seks analny z kobieta w ciazy??

probowal ktos ?:)

Ja się z mężem tak kocham, co w tym dziwnego? Ciąży to nie zagraża, pod warunkiem, że jest delikatnie, pytałam ginekologa.

ja bym sie wstydzila zapytac ginekologa... ale wczoraj uprawialam.. bylo bardzo milo dopoki nie doszlam.. potem juz mniej milo.. i pojawilo sie dosc duzo krwi.. nigdy tak nie mialam ale nie wiem czy to ma zwiazek z ciaza...

jenyyyyyyyyyyyyyyyy ale zboki

kto kim jest?? czemu zboki?? ze co?? ze nie mozna sie kochac??? ze analny?? no tez kiedys sie zaklinalam ze nigdy w zyciu ze fe i wogole.. ale potem poznalam odpowiednia osobe i po jakims czasie ( rok czy cos) przychodzi ciekawosc i proby... co jakis czas mozna.. pewnie ze nie nie codzien i nie kazdemu

odpowiednia osobe? jak wy potem kupe robicie? ludzie całkiem poszaleliscie no przeciez to nie jest normalne nie dosc ze jestescie narazone na hemoroidy w ciazy to jeszce anal?? robicie sobie lewatywe przed? czy jak ?

Ekhemmm, piąteczka!:) Bardzo ważny jest odpowiedni partner i odpowiednie podejście - wtedy jest przyjemnie i bezpiecznie:) Jakie zboki? Robię to z moim ukochanym mężczyzną, tylko z nim:) Do kim ona jest - > nigdy nie robiłam lewatywy i nigdy nic złego się nie stało. A kupę robimy całkiem normalnie, jak do tej pory. Bez przesady, że ty tego nie lubisz, czy się boisz, to nie znaczy, że inni tego nie lubią. Ja nikogo nie zmuszam i mnie też nie zmuszano, sama do tego dorosłam:) Kiedyś wielkim tabu był seks oralny - teraz to normalka, a seks analny to ostatnie tabu i wyobraź sobie, że bardzo dużo dziewczyn tak uprawia seks, choć się nie przyznaje.

anal? ok, pod warunikiem ze jest higieniczne, co w ciazy musi byc podwojnie przestrzegane bo co to za anal, skoro za tydzien polece bo bede miala uplawy, albo jeszcze jakies swinstwo zalapie? raz sie tak "kochalam" nie bylam w ciazy , pobobalo mi sie, mojemu mezowi tez bo wiadomo tam jest ciasniej niz w pochwie, ale na tym sie skonczylo raz mi wystarczyl...

? nie boicie sie ze zakazicie pochwę?

dupa słuzy do srania słyszałyscie o raku odbytu? szkoda ze nie

no przeciez nikt rozsądny nie przeskakuje po analu do pochwy!!!

zacznimy od tego ze nikt kto ma troche oleju w głowei nie pakuje sobie nic w tyłek

do kim ona jest wiesz.. chyba sie naczytalas topiku na erotycznym o sexie analnym... dupa sluzy do srania .. tak a buzia do jedzenia.. a lodziki robisz co??? a jak jeszcze nie robisz to bedziesz po prostu jestes mloda jeszcze ( przypuszczam) i wydaje sie sie to niedopuszczalne ja tam samo kiedys na oralll nieeeeeeeeeeeee ja sie tam nie dam zblizyc twarzy faceta nieeeee. ja tego do ust nie wezme a dzis: choc do mnie luby.....caluj mnie trzeba dorosnac i tyle a jak robie kupe.. na kibelku a jak?? ah pytanko: a jak 2 dni nie srasz za przeproszeniem i potem idziesz do kibla i takiego porzadnego kloca uwalasz to ci dupki nie rozciagnie ??? pewnie bardziej niz penis.. a jakos ci potem kupa po nogach nie leci.... tak tak wiem.. oblesna ta wypowiedz i wulgarna.. ale sama prawda mojie drogie...

Aj, nie będę cię przekonywać, skoro masz swoje zdanie. Ale ja mam swoje i seks analny sprawia mi przyjemność.Trzeba przestrzegać kilku zasad i nic złego się nie stanie. Ja kocham się tak z mężem od kilku lat i wszystkie badania, łącznie z cytologiami i wymazami mam super. Żadne bakterie nigdzie mi nie wlazły;) Nie mam też hemoroidów. Ja nie chcesz w ten sposób się kochać, to nie musisz. Każdy ma swój rozum i prawo wyboru. Ja wybrałam akurat tak i mi to pasuje:) Przynajmniej jest ciekawie i jest w łóżku urozmaicenie:) Żaden seksuolog nie uważa seksu analnego za dziwny czy wynaturzony. A o mój olej w głowie się nie martw, mam dobre wykształcenie, dobrą pracę i udane życie:) O swoje zdrowie też dbam:)

lodziki? a czy ja jestem prostytutka aby robic lodziki?

to było oczywiście do "kim ona jest".

no widze ze tylko ja nie pakuje sobie nic w dupke cos ze mna nie tak?

