geografia...

Za rok zdaje mature z geografii..rozszerzonej..dopiero niedawno to postanowilam...lubie ten przedmiot i chce isc na turystykei rekreacje...ale mam tak ogromne zaleglosci z tym przedmiotem ze szok...musze sie praktycznie uczyc wsyztskiego od podstaw..ale sie bardzo zawzielam i postanowilam ze dokonam tego nawet jakbym miala siedziec przez caly rok nad ksiazkami... Teraz sa wakacje..jeszcze miesiac...dlatego zalzy mi zeby jak najwiecej teraz sie nauczyc..ale niestety nie mam zadnego pomyslu...czy robic notatki i sie ich uczyc..czy rozwiazywac matury..czy uczyc sie normalnie z ksiazki a kiedy indziej robic notatki...nie weim tez od jakich ksaizek zaczac....czy z jesczez tych z gimanzujm...czy liceum na poziomie podstawowym czy odrazu rozszerzonym...dodam jesczze ze w przyszlym roku bede miala tlyko 1 godzine gery...bo ogolnie juz mi sie skoncyzla w 2 klasie a teraz chodzilam na kolko...gdzie leca strasznie szybko (ZA SZYBKO) z materialem..;/ no ale trzeba roszerzenie nadgonic... MA ktos jakies dobre sposoby na nauke...kiedy jesczez chodziliscie do szkoly etc.??

Witaj Ja zdawałam mature z historii, i też musialam powtorzyc ogrom materialu, mimo, ze lubie historie to musialam poswiecic na to kilka miesiecy Moja rada: Kup testy dla mturzysty, najlepiej z roznych wydawnictw, czytaj podrecznik, nie tylko ten ze szkoly ale takze te starsze, np rodzenstwa, rob notatki, jak najbardziej i bardzo czesto do nich zagladaj, niech geografia tak jak mi historia towarzysz Tobie az do matury, codziennie po kilka godzin. Uwierz mi to najlepszy sposob. Na egzamin pojdzesz pewna, ze nie tylko go zdasz, ale ze zdasz go b. dobrze

Zacznij od podstaw. Tak jak zaczynalam od prehistorii, tak Ty zacznij od poerwszego dzialu z historii Geografia na pewno tez jest podzielona na jakies dzialy. Podreczniki z gimnazjum bardzo sie przydaja

Od pierwszego dzialu z geografii :)

dzieki za rady...i za pocieszenie ze jdnak byl ktos w takiej sytuacji jak ja teraz... a jak Ci poszla matura?? Ja sie tlyko obawiam ze jak sie zacznie rok szkolny to bede miala za duzo innych przedmiotow do nauki i ze mi zabraknie czasu na geografie...:( no i ze z czasem zniechece sie do nauki i nie bedzie mi sie chcialo..a poza tym probna juz niedlugo..a jaki to wstyd bedzie jak zle napisze albo nie zdam probnej..;/ w mojej szkole jest dosc wysoki poziom...dlatego bedzie bardzo malutko osob ktore zle napsiza...;/ wic czuje w pewnym stopniu jakas presje ze strony innych...;/

jakbym widziała siebie rok temu :) dasz radę! powiem Ci coś,co Cię zmotywuje- dostałam się własnie na Turystykę i Rekreację ,więc Ty też mozęsz ;) z jakiego jesteś miasta? mam dużo notatek,z którymi nie mam co zrobic...

ja się wzięłam do tego tak : - zaczęłam w wakacje -dużo ćwiczeń i testów, niektóre ejszcze mam- moge taniej odstapić :P -korki raz w tygodniu -fakultet w szkole i nie przejmuj się innymi przedmotami,skup się na tym,co będzie Ci sie liczyć na studia!

rok temu miałam to samo, tyle ze zdawałam biologię i chemię rozszerzoną (w klasie humanistycznej). Poszłam na kursy, siedziałam nad książkami ale nadal miałam czas na wszystko w zasadzie, nawet dla mojego chłopaka ;) nie trzeba siedzieć nad książkami od rana do nocy, kup sobie jakieś porządne repetytorium, książki od geografii rozszerzonej i dasz radę ;)

hej :) jestem DOKLADNIE w tej samej sytuacji !! teraz podjelam decyzje o gerze rozszerzonej choc jestem z tego przedmioyu tlumankiem ;p ale wole to niz histe.. mam zamiar zaczac uczyc sie systematycznie od wrzesnia ale tez nie mam zadnego pomyslu jak to zrobic, tak samo mam cholerne zaleglosci ale gera nie jest trudna... wiec damy rade :):) trzym,am za ciebie kciuki... a co do robnej.. ale bedzie obciach :P kiedy w ogole jest ta probna ?

U mnie tez jest wysoki poziom, zawsze byl i juz chyba zostanie heh No ale do rzeczy - moja matura b. dobrze, ponad 80 % z historii Na pewno przyjdzie moment, ze poczujesz zniechecenie, ale jesli naprawde lubisz geografie to szybko Ci przejdzie, szybko przyzwyczaisz sie do niej i z checia bedziesz uczyc sie dalej. Mowie Ci jak bardzo bedziesz sie cieszyc z faktu, ze umiesz coraz wiecej, z czasem dojdziesz do takiej perfekcji, ze testy nie beda zadnym problmem Moja rada (jeszcze jedna): rozwiazuj matury z poprzednich lat, to pomaga Nauki bedzie sporo, bo wiadomo, klasa maturalna, tego nie ma co ukrywac, najlpepiej zacznij sie uczyc juz teraz. Nie poswiecaj na to cale dnie, ale systematycznie po 2, 3 godziny, zebys później nie musiala zarywac nocy Ja w trzeciej klasie mialam malo przedmiotow, odpadla mi geografia, biologia, chemia, fizyka PO, informatyka, takze skupilam sie glownie na maturze i swiadectwie :) Systematycznosc i upor - w to musisz sie uzbroic Nie wierze w to, ze kompletnie nic nie umiesz, niektore rzeczy musisz powtorzyc, niektorych nauczyc sie od poczatku - wiadomo, ze cos umie sie lepiej a cos gorzej. JA w Twojej sytuacju, widze swoja sprzed roku, mialam identyczne obawy, robulam tak jak pisze Tobie i dobrze na tym wyszlam

