Ale mam doła - jutro spotkanie klasowe a ja co...

Jutro mam spotkanie mojej klasy z ogólniaka, czas szybko poleciał to już 6 lat temu pisałam maturkę... i co pójdę tam jutro, z tego co wiem cześć dziewczyn ma już dzieci, mężów, faceci pewnie też, chwała za to że jest to spotkanie bez osób towarzyszących... bo ja od ponad roku sama, nie mam super pracy po prostu pracuję sobie w biurze, do średniej krajowej pensji trochę mi brakuje, studia skończyłam i co z tego... nie mam się czym pochwalić, zdjęć w portwelu zadnych, bo kogo...? załamka normalnie...

to badz chociaz szczupla opalona i ubrana w super kiecke

ehh.. pewnie bedziecie wspominac, a nie gadac na piotego o terazniejszosci

Jak to nie masz czym się pochwalić??? Skończone studia, praca.....myślisz, ze wszyttkim się tak powiodło??? A na rodzinę i dzieci masz jeszcze czas:) ja mam 25 lat i nie mam męża, dzieci...ale mam się czym pochwalic chociaż też \"tylko\" skończyłam studia i pracuję.Więcej wiary w siebie:)

szczupła jestem - to się nie zmieniło, gorzej z opalenizną - całe dnie w pracy a solarium gardzę, kiecka też nie bardzo bo to będzie pub...

po pierwsze na takich spotkaniach glownie sie wspomina po drugie dla poprawy humoru extra sie ubierz, umaluj i zrob wrazenie po trzecie wazne zeby sie usmiechac i mowic jak jest super a wszyscy uwierza, ze tak jest po czwarte baw sie dobrze po piate - moze nie masz rodziny, ale masz wyksztalcenie i stala prace - to duzo pozdrawiam

dzięki za słowa pocieszenia :) mimo wszystko chcę tam iść mam nadzieję że tylko tam się jeszcze bardziej nie podłamię... :(

masz 24-25 lat, nie masz się co przejmować, ze nie masz jeszcze męza ani dzieci...więc nie powinno być Ci przykro, ze sie nimi nie pochwalisz.. a ze jestes singlem - tez nic strasznego bys singlem w ty wieku. luz :) a co do pracy w biurze - nikt chyba nie będzie się pytal co to za buiro i ile zarabiasz, nikt nie musi wiedzieć, ze brakuje ci do średniej krajowej. bądż uśmiechnięta, ładnie ubrana i będzie ok :) głowa do góry

ja bym nie poszła,bo i tak by mnie wysmiali na boku,nie lubi takich spotkan....wszędzie wyłazi rywalizacja :o

Boże kochany jakja mogłam napisać \" w portwelu\" :D

myślisz że te koleżanki które mają męża i dzieci są lepsze od ciebie??? gówno prawda

lec kup samoopalacz to poprawisz sobie samopoczucie polecam ci loreal -koniecznie w przezroczystej duzej tubce ok 35 zl . opalenizna wyglada naturalnie, skora jest super gladka i kolor niesolaryjny. ja tez solarium gardze. kup sobie cos nowego i sie nie przejmuj

absolutnie idź a że jesteś teraz sama - nie ty jedna :)

aha i zadnych plam. ten kosmetyk to ideal - wart swojej ceny jest osobny do twarzy

dziewczyno, po prostu sie baw. opowiadaj o swojej pracy w biurze. a co to zla praca? ja bym chciala pracowac w biurze. skonczylam studia i wiesz kim jestem? wychowawczynia w swietlicy szkolnej. i tez jak kogos spotkam to mowie o tej pracy pokazujac jej zalety. bo wiem, co inni o niej sadza. ty na pewno tez masz duzo do powiedzenia. a poza tym to co ty stara panna jestes? jestes jeszcze mloda. 6 lat po maturze to sama mlodosc. nie wszyscy maja juz swoje rodziny. niektorzy nie maja nawet stalej pracy. jestesmy chyba w tym samym wieku. mam meza ale dzieci tez nie. powodzenia!

