Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

JARZEBINKO DROGA__________biegne do Ciebie👄Witaj🖐️ Uspokoilam sie wreszcie jak Cie zobaczylam :)Ciesze sie,ze szczesliwie wrociliscie. Wiesz co,ze ja tez nienawidze pozegnan?! Od dziecka!!! Bardzo ciekawe____skad sie wziela taka,nazwijmy obsesja?? Hihihi Dziekuje za piekny wiersz👄 A co do Alicji____jeszcze z nami troche pobedzie :) Przytulam cieplutko👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WYNIK BADANIA Czy chcialbys byc szczesliwy,dozyc starosci? Opowiem ci cos. Pewien uczony zbadal kiedys zycie czterystu piecdziesieciu ludzi, ktorzy dozyli powyzej stu lat. Chcial poznac tego przyczyny i stwierdzil: Ludzie ci zyli tak dlugo i w zadowoleniu, bo zawsze ochoczo pracowali; bo pili i jedli z umiarem; bo duzo sie smiali; bo kladli sie wczesnie spac i wczesnie wstawali; bo nie rozmyslali za wiele, mieli dusze pelna spokoju i wielka ufnosc w Bogu. Mozemy sie od nich uczyc! Pracujesz z checia? Zachowujesz umiar w jedzeniu i piciu? Smiejesz sie chetnie czy nieustannie zamartwiasz? Wierzysz w Boga? Powinienes odzyskac pogode ducha przez pokoj i szczescie owej czarnej kobiety z Afryki,ktora powiedziala: "Gdy pracuje___pracuje ciezko; gdy siedze___siedze wygodnie; a gdy mysle__zasypiam! " Phil Bosmans Nie szukaj swego szczescia zbyt daleko. Ono jest na wyciagniecie reki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Jutro wyjeżdżam do sanatorium . Do zobaczenia za cztery tygodnie, krótko przed świętami . W sanatorium połamanych dusz wysypisku wypalonych serc pustce idealnego kwadratu powoli odnajdują siebie usuwają popioły zmieniają ziemię podlewają. Patrzą jak rośnie nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyłączyć telefon Wyrwać tabliczkę z numerem domu I nie dać zarobić Poczcie Polskiej Zamknąć drzwi na klucz Nie dać nikomu satysfakcji zadawania pytań Wyrzucić telewizor – stare pudło z miernym obrazem Rozwalić radio o ścianę Zamknąć szczelnie okna, zasłonić gruba kurtyną Pogasić wszystkie światła Okryć się szczelnie kołdrą. Nie gadać, nie gadać Nie chce mi się gadać Nie chce mi się odpowiadać Tłumaczyć Powtarzać Spowiadać Nie przeszkadzać, nie przeszkadzać Nie gadać, nie słuchać Nie zwracać uwagi, nie skupiać uwagi Nie widzieć nikogo, odpocząć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaż jest zimno i ponuro nie widzę słońca bo za chmurą nadzieję mam że za dni kilka coś zmieni się i przeobrazi nie będę już o łóżku marzyć i nocą rankiem tylko spać trzeba się spieszyć szczęście rwać. Pozdrawiam biesiadniczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ ORZECH___________witaj🖐️ Dziekuje za piekne Twoje wiersze👄 Nie bedzie Cie az 4 tygodnie? No coz,musimy obejsc sie bez Twoich przepieknych wierszy.Najwazniejsze jest zdrowie!! Jedz i zregeneruj go,rozpieszczaj sie ile wlezie.Nalezy Ci sie! Przy okazji powiem,ze nigdy nie bylam w sanatorium,chociaz mi przyslugiwalo .Ale skoro bylam zdrowa,wiec po co mialam wywolywac wilka z lasu?.Zawsze tez mialam na uwadze ludzi rzeczywiscie chorowitych,slabych. A teraz sobie mysle,ze idiotyczne skrupuly nalezalo wsadzic do kieszeni.Do takich wnioskow doszlam szczegolnie wtedy,kiedy widzialam kto z nich korzystal. Mieli do tego pelne prawo,jako,ze ono nam przyslugiwalo po ....latach naszej pracy. Profilaktyka jest zalecana!!!!Zdrowie psychiczne szczegolnie! Pozdrawiam bardzo serdecznie🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszych sercach jest stale miejsce dla rodzicow,,,,, ZATROSZCZ SIE O NICH Przez stulecia szacunek dla ojca