ile wziąć za tłumaczenie?Proszę o pomoc

tak "wziasc" ....wziasc to Ty sie powinnnas za nauke w podstawowce, a nie teraz rady dawac.

te dane podałem dla "jestem tłumaczem", "nic nie przych mi" i augustiasa. Reszcie dziękuje

gora w dwa tygodnie i wezmę za to 500 zl :) jest ktos chetny? nie jestem tlumaczka ale pasjonuje sie jezykiem angielskim :)

skoro to finansuje firma zaząda faktury vat jak ja wystawisz szara strefo?

Mój się właśnie zajmuje techniczym tumaczeniem. Ja też jestem na studiach anglistycznych ale dla mnie tłumaczenia techniczne są dość trudne. Czasem mu pomagam i wiedz że to wymaga dużo szukania w wielorakich słownikach, także po internecie trzeba szperac po różnych stronach. Musisz się obeznac trochę w temacie. Ja bym radzila brać tak z 28zł.

czy te osoby które wymieniłem maja gg zeby spokojnie porozmawiać?

kwiatuszku, też jestem gotów nawet za 25 zł to zrobić, i tak spory zarobek, poza tym to znajomy, więc nie ma co tak wysoko brać. Dzięki za sensowną wypowiedz

skoro daja Ci 3 miesiace , zdaja sobie sprawe ze to wazny i trudny projekt ja ostatnio na 60 stron mialam ok 10 dni i panikowalam strasznie, bo mysleli ze to taki latwy polski. a umowa o prace z paragrafami byla tak skopana, ze prawie wlosy rwalam z glowy. ale sie oplacalo sluchaj, raz kozie smierc kto nie ryzykuje ten nie ma dzieki temu w wieku 23 lat pracuje jako tlumacz zawsze jak mu bedzie za duzo powiesz ze w ramach znajomosci , policzysz mu nizej

Niedawno zakupiłem sobie na allegro wibrator analny, który sobie teraz dyskretnie wkładam do mojego tłustego owłosionego tyłka, jednocześnie grzebiąc palcem w nosie i wyjadając znalezione tam kozy

kwiatuszku, na szczęście ja się orientuje w tym słownictwie, bo czasem mi znajomi podrzucają takie rzeczy, ale małe i brałem zawsze 30 zł, ale teraz to gruba sprawa i nie chcę przesadzić,.

mało do przetłumaczenia .Gdyby było 300 -400 to jeszcze,ale 100 to nieiwiele.1500 zł mozesz wziasc spokojnie za 100 stron.Jakby kazali ci zrobic wiecej 300 stron to i 5000 zł moglbys wziasc

wzięłabym ok. 25 zeta - w końcu to na polski, więc powinno teoretycznie być prościej i na dodatek znajomy, więc po co zdzierać? nie masz styczności ze słownictwem na co dzień, więc może się okzać, że msię pomylisz. pozdrawiam i miłej pracy!!

hi hi, ale zazdrość tych ludzi na kafe ściska :) NIC NIE PRZYCH MI: gratulacje, że się tak wybiłaś! Też miałem propozycję pracy w Norway, ale odrzuciłem ze względu na żonę. No i dzięki za rady.

zona czy nie zona mozesz ja zabrac ze soba, pracy tu jest tyle , ze uszami wychodzi ja bardzo tesknie za Polska, ale jak slysze ile tam sie zarabia to wole siedziec tu przynajmniej dzieki Polakom mam wiele spraw w sadzie i przesluchan haha

masz racje zazdrosniki okropne bierz 30 jak dadza, jak chcesz byc pewny ze nie przesadzisz wez 28 i po klopocie

nie pomylę się, tego jestem pewien,bo zarówno ta firma polska znajomego jak i ich partner zagraniczny są bardzo słabiuscy, mój znajomy mówi np: My name is are Adrian and you name are who? Tak więc wiem, że będzie łatwo, tym bardziej że już tłumaczyłem im drobne rzeczy i bardzo byli zadowoleni. Podsumowując myślę że 25 zł za stronkę będzie super.

