dziewczyny czy ja sie myle czy te smoczki aventa same wypadaja z buzki?

Kurcze nie wiem czy moja zuzia celowo to robi zebym do niej przychodzila i jej podawala smoka czy one same tak wypadaja z buzki:O w kazdym razie juz nie mam sily latac i co 30 sekund podawac smoczka:( napiszcie jakie smoczki sa najlepsze.. ja mam taki prosty jak kolek avent silikonowy.. w ogole to jakie sa jeszcze? bo wiem ze sa takie z jednej strony splaszczone

A po co ona ma tego smoka na siłę w buzi trzymać?

może twoja mała po prostu nie chce smoczka i dlatego wypluwa. Moja siostrzenica jak jej się włożyło smoczek to od razu wypluwała. I wcale nie dawaliśmy jej potem smnoczka. Teraz się z tego bardzo cieszę, bo przynajmniej nie musieliśmy jej potem odzwyczajać. jak widze nieraz 5- letnie dzieci ze smoczkami, które za nic nie chcą się od nich odzwyczić, to mnie skręca. Poza tym to powoduje wady zgryzu. Nie chcę Ci nic narzucać, ale jeśli Twoja córcia nie przepada za smoczkiem, to po co jej pchać go na siłe.

kolorowa :-D Widze dokładnie tak jak moja... Cóz trzeba pokornie przyznac ze ma sie charakterne dziecie,które smokiem pogardza, :-D

moj ma zwykly Nuk i silikonowy, imitujacy sutek matki Canpol ten pierwszy nie wypada a jest zwykly gumowy ten drugi bardzo czesto wypada, bo maly musi sie nameczyc zeby go ssac

bo te anatomiczne smoczki pomagają dziecku się wyciszyć, niektóre dzieci maja silny odruch ssania i domagają się czegoś, z czego niekoniecznie leci mleko, moje dziecko ma silny odruch ssania od urodzenia i jak zasypia, czy jest pobudzona to dajemy jej smoka (potem sama wypluwa). a te skoczki okragłe sa dobre jak chce się dziecko odzwyczaić od tego ciagania, kiedy zmęczy się utrzymywaniem smoka w dziubku, to wypluwa, a raczej smok sam wypada.

nie no ona chce ssac, bo momentalnie zaczyna kwekac albo ryczec jak nie ma go w buzi...i zastanawialam sie czy oby celowo tego nie robi:O a ja do niej latam doslownie co 30 sekund:O czasem do pokoju dojsc nie zdaze.. petunia moja jak z kolkami lepiej to teraz daje mi popalic przy zasypianiu.. latam i podaje smoczka, doslownie nie wiem juz co mam z nia robic zeby spala normalnie. Dzis mam dosyc. Czuje sie zla matka, nie mam do niej nerwow, sily i nawet mi sie z moja corcia bawic nie chcialo, mowic do niej.. no poprostu chcialam zeby mnie ktos wystrzelil na ksiezyc. Cholera a myslalam ze bedzie latwo. A tu jestem zalamana bo nie umiem nauczyc swojego dziecka zasypiac w lozeczku:( Jak ryczy to nie mam serca jej przetrzymac i przez moja niekonsekwencje dziecko cierpi bo nie wie co sie dzieje:O sorry za drobna dygresje musialam sie wyzalic:P

to moze kup jej taki zwykly np. Nuk? wtedy go z buzi tak szybko nie wypluje ;)

troche sie boje takich \"trzymajacych sie\" bo ona by tak na okraglo ssala:) chociaz moze by wtedy ze zmeczenia usypiala:) lekarz powiedzial ze ona ma wyjatkowo duza potrzebe ssania.. nawet jak jest przy piersi to ssie i ssie.. dla samego ssania a potem rzyga... jak jej podmienie cycka na smoczka to nawet sie nie zorientuje ze mleko nie leci tylko ssie dalej

mysle ze nie masz sie czego bac poprosu dawaj jej go tylko do zasypiania a tak normalnie to ten Awent niech ssie ;)

moj tez kiedys strzelal smokiem tez mam z aventu dalej niz widziaj i za chwile bylo ee e e e e, i latalam potem sie zloscilam ze sama go tego nauczylam a teraz sam sobie wyciaga i probuje trafic ale jeszcze mu to nie wychodzi i za chwile wola ale teraz juz przed zasnieciem sa to 2 do 3 razy wiec, probowalam innych smokow ale bylo tak samo wiec dalismy sobie spokoj, minie jej nie martw sie

moj synek avent tez wypluwal zmienilam na nuka i jest ok:-)