i matki byl oznaka kultury. Mozesz byc na zewnatrz bardzo kulturalny w ubiorze,zachowaniu,mowie, ale jesli porzucasz wlasnych rodzicow, jestes w gruncie rzeczy barbarzynca. Jesli masz jeszcze ojca i matke, badz dla nich dobry,zatroszcz sie o nich! Zwlaszcza jesli sa starzy i musza meczyc sie ze swoimi dolegliwosciami. Przeniesli cie przez poranek zycia. Ty musisz z czuloscia mozliwie najlepiej przeniesc ich przez wieczor zycia. Jesli ojciec i matka staja sie dla ciebie ciezarem, miej odwage wyliczyc, jak dlugo zyles na ich koszt, jak czesto dawali ci jesc, ubierali cie i ile nocy musieli czuwac przy tobie. Jest jeszcze czas,abys okazal im swoja milosc. Nie czekaj dluzej,a nie bedziesz potem musial robic scen przy ich grobie. Phil Bosmans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /////////////////////
Dzisiaj była żona Gosia z PiS bedzie w TVN o godz 15:45 w programie "ROZMOWY W TOKU'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Biesiadę! Ankieta Jan Twardowski Czy nie dziwi cię mądra niedoskonałość przypadek starannie przygotowany czy nie zastanawia cię serce nieustanne samotność która o nic nie prosi i niczego nie obiecuje mrówka co może przenieść wierzby gajowiec żółty i przebiśniegi miłość co pojawia się bez naszej wiedzy zielony malachit co barwi powietrze spojrzenie z nieoczekiwanej strony kropla mleka co na tle czarnym staje się niebieska łzy podobno osobne a zawsze ogólne wiara starsza od najstarszych pojęć o Bogu niepokój dobroci opieka drzew przyjaźń zwierząt zwątpienie podjęte z ufnością radość głuchoniema prawda nareszcie prawdziwa nie posiekana na kawałki czy umiesz przestać pisać żeby zacząć czytać? Pozdrawiam biesiadniczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zginęło ks.Twardowski Szukam co było zginęło co Ci zginęło Panie gwiazdy nie ruszyły z miejsca nie zmieniły adresu księżyc staroświecki został po dawnemu choć już podeptany tak jak przedtem półtora miliona gatunków chrząszc2y w dalszym ciągu kaczka ma dwanaście tysięcy piór wiatr kręci się w kółko tak stale potrzebny że bezradny zgodnie z planem wędruje w marcu łosoś w górę rzeki niebieski i szary gryfon wystawia ptaki wodne unosząc przednią łapę gęś tylko pod skrzydło chowa głowę jeśli się mrówki zgubią to się same odnajdą bo mrowisko zawsze przy drzewie od południowej strony podobno małp przybywa - nie ubywa tylko człowiek stale Ci się gubi urodzony dezerter 1974

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas niedokończony ks.Twardowski Nie opowiadajcie razem i osobno że nie ma ludzi niezastąpionych bo przecież moja matka łagodna i nieubłagana cała w czasie teraźniejszym niedokończonym wychyla się z nieba żeby mi przyszyć oberwany guzik kto to lepiej potrafi w czyich palcach drży igła jak drucik ciepła gdy tyle dzisiaj uczuć a mało miłości i tyle cudzych kobiet a żadna nie moja a śmierć tak bardzo ważna bo się nie powtórzy i smutek jak sprzed wojny ostatnia choinka a przecież ta babcia z przeciwka przy stoliku na kółkach z pasjansem co nie wychodzi tak bardzo szybko żyła umarła pomału a czasami tak skryta że płakała w wannie lub ta co z sercem przyszła wojna ją zabiła razem z jasną torebką do letniej sukienki kto przywróci jej ciało kiedy nie ma ciała jej nos na mnie skrzywiony i kogutek włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):)🌻🌻🌻:):) Patrick podobno bardzo sie uceszyl z nowej plyty.Niestety,nie zadzwonil.Zreszta moze i dzwonil,ale karta SIM z tamtym numerem zginela rok temu.Ale nie to jest teraz wazne. Monika mowila mi,ze przez kilka