Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bez pseudonimu1

nie potrafie sobie z tym poradzic

Polecane posty

moze dla nnych nie jest to problem ale dla mnie wielki, mam chlopaka juz prawie 5 lat jego brat ma dziewczyne tez jakos tyle. nie gadamy ze soba wogule tylko czejsc i nic wiecej choc wczesniej bylysmy kolezankami dobrymi ale nagle koniec. choc nie chce jest miedzy nami rewalizacja, ktora lepsza i wogule. teraz sie dowiedzialam ze chca brac slub za rok. i nie potrafie sie cieszyc ich szczesciem, szkoda mi mojego chlopaka bo musi wkolo tegi wysluchiwac jak ja marudze. nie powiem tez bym chciala juz myslec, planowac slub, a tu nie potrafie sie cieszyc w myslach zycze im jaknajgorszego i czuje sie z tym bardzo zle. . prosze o wszytskie opinie. mam 23 lata i jest to dla mnie wazny problem. placze po nocach jak slysze ze to juz zalatwili i tamto a my??, maja mieszkanie prace, a my ani wlasnego konta ja dalej studjuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na studiach
z twoja ortografia?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie prosilam o taka opinie, pisze szybko dlatego nie zwracam czasem uwagi na bledy ktore robie, fakt wiem ze robie ich duzo. ale wiekszosc to z nieuwagi w szybkim pisaniu a takiej opini nie prosilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze
zwracam ówagem na błendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co stódjójesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na studiach
nie wiem jak ktos musialby mnie gonic ,zebym "studiuję" przez dwa "j" napisala :D:D:D nawet mi to do glowy nie przyszlo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Spróbuję potraktować sprawę poważnie. Wydaje mi się, że problem leży przede wszystkim w Tobie. Mam wrażenie, że jesteś osobą z niskim poczuciem własnej wartości. Bo chyba tylko takim osobom może przeszkadzać szczęście innych ludzi. Nie chcę Cię oceniać, bo Ciebie nie znam. Ale pomyśl, czy to nie jest zawiść ludzka? Rozumiem, że każda dziewczyna ma marzenia, że chyba każda chciałaby wyjść za mąż za kochanego chłopaka...ale życzenie innym ludziom czegoś niedobrego, najgorszego...to nie jest w porządku. Tego nic nie usprawiedliwia. Autorko, zdajesz sobie z tego sprawę? Chyba po części tak, skoro tutaj napisałaś. Przede wszystkim popracuj nad tym, aby tłamsić w sobie wrogie uczucia do innych osób. Bo takie uczucia nic nie zmienią, nie pomogą Tobie, wprost przeciwnie, tylko zaszkodzą. Autorko, ZAWSZE ZNAJDZIE SIE KTOś LEPSZY OD CIEBIE. MUSISZ SIE Z TYM POGODZIC I ZAJAC SIE WLASNYM ZYCIEM. Skup się nad tym, by popracować nad Waszym związkiem, by go umacniać, dbać o niego. Nie interesuj się tym, co robi ktoś inny. I przede wszystkim powiedz, dlaczego ta dziewczyna nie ma prawa (Twoim zdaniem) do szczęścia? Sama piszesz, ze jest ze swoim chłopakiem dość długo. Pewnie się kochają, chcą być ze sobą razem i mają do tego prawo. Dlaczego chciałabyś, żeby było inaczej? Dlatego, że uważasz, ze Ona na to nie zasługuje? Czy dlatego, ze Ty też chciałabyś,aby Tobie się szczęściło? Jeśli to drugie - jeszcze raz radzę Ci, zajmij się własnym życiem. Nie zwracaj uwagi, gdy słyszysz o tych przygotowaniach do ślubu. Pamiętaj, życie to nie wyścigi, a raczej konkurs dokładności - decyzję o ślubie warto bardzo dobrze przemyśleć, przygotować się do życia w małżeństwie, a na dzień dzisiejszy - ciesz się, ze masz kogoś, ze możesz być ze swoim chłopakiem, że możecie cieszyć się sobą każdego dnia. Jesteś jeszcze bardzo młoda, masz dużo czasu przed sobą, naprawdę. Jeszcze wszystko może się zmienić. Teraz masz poczucie, ze stoisz w miejscu, a za parę lat możesz gwałtownie przyspieszyć. I pomyśl ile dziewczyn wchodzi za mąż w młodym wieku, maja wszystko, a potem coś się psuje, coś nie wyszło, jednak sie pospieszyły i zostają...z niczym. Jeszcze raz powtarzam - ciesz się z tego co masz i dbaj o to. Na wszystko przyjdzie czas. A teraz staraj się przede wszystkim nic nie zepsuć poprzez ponaglanie. I pracuj nad sobą - nad tym, by nie zazdrościć innym, bo taka zazdrość nie zaszkodzi nikomu innemu, tylko Tobie. Zresztą sama już to widzisz. Pozdrawiam i życzę sukcesów. A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
A tak na marginesie - też jestem w Twoim wieku. I jestem w dużo gorszej sytuacji niż Ty. I nie narzekam, a przede wszystkim nie zazdroszczę tym, co mają lepiej. Na każdego przyjdzie czas. Póki co, mogę cieszyć się szczęściem innych - bliskich, znajomych, potem będę cieszyć się szczęściem własnym :classic_cool: I prawdziwe szczęście - to dostrzegać pozytywy swojej obecnej sytuacji i z optymizmem patrzeć w przyszłość. I cieszyć sie, ze komuś sie wiedzie. A Tobie co przyjdzie z takiego zadręczania? NIC, tylko same przykrości, będziesz miała doła... Nie warto. Wszystkiego dobrego. :) A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poufne informacje
zgadzam sie z powyższą opinią. wlasciwie juz wszystko co mądre zostalo napisane. skup sie na swoim wlasnym zyciu a nie zawrcaj sobie glowy tym jak zyją inni ludzie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celna diagnoza :) Autorko: masz zamiar całe życie spędzić zazdroszcząc innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też podzielam
zdanie zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz dodam jeszcze w zyciu różnie bywa, znasz to powiedzenie, że raz jest się pod wozem raz na wozie ... Na pewno najwazniejszą sprawą dla ciebie powinno być skończenie studiów, to twoja - wasza przyszłość. Nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam, zawsze cieszyłam się tym co mam i co osiągnęłam własną pracą. Zazdrość to okropne uczucie, ktore juz zniszczyło niejedną osobę i to na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to znaczy ........
że piszesz szybko i nie zwracasz uwagę na błędy, to ma być usprawiedliwienie, chyba ciebie połamało dziewczyno :( Wiesz co tobie radzę, zamiast siedzieć bezczynnie i zazdrościć innym weź do ręki SŁOWNIK ORTOGRAFICZNY i niech to będzie twoja lektura obowiązkowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×