a niech ci zapłacą 3000! skończyłeś studia, znasz jezyk, zarabiaj na tym. czemu nie? 100 stron to nie mało

ja za napisanie pracy miedzysemestralnej czy jak ona to tam nazwala wzialam 28 zl za strone duzo? jak sie zeszlo 15 chyba... ston dalo mi to ok 300 zl tlumaczylam tez ale nie takie duze teksty

Siedząc na kibelku lubię sie nadymać wydając przy tym odgłosy jak świnia, bardzo mnie to podnieca. Poczym jak już skończę to oglądam dokładnie swoje stolcowe dzieło z każdej strony, robię mu fotkę moim nowym aparatem cyfrowym i umieszczam ją na moim blogu zatytułowanym "Pachnące owoce mojej cięzkiej pracy". Ostatnio wpadłem na pomysł, aby zrobic też angielską wersję mojego bloga, dzeiki czemu mógłbym zyskać sławę na całym świecie

żony zabrać wtedy nie mogłem, bo studiowała, a ja byłem związany tutaj nowym domem który buduję w Wawie. Ale bardzo się cieszę, że Polacy mają w Norwegii dobrą opinię i wiem że dużo tam jest do zrobienia. Mi proponowali zarobki 14 tys co miesiąc po odliczeniu wydatków, ale to tez było przez znajomego który ma tam firmę. No i nie w zawodzie oczywiście :)

masz racje, jak wezmiesz 25zl to beda zadowoleni ze taniej i cie wezma znow nastepnym razem aha ja tlumaczylam ksiazki .. za 120 ston wzialam niecale 800zl po odciagnieciu podatku wiedzialam, z e to grosze ale chcialm popraktykowac no i tyle dawali wiec albo sie godzilam albo nie zrobilam to w 2 tyg

cool brzmi ta norwegia. co tam jest do roboty?

ten przede mną yhhileeee, nieźle, ale cię jad zżera.. NIC NIE PRZYCH MI : jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i miłe słowo. Powodzenia w Norwegii, tym pięknym surowym kraju i ceń się też , jesteś sympatyczna a zarazem zdecydowana, na pewno zajdziesz jeszcze dalej. Dzięki wszystkim którzy starali się szczerze pomóc :)

To jak w końcu zdecydowałes? 25 zł?

lo matkoooo : jest rzeczywiście dużo pracy i duże potrzeby a Polacy mają dobrą opinię, przynajmniej tam gdzie mi proponowali ( firma znajomego+inna obca, ale tam proponowali tylko 10 tys). Ale niestety jest 1 szkopuł: chcą ludzi naprawdę wykształconych i bardzo liczy się dioświadczenie. No chyba że masz tylko to pierwsze, a za drugie nadrabia znajomek :)

jestem synem polityka, zalatwilem sobie studia i magisterke i jestem panisko możeta mi naskoczyć wsioki

kwiatuszku, jeszcze pomyślę, myślę że powiem jakoś 28 zł żeby mieć z czego zejść. Ponegocjujemy. No i myuszę zobaczyć jeszcze jak to wygląda, czy to 200 stron drobnego maczku przypadkiem nie jest:) Ale bardzo mi pomogłaś wiedz

najlpiej od razu powiedz 50 zł za strone.

:) Oj to najpierw zobacz zobacz jak to wygląda. Wtedy podaj cenę :)

no muszę lecieć, żona chce się dosiąść :) Kwiatuszku, nawet jeśli będzie maczek to wemzę 25-28 za stronę, bo to fajny znajomy, no i "przyszłościowy" :) Powyższym uważam temat za zamknięty. Pieniacze i zazdrośnicy lećce jątrzyć dalej zamiast wziąść się za robotę po prostu.