dni chodzil jak struty.Wygladalo,ze nie mogl sie z czyms pogodzic.A moze nie potrafil podjac decyzji? Monice tak do konca nie dowierzam,poniewaz nie raz oklamala mnie.Gdybym jej nie sluchala,pewnie moje zycie wygladaloby zupelnie inaczej. Pewnego dnia nadepnelam Lidce na oscisk.To jest strasznie klotliwa baba.A przy tym taka cyniczna!!! Wysmiewala sie ze mnie,ze pracuje fizycznie pomimo,ze jestem wyksztalcona.Szydzila___\",,ale ja,a takze inni Polacy dobrze wiedza,dlaczego stad nie wyjechalas\". __Ty tez sprzatasz ,tyle,ze w B&B jestes tam \"przynies,wynies,pozamiataj\"__odgryzlam sie. A skoro niby wiesz,co jest powodem mojego pozostania tutaj,to badz tak dobra i wyjasnij mi___dodalam.Nie wiem,o co ci chodzi,,, Mysle,ze chodzilo jej o Patricka,,,Nie moja sprawa. Wtedy myslalam: bylo,minelo.Patrick pozostanie tylko pieknym wspomnieniem i nic poza tym. Moze i dobrze,ze nie zadzwonil,,Trzeba zapomniec o nim i juz,,, cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM BIESIADO! 🖐️ SREBRNA AKACJO!👄 KALINKO BIESADNA👄czekam na dalsze zwierzenia Alicji :-) ORZECH 👄 zycze milego pobytu i bedziemy na Ciebe czekac. 🖐️ Jesli ojciec i matka staja sie dla ciebie ciezarem, miej odwage wyliczyc, jak dlugo zyles na ich koszt, jak czesto dawali ci jesc, ubierali cie i ile nocy musieli czuwac przy tobie. KALNKO \"swiete slowa\" .... czytalam Twoj wiersz kilka razy jakie to smutne , kiedy dzieci zapominaja o swoich chorych rodzcach. \"Troskliwi rodzice mają na uwadze przede wszystkim dobro swych dzieci. Ich nieszczęścia są dla nich o wiele boleśniejsze aniżeli własne.\" Johann P. Hebel . Pozdrawiam serdeczne.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musicie zawsze powstawać! Możecie rozerwać swoje fotografie i zniszczyć prezenty. Możecie podeptać swoje szczęśliwe wspomnienia i próbować dzielić to, co było dla dwojga. Możecie przeklinać Kościół i Boga. Ale Jego potęga nie może nic uczynić przeciw waszej wolności. Bo jeżeli dobrowolnie prosiliście Go, by zobowiązał się z wami... On nie może was "rozwieść". To zbyt trudne? A kto powiedział, że łatwo być człowiekiem wolnym i odpowiedzialnym. Miłość się staje Jest miłością w marszu, chlebem codziennym. Nie jest umeblowana mieszkaniem, ale domem do zbudowania i utrzymania, a często do remontu. Nie jest triumfalnym "TAK", ale jest mnóstwem "tak", które wypełniają życie, pośród mnóstwa "nie". Człowiek jest słaby, ma prawo zbłądzić! Ale musi zawsze powstawać i zawsze iść. I nie wolno mu odebrać życia, które ofiarował drugiemu; ono stało się nim. Michel Quoist

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARZY RODZICE Czy pamietasz jeszcze matke i ojca? Przeciez wiesz___tych dwoje ludzi wydalo cie na ten dziwny swiat. Moze juz od dawna nie zyja. Byc moze troche przesladuje cie mysl, ze w ostatnich latach ich zycia tak niewiele z ciebie mieli. Moze jeszcze zyja.Chcialbym zatem zapytac; Jakie wlasciwie miejsce zajmuja u ciebie? Nie w twoim domu,lecz w twoim sercu. Czy rozmawiasz raczej o nich niz z nimi? O ich chorobach,ich staromodnych pogladach, o rencie,mieszkaniu i ubezpieczeniu? Czy traktujesz ich jak ludzi, ktorzy juz nie nadazaja ,sa spisani na straty? Byc moze uwazasz,ze maja odpowiednia opieke, a z okazji kazdego swieta dostaja bukiet kwiatow. A jednak brakuje im wszystkiego,jesli nie czuja, ze ich lubisz i ze jestes wdzieczny. Jesli brakuje im twego serca,twej przyjazni. Dla starych rodzicow musisz miec przede wszystkim serce. Byc moze juz tak dobrze nie slysza i nie widza, ale calkiem wyraznie czuja twoje