Wszystko z tobą ok, nie każdy musi lubić taki rodzaj seksu, prawda? Ja lubię, mój mąż też i to nasza sprawa, skoro nam przyjemnie. :) Ale my już dorośli jesteśmy (po 30 - tce), w stałym związku, mamy do siebie zaufanie i seks zawsze był dla nas bardzo ważny:)

ja tez jestem po 30 a nie wiem co moze byc w tym przyjemnego nie boli was to odbyt ma miejsca erogenne?

Na początku trochę boli, ale to kwestia wprawy, delikatności partnera no i dobrego lubrykantu:) Wiesz, każdy inaczej odczuwa seks, jak ktoś jest mocno pobudzony, ma duży temperament i często uprawia seks, to więcej rzeczy sprawia mu przyjemność. Ja przyjemnie to odczuwam, z miłym finałem:) A jak ktoś uprawia tzw. "zwykłą małżeńską rąbankę", czyli tylko "po bożemu" i tylko waginalnie, to chyba nie potrzebuje zbyt wiele i seks go nie cieszy.Albo jeszcze nie odkrył prawdziwej przyjemności:) JAk często uprawiasz seks? Lubisz to? Masz orgazmy?

co drugi dzien zawsze mam orgazm a ty masz orgazm ?jaki?odbytniczy?

jasne ze nie jeste z toba cos nie tak, ale z nami tez wszystko ok :) no ja wolisz : moja droga czy piescisz ustami czlonka Twoje partnera?? pewnie ze w odbycie sa miejsca erogenne.. u mnie to sie zaczelo tak... przy pieszczeniu sie gdy jego palce zblizyly sie tam lub sie otarly zauwazylam ze sprawia mi to przyjemnosc i potem powoli palcem. najpierw delikatny dotyk..ocieranie .... przyznam sie ze bardzo pomogla nam pewna .. zabawka... opakowanie po cygarze , taka tubka... ktorego czasem uzywa jak wibratora gdy mnei piesci jezykiem.. potem powoli powoli... i w 2 minuty widzialam gwiazdy.. polecam.. ale to wymaga czasu , rozluznienia sie... i cierpliwosci

Mam zwykłe orgazmy waginalne, ale też takie, które się zdarzają przy seksie analnym - tak mnie to podnieca i jestem tak pobudzona, że drę się jak głupia:) No i faktycznie - dobrze zacząć od palców lub małego dildo. Czasami wystarczy tylko delikatne pieszczenie odbytu bez penetracji:) Lub użycie w tym celu języka - to się nazywa rimming:) Ojeju, spróbuj kiedyś, nie tak do końca, a chociaż pieszczot:) Zobaczysz, cz ci to pasuje, czy nie. Może wystarcza ci w zupełności to co masz i nie musisz wprowadzać żadnych nowym form przyjemności:)

gówno to ty wiesz o seksie:) A później piszczą takie jak ty, że ich faceci je zdradzają i chodzą po dobry, urozmaicony seks do innych.

do mnie ciekawi?? a co ty kurna sie z facetem z osrana dupa kochasz czy co?? nie masz prysznica... nie chodzi o wsadzania jezyka do tylka tylko o pobudzanie od wewnatzr.. ta tak lubie... moj facet tez lubi.. sam sie pcha.. ja tam jestem czysta i mam pachnacy tylek.. wystarczy woda i plyn do higieny intymnej....

Co złego jest w urozmaiconym seksie?/ Sex analny jest świetny. A z resztą trzeba wszystkiego spróbować z odpowiednim facetem. A nie tylko w niedziele po kościele po bożemu i po ciemku....

w niedziele po kosciele ciemno nie jest

nie mam prysznica mam wanne z hydromasazem przeciez jak dupe umyjesz to chyba i tak smierdzi mniej ale chyba smierdzi no chyba ze wy ja perfumujecie

wydaje mi się ,ze jestes mloda i nie doswiadczona ,pozatym dziewczyno huja na oczy nie widzialas!!!!! jak dorosniesz i znajdziesz iodpowiednigo faceta to kazdy rodzaj milosci b ędzie ci sprawial przyjemnosc. Powiedz mi ,co zrobisz jesli facet będzie chcial cie popiescic po cipce?? tez mu nie pozwolisz ,przeciez tam tez sa bakterie i robisz siku .Wogole najlepij sie po łoz a on niech Cie zerznie na sucho!!!!!!!!!

--- do mnie ciekawi--- no mnie nie smierdzi... moze ty masz jakies problemy.. zatwardzenie albo co....przeciez to nie dupa smierdzi tylko kupa cholera.. skonczylo sie na gadaniu o kupie... a to ze kupa dupa wychodzi.. no to czym ma wychodzic.. uszami?? przeciez nie kochamy sie z facetem po calym dniu i po wyproznieniu sie w pracy tylko po kapieli.. a jak masz wanne w hydromasazem to chyba masz i tak prysznic co nie?? a jak nie to znaczy ze cie w sklepie oszukali moja droga.. bo taka rura zakonczona czyms z dziurkami musi byc ehhee no nie o tym chcialam.. hydromasaz... mm to powinna byc swietna stymulacja....i pozatym powinna cie swietnie wymyc... i skoro twierdzisz ze tylek i tak smierdzi no to moze na wlasnym doswiadczeniu , bo jesli smierdzi to twoj partner calujac twoje miejsca intymne tez to chyba czuje... jak to kiedys powiedzial ktos madry.... MYJCIE SIE DZIEWCZYNY... NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY...