Jak zapomnieć ?

Witam. Mój problem jest w sumie badzo typowy i mało oryginalny. Co nie zmienia faktu , że i ciężki. Bylam z kimś 3 lata, spotykaliśmy sie dzień w dzień, bardzo blisko, wiele nas łaczyło jak i dzieliło. Czesto się kłócilismy, bo to znacznie problemowy facet:) Jego wady okazałe dla wszystkich dla mnie były niewidoczne. Dosc wycierpialam, płakałam. bolało tak bardzo, że chce komuś pomóc, chce by miał stosowne zycie a on to zawsze odrzucał. Lekkoduch, dla którego sprawy materialne to tylko jak najłatwiej, nauka nie ważna. Może moje ambicje sa zbyt przesadne, ale...wiem ze nie mam z nim przyszłosci. Jednak miłosc nie wybiera. Zerwał ze mną, tak nagle. Sama nie znam powodu. Po prostu chyba mu sie znudziło. Nagle zaczał sie zmieniac, dla tych nowych kolezanek i kumpli. A ja, ak ta głupia, nie potrafie ułozyc sobie sama zycia, nie potrafie poprawnie funkcjonowac. Niczym roślinka wegetuje. Teraz Bóg pozwolił mi poznać kogos nowego ale...to nie to samo, nadal mysle o tamtym, który pomimo że mnie skrzywdził jest w moim sercu. Codziennie go widze, mieszkamy bardzo blisko. On ejst taki dziwny, powiedział mi, ze nie chce juz takiej dziewczyny jak ja, a jednak czasami pisze do mnie chocby głupie smsy. Nie potrafie go zrozumiec, ale jedno wiem napewno. Chce ulozyc sobie jakos zycie. Wóz albo przewóz. Dlatego prosze was o wasze ewentualne sugestei do tego tematu. Z góry dziękuje...

bylam w takiej samej sytuacji jak ty..ten sam typ czlowieka, nagle odszedl a potem wysylal mi smsy, zaczal sie zmieniac dla swoich znajomych... dlugo czekalam az on cos zrozumie ale nie wyszlo, jestem sama nie babraj sie w tym blocie, to jest niedojrzaly typ

a może pisze te smsy żeby Cię nękać i abyś tak szybko o nim nie zapomniała i przez niego cierpiała? pewnie na tym mu zależy, bo w innym razie nie pisałby do Ciebie smsów. najlepeij zmień numer a o nim zapomnij bo nie ejst wart, żebyś przez niego cierpiała