serce. Ich szczescie lezy w twoich rekach. Phil Bosmans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesień. Kasztany z drzew strącają mali chłopcy, Pożółkłe liście niesie drogą wiatr. Jesiennym chłodem idziesz przesiąknięty, I przez to bardziej zszarzał cały świat. Ostatnie kwiaty więdną na balkonach, Zasypia wcześniej w bramie nocny stróż. I stare domy stoją przemoknięte, na pustych oknach osiadł ciężki kurz. Ty chcesz jesieni pełnej słońca, Z wiatrem, który liście strąca, Choć za chwilę Cię przykryje śniegu zimna biel. I życie ciężko jest odmienić, Wśród szarych dni i serc kamieni, Zapytaj się człowieka obok, Może on coś wie. Kasztany z drzew spadają nam pod nogi, Pożółkłe liście niesie drogą wiatr. Przechodnie idą, tuląc się do płótów, Zziębnięte twarze kryjąc w fałdach palt. Jadące auta przecierają oczy I woda spływa z ich gumowych rzęs. I coraz ciemniej robi się na dworze, I wszystko to ma swój jesienny sens. I wszystko to ma swój jesienny sens. Krzysztof Daukszewicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie. Płyną chmury płyną, po błękitnym niebie. A na tych chmurach białe dwa gołębie Wieści mi przynoszą, co słychać u Ciebie. Wiem, że nie usłyszę słów, na które czekałam. Rozmawiam z Wami w myśli i sobie odpowiadam. Jesteście daleko, a może i blisko. Będziecie nas witać śpiewem i słowem stołem zastawionym i pocałunkami Gdy się już spotkamy rozłąki nie będzie i całymi dniami rozmawiać będziemy. Pozdrawiam serdecznie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tęsknota. Moi kochani Rodzice. Żyłam tak daleko od Was nie z mojej woli. Zawsze tęskniłam do szumiących złocistych zbóż, czerwonych maków przeplatanych pięknymi chabrami. Zamykam oczy. Widzę jak w cudownym śnie Was Rodzice i rodzinny dom. Wiem, że tęsknoty i miłości nie można zamienić na złoto i drogie kamienie. Nie można wyrzucić z pamięci jak zwitka papieru. Tęsknota jest tym większa - bo wiem, że Was już nie ma. Odeszliście - została pamięć i wspomnienia. Droga do spotkania z Wami skraca się z każdym rokiem i dniem. Jest daleko, a może blisko? Tam gdzie będzie koniec mej trudnej i wyboistej drogi – Będziecie z pewnością na mnie czekać. autor: Renata 👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):)🌻🌻🌻:):) Wowczas zaczal sie koszmar;raz zadzwonil telefon i jakis glos z orkadianskim akcentem ,podobny do glosu Patricka powiedzial:___Jestem w podrozy,ale wroce.Czekaj na mnie. Przerazilam sie,bo glos brzmial jak z przestrzeni kosmicznej lub z zaswiatow.Wyslalam SMS_a na ten numer/na pewno byla to komorka,numer nie byl zastrzezony/___"kim jestes i czego chcesz"? SMS nie wyszedl,bo nie ma takiego numeru. Calymi dniami czulam,jakby ktos siedzial w mojej glowie,,Jakies dziwne uczucie,nieznane mi dotad,,Mialam Patricka non stop przed oczami.Wygladalo na to,ze jakby czekal na cos,,,I ten glos w mojej glowie podpowiadal mi,ze mam mu wszystko powiedziec,,,, W pewnym momencie zaczelam miec rozdwojenie jazni.Nie zartuje!Nie wiedzialam,kim jestem,,Z jednej strony byl Andrzej,a z drugiej strony bylam Alison i mieszkalam w Stenness z Patrickiem. Monika wyjechala do Londynu.Wszystko co jej powiedzialam,sprawdzilo sie.Nie byla tam szczesliwa.Chciala do nas wracac,ale nikt tu juz na nia nie czekal i nie zapraszal.Nie miala szans na prace,,, Mysmy sobie pracowali,,,ale koszmar trwal ,,,,, cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ BIESIADO🖐️🖐️🖐️ KOCHANE DRZEWKA__________wybieramy sie do laboratorium,w zwiazku z tym odwiedzilam wczesniej nasz topik,bo nie wiem,kiedy