a tak na marginesie: moglabys napisac ile zarabiasz w tym biurze i czym sie tam zajmujesz? mysle o przekwalifikowaniu sie i nie wiem za co sie zabrac.

fuuuj, spotkanie klasowe po latach, dla mnie to koszmar i nie dlatego, ze nie mam sie czym pochwalic, ale widziec znow te wredne geby? Never

jutro z rana robię rundkę po sklepach może znajdę coś fajnego :)

a moze zacznij opowiadac o swoich podrozniczych planach?,moze juz troszke podrozowalas?Ja duzo podrozuje,teraz wybieramy sie z moim kuzynem przez cala wyspe Kuby ....na rowerach:D.Moze bedziesz chciala,moge poddac Ci pare pomyslow:D.W ogole nie mysl za duzo o tym spotkaniu,bo mozesz wyjsc na sztywniaczke.Uwazam,ze kobieta wyemancypowana to jest wlasnie to.Maz i dzieciaki to taki przezyty szablon:P

wiesz trochę ciężko mi będzie ściemniać, bo będzie też koleżanka z którą do tej pory utrzymuję dobry kontakt... a marzenia podróżnicze owszem mam Australia :)

Ty naprawdę myślisz, że tak wszystkim po różach się układa? Każdy ma jakieś problemy, a małżeństwo i dzieci, to żaden powód do dumy, bo wiadomo, że róznie sie w tych rodzinach układa. Ja tam wyszłam za mąż w wieku 30 lat i bardzo dobrze. Postaraj się efektownie wygladać i baw się dobrze. Poczekaj, niech trochę wypiją, i rozplączą się im języki, a zobaczysz , jakie "kariery" niektórzy porobili :)

ja ci mowie niczku tymczasowy - nie ma to jak male zakupy wmow sobiez ze musisz sobie cos kupic a co do dzieci, mezow-pewnie ze dzieci daja powody do dumy, ale zamazpojscie czy rodzenie dzieci nie naleza do sukcesow. jezeli by tak bylo - za duzo byloby osob w tej konkurencji. analogicznie twoj brak dzieci nie jest porazka. skad wiesz -moze w skrytosci ducha te zadowolone mamy tobie beda zazdroscic wolnego czasu na swoje sprawy etc moze one nie maja czasu wyskoczyc na male zakupki bez poczucia winy ze za te same pieniadze moglyby kupic cos o czym marzy dziecko

Tak, ale nikt mnie nie kocha, nikt mnie tuli, nikt mnie nie całuje :(

wiesz niczku - tylko z daleka wyglada tak, ze wszyscy to maja z bliska - nedza ludzka ludzie czesto sa w zwiazkach, na zewnatrz sie chwala a w glebi duszy wiedza, ze to nie to , ze czegos brakuje- a to wznioslosci a to ludzkiej serdecznosci i do tego dzieci, rodzina - nie wypada sie rozwodzic kazdy ma swoja biede to tylko takie zludzenie ze inni maja filmowe romansy ;) jezeli bedzies zdla tych ludzi ciepla i otwarcie ale bez uzalana mowila o sobie to oni tez sie otworza i zobaczysz ze mialam racje mowie ci -podstawa to samoopalacz loreal i nowy ciuch

tylko pamietaj - najlepsza jest przezroczysta tubka stojaca na zakretce taka bursztynowa. sa tez inne l'oreal ale ta to cudo

hdbbf dzięki za słowa pocieszenia - może coś dadzą :) mam już dość samotności...

niczku - nie przejmuj sie taka jest natura ludzka ze tesknimy za tym, czego nie mamy. zareczam ci ze mamuski tesknia za tym zeby w tym ferworze znowu odnalezc siebie znajdziesz sobie fajnego faceta - z pewnoscia gdzies na twojej drodze bedzie stal -ciekawe gdzie? oczekiwanie tez jest fajne

raz jeszcze dzięki

i zycze ci zeby cie zabral do australii znam jednego fajnego wolnego, ktory byl w australii, moze go kiedys spotkasz ;)

no i się wydało kim jestem... :)