LOGOPEDA!!!

Jestem logopedą, posiadam też Certyfikat Terapeuty Dysleksji i wciąż nie mam pracy, nikt mnie nie chce :-( W poradniach są juz powtykani ludzie( czytaj-mafia) a szkoły i przedszkola nie mają kasy dla logopedy choć jest bardzo potrzebny :-( Podpowiedzcie mi proszę gdzie jeszcze moge szukać pracy? Czy WY jako, byc może , rodzice zatrudnilibyscie logopedę dla dziecka (zajęcia w domu) bo zastanawiam się czy rozwieszać ogłoszenia...

Ja wlasnie koncze logopedie tzn zostal mi jeszcze rok i mam nadzieje, ze jak skoncze to nie bede miala takich problemow z praca jak ty! Z jakiego województwa jesteś?

ja kiedys chcialam sobie zrobixc podyplomowa logopedie i ciesze sie ze tego nie zrobilam bo wiem ze nia ma pracy

ja wlasnie robie podyplomowo Logopedie

bez sensu studia bez pryzslosci dziewczyny a poza tym powinni takie uczelnie karac za sciaganie kasy z naiwnych ludzi

nie zgadzma sie! logopeda tozawod pryszlości coraz wiecej dziecima wady wymowy i świadomosc rodziców jest większa, sama jestem logopeda pracuje w 5 przedszkolach!!!!

by w kazdej szkole i przedszkolu na plenym etacie bo potrzeby sa naprawde ogromne zwlaszcza w malych miasteczkach gdzie jest duzo biednych rodzin nie staac rodzicow n dojazdy do poradni do odleglego miasta albo maja to w nosie i im sie nie chce , w przedszkolach sa zas jakies tam marne godzinki oplacane przez rodzicow. druga sprawa to wlasnie te podyplomowki. hmm jestem troche w temacie bo bliska mi osoba skonczyla 5 letnia mgr logopediei nie ma pracy wszystkie godziny w miasteczku jakie byly dla logopedy ma osoba po podyplomowce (mgr ma z zupelnie czegos innego nawet nie pedagogicznego wiec teoretycznie ta osoba nie ma przygotowania pedagogicznego a takowe powinna miec pracujac w gabinecie szkolnym). nie wspomne juz o tym ze prace te dostala jeszcze w trakcie podyplomowki a bliska mi osoba byla juz mgr i tez ubiegala sie o te prace . no ale nie ma to jak mafia w polskiej osiwacie jak ktos to wyzej wspomnial. nie komentuje juz faktu ze czesto te podyplomowki robia osoby ktore z pewnych wzgledow nie dostalyby sie w zyciu na normalne studia magisterskie np wada zgryzu itp bo takie kwiatki tez nie sa mi obce

przepraszam za chaos mojej wypowiedzi i liczne literowki ale pisalam bardzo szybko

A skąd Pani wie, że ten logopeda nie ma przygotowania pedagogicznego? Z tego co wiem, idąc na studia podyplomowe z logopedii trzeba już mieć takie uprawnienia.

Generalnie zasada jest taka, że im wcześniej się przyprowadzi dziecko na terapię tym lepiej. W każdym razie w wielu przypadkach tak właśnie jest. Pewne przeczekane opóźnienia, czy inne problemy na przykład sensoryczne czy motoryczne trudniej jest jakoś korygować, choć jest to też możliwe. Mojej córce dużo pomogli w Sensorium (prowadzą swój portal- www.tomatis.warszawa.pl ). A problemów było sporo bo z jednej strony zapóźnienia natury motorycznej, z drugiej wada wymowy.