wrocimy. Popisalabym wiecej na ten temat,,,oj popisalabym. Powiem krotko:__Jesli czlowiek byl cale zycie ugodowy,serdeczny,przyjazny,grzeczny,cierpliwy itd___na starosc jeszcze bardziej lagodnieje i jest niebywale szlachetnym czlowiekiem.Z przyjemnoscia sie z takim wspolpracuje i ma sie serce na dloni. Ale znamy przeciwienstwa takich osob____nawet sobie nie zdajecie,jakie moga byc wredne i wtedy trzeba zadbac o siebie,bo inaczej czeka nas wyczerpanie i rozstroj nerwowy.Zero wdziecznosci!! Ale kto powiedzial,ze trzeba z taka osoba pracowac??? Decyzja do podjecia jest latwa,natomiast sytuacje sa rozne,,,Nie pisze tu o naszych bliskich.,,, 🌻🌻🌻 BLOGOSLAWIENSTWO STAREGO CZLOWIEKA Gdt widze tylu starych ludzi,chcialbym, by mogli doswiadczyc wiele przyjazni i z serca wymawiac slowa \"Blogoslawienstwa starego czlowieka\". Blogoslawieni ci,ktorzy rozumieja,ze moje nogi juz nie moga dobrze chodzic,a rece staly sie drzace. Blogoslawieni ci,ktorzy pojmuja,ze zle slysze, i staraja sie mowic glosno i wyraznie. Blogoslawieni ci,ktorzy wiedza,ze moje oczy juz niewiele widza i ze nie wszystko od razu do mnie dociera. Blogoslawieni ci,ktorzy nie zlorzecza,gdy cos rozleje, przewroce lub upuszcze. Blogoslawieni ci,ktorzy pomagaja mi znalezc moje rzeczy, bo nie wiem juz,gdzie je polozylem. Blogoslawieni ci,ktorzy usmiechaja sie do mnie i rozmawiaja ze mna. Blogoslawieni ci,ktorzy mnie sluchaja, gdy opowiadam o przeszlosci. Blogoslawieni ci,ktorzy koja moj bol. Blogoslawieni ci,ktorzy pozwalaja mi odczuc, ze jestem kochany, i traktuja mnie przyjaznie. Blogoslawieni ci,ktorzy ulatwiaja mi droge do wiecznosci. Blogoslawieni ci,ktorzy sa dla mnie dobrzy i dzieki temu pozwalaja mi myslec o dobrym Bogu. gdy znajde sie kiedys u Boga,tez na pewno o nich pomysle. Phil Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie!👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i pozdrawiam! Osobliwą opowieść znalazłam na stronach Fundacji Nautilus; Do radia zadzwoniła pani Ela,ktora na stałe mieszka w Kanadzie i opowiedziała tę historię... Mówi pani Ela: --To było w latach 60-tych,kiedy po raz pierwszy grupa polskich pracowników naukowych przyjechała na sympozjum do Kanady.Wśród nich bylam i ja..... Wtedy doszło do dziwnego wydarzenia... Naukowcy wybrali się w góry i tam spotkali obóz kanadyjskich Indian,którzy pielęgnowali tradycję przodków.Wsród nich był szaman.Bezbłędnie wskazywał osobę,ktora miała problem. Wszyscy zaniemówili. Szaman prosił ich o jedno pytanie. Jeden z kolegów pani Eli,zapytał :o co chodziło naszemu wieszczowi Adamowi Mickiewiczowi w \"Dziadach\" ;..\"a imię jego cztredzieści i cztery\". Ku zdumieniu zebranych szaman zadumał się i po chwili powiedział tak: \"W czasie ,kiedy pisał te słowa,przez jego glowę przebiegły nie jego myśli. Nikt z waszych rodaków nie rozumie tych słów,a interpretacje są błędne. Wkrótce świat czeka wielka próba,wielka zmiana. Jest cd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek przede wszystkim Nie żyj na tej ziemi jak ktoś obcy, jak turysta na łonie natury. Żyj na tym świecie jak w domu Ojca: ufaj ziarnu, ziemi, morzu, lecz przede wszystkim zaufaj człowiekowi. Kochaj chmury, maszyny, książki, lecz przede wszystkim kochaj człowieka. Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia, lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka. Raduj się dobrami za ziemi ciesz sie cieniem i światłem, raduj się każdą porą roku, lecz przede wszystkim raduj sie tym, że jest człowiek! Nazin Hikmet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×