenie i już jest moj ;) rozkochanie jakiegoś faceta to też nie problem, poprostu większość facetów leci na uśmiech sexowne ruchy spojżenia a jak dodać do tego inteligencje, ma się coś ciekawego do powiedzenia to facet przepadł i nic go nie uratuje :) a przewidywanie to juz wogóle oddzielny temat... poprostu ja wiem że bedzie tak... i tak się dzieje :) To chyba mamy coś z czarownic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robie gorzej...
mam cos z tego .... tylko z tym ich zakochiwaniem mi nie idzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam problemmm
kurde nie moge poderwac dziewczyny ktora chce wlasnie teraz zeby ze mna byla;/ ale w sumie nieswiadomie albo i swiadomie krece z 3 na gg no w sumie dla zabicia czasu i od niechcenia ale jestem pewny na 99,9% ze wszystkie 3 moglu by byc moimi dziewczynami ale z ta jedna nie moge noramlnie ech;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SyrenkaArielka
Dzis w pracy to samo... podchodzi klient mowi cos a ja nie reaguje tylko patrze sie chwile tak jakbym widziala aniola to trwa sekunde ale da sie wylapac i sie zaczelo... tak ze numer telefonu prosil. oczywiscie nie podalam... cos ze mna nie tak. moze psycholog mi potrzebny faktycznie hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla masakra
Kolezanka chyba chce sie pochwalic swoim powodzeniem...a jednoczesnie wyjsc na skromna dziewuszke - zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co racja to racja
:o ale zawsze znajdzie się ładniejsza,młodsza etc... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia jędza
ja tez uwielbiam kusić.. ale mojego chłopaka:D czasem w baardzo nieodpowiednich miejscach i nieodpowiednim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SyrenkaArielka
Po co mialabym sie chwalic powodzeniem skoro nie mam w tym zadnego celu.. nie chce nikogo skusic przez kafeterie przeciez.. napisalam ten temat aby wymienic sie zz ludzmi co maja podobnie jak ja ,pogladami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura__86
mam to samo :) uwielbiam kokietowac, kusic itp poprostu lubie byc adorowana mimo ze jestem z kims zwiazana od 2 lat ale moj chlopak rzadko mnie chwali, prawi komplementy nie jest zazdrosny moze stad moje zachowanie hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka..
nie ciesz tak laura, bo to tylko swiadczy o tym, ze w ten sposob probujesz sie dowartsciowac, czyli samoocene masz kiepska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbcbc
jestes metroseksualna egoistycznym narcyzem. nie wroze przyszlosc twojemu zwiazkowi, teraz twoj facet moze to olewa, z czasem zazdrosc doprowadzi do zerwania, tylko czekaj. co jak co, ale faceci sa tez zazdrosni, moze nie tak jak kobiety, ale tez. wspolczuje tez twoej niskiej samoocenie ze musiz sie dowartosciwywac w ten sposob, jestes zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura__86
znam swoja wartosc tyle wam powiem :P jestem z chlopakiem od 2 lat i nigdy nie byl i nie bedzie zazdrosny znam go na wylot, ale czegos tu nie rozumie wychodzi na to ze Wy dziewczyny czyli te krytykujace nie lubicie byc adorowane hmmm to dopiero jest chore :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×