Probna jest zawsze trudniejsza od wlasciwej, tak przynajmniej bylo u mnie, w zeszlym roku tak samo

aha, dostałam się na studia na które chciałam ;) z tym że na mój kierunek był konkurs świadectw (maturalnych) więc liczyły się wszystkie przedmioty zdawane na maturze, a najbardziej właśnie biologia, chemia i angielski (dobrze by było gdybyś zdawała rozszerzony)

pewnie,że tak :) na początku będzie ciężko,ale zobaczysz,jakie to fajnie uczucie, gdy nauczycielka zadaje pytanie,a Ty znasz odpowiedz :P i stara zasada się sprawdza- cieżka praca popłaca...chociaż u mnie nie była jakaś mordercza, o 22 już zawsze spałam ;) najważniejsze,to dobrze znać mapę i rozwiązywać dużo testów.

ja tez wlasnie mysle ze nie powinno byc tak ciezko... przeciec z gery nie ma tak duzo materialu jak np, z historii... a poza tym od wrzesnia do maja to kupa czasu..nie wiem czy ma sens nauka w wakacje... potem pozostanie niesmak, a 8 miesiecy to i tak baardzo duzo... musimy nadrobic dwa lata liceum i pare przydatnych tematow z gimnazjum szkole zajmuje to kilka lat bo gera jest raz w tygodniu i wiadomo inne nauczanie, Ty sama mozesz sobie rozplanowac swoja nauke jak Ci wygodnie wiec jestem przekonana ze wystarczy od wrzesnia systematycznie wziac sie do roboty :)

Zalezy jaki kto ma system nauki, ja czelam w wakacje, bo mialam wiecej do nauki i wiecej pamieciowki

no to fakt...hista jest bardzo ciezka i tak jakby bez konca...

Ja jestem z Bydgoszczy. A Ty?? I gdzie sie dostalas na TiR..i jescze jedno:P jak wyglada ten test z plywania?? trzeba skakac:P?? ludzie mieli dobre czasy? i oczywiscie czy ciezko sie dostac;/? 01Słonek podziwiam ze bedac w kl.humanistycznej zadwalas biole i chemie rozszerzona ;) brawo pryede wszyskim za odwage :) katamaranaa dzieki ja za Ciebie tez trzymam kciuki! probna jest chyba jakos....w listopadzie o_0 Moniśka dzieki za dobre rady...na pewno sie dostosuje to nich. masz racje ze jak sie potem juz cos umie to jest ogromna satysfakcja Ps.popryemieniala mi sie klawiatura wiec zadnych minek nie moge robic dlatego druga cyesc mojej wyzpowiedzi jest taka troche sztywna hihi

autortko topikuu do jakiego miasta najbardziej chcialabys isc ?

Jesteś z Bydgoszczy, ja tam sie wybieram na studia :) Resocjalizacja

jestem z Krakowa ;) więc jeślibyłabyś zainteresowana moimi notatkami ( za darmo) i starymi podrecznikami ( za pare złotych) :P to może jakaś paczka? dostałam się na Akademie Ekonomiczną, nie zdawałam żadnego testu sprawnościowego- wymagali geografii/matmy/historii i języka. Jeśli był zdawany przedmiot na rozszerzeniu,to wynik mnożyli razy 1, jesli na podstawie,to razy 0,7. Przyjmowali od 142 punktów na 200 ;)

Poznan lub Warszawa..ale najbardziej to bzm chciala gdzies w miescie nad morzem..ale nie wiem dokladnie w jkich miastach jest ten kierunek... moze Wy wiecie??

LINNEA !! ja bede w krakowie 20 sierpnia i moge od ciebie ok\dkupic conieco tez wyvbieram sie na akademie ekonomicznaa

a w jakim miescie jest4es na akademii E ??

ooo to moze sie kiedys zobaczymy gdzies na ulicach tego miasta ;) moja kumpela tez sie wybiera na resocjalizacje w bydg. ale dopiero w przyszlym roku linnnea co do tych pomocy naukowych bylabym chetna tylko ze najpierw musialabym zrobic przeglad tego co mam juz w domu... bo tez jest taka sprawa ze najlepeij jest sie uczyc ze swoich notatek ;) ale jakby co to dam ci znac ;)

w Krakowie oczywiście ;) bardzo fajnie, jestem jak najbardziej chętna ;) teraz muszę wyjść do pracy, jesli możesz, to napisz do mnie maila na linnnea@op.pl . Zrobię spis rzeczy,które mogłabym odstapić ;)

1wera1- masz rację. ja też siętak uczyłam, robiąc notatki w coraz to nowszych wersjach ;)

bo w sumie im wiecej sie pisze tym bardziej sie zapamietuje ;)

skontaktujmey sie linnea w sprawie tych materialow z gery, milej pracy papa :)

wera.. z czego jeszcez piszesz ? ja tylko polski jezyk i gera, z czego jezyk i gera rozszerzone a polak podstawowy

ja pisze z polaka i angola podstawowa a z gery i francuskiego rozszerzona..normalnie zaczynam sie bac hihi