Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złośliwa_bestia

Zamienie rozmiar 44 na 38! Pilne!

Polecane posty

Gość złośliwa_bestia

Witam. Poczułam wewnętrznąc potrzebę wyżucenia z siebie kilku ciążących mi spraw. Tak, tak będę przynudzać:) Otórz moje Drogie, wszystkie chcemy być szczupłe- jedne chcą schudnąć z 100 do 70, inne ważąć 57 kg nazywają siebie "tłustymi" jeszcze inne taka jak ja bardziej od zrzucenia tych nieszczesnych kg chcą pozbyć się kompleksów. Szukamy akceptacji u innych choć tak naprawdę nie akceptujemy siebie samych. A może akceptowanie się przy nadwadze to poprosru lenistwo? Ja długo nie mogłam znaleźć mobilizacji. Zamiast ograniczyć szamanko kupawałam mase ubrań, by zatuszować fałdki tłuszczu, nakładałam warstwy pudrów, fluidów i innych cudów by poczuć się atrakcyjniejsza. Tipsy, bluzeczki, buciki i inne rzeczy nie sprawiały jednak wielkiej różnicy. W koncu słoń w tiulach, to nadal słoń. Przez moje kompleksy zrobiłam się niemiłą, złośliwą i nader niesympatyczną osóbką. Z każdym kg byłam bardziej zgorzkniała. Rozne urzywki chwilami pozwalały mi zapomnieć że jestem gorsza. A czy tak naprawde jestem czy też byłam gorsza? Hmm... Czas to sprawdzić. Wraz z zmianą sylwetki chce ukrzałtować swój charakter, poznać nowych ludzi i w końcu zburzyć ten nieszczęsny mur który sama sobie zbudowałam. Liczę na waszą pomoc. Każda uwaga będzie mile widziana. Heh...Moze tym razem nie będę czekac do poniedziałku. trzymajcie kciuki. Całuje-K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *majkowa*
ja Ci dam 38 jak mi skołujesz 34 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
jestem z tobą i mam ten sam problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_bestia
-MiętowyLipton- Nazywajmy rzeczy po imieniu, ewentualnie w przenośniach;D -majkowa-czyżby cytowane 57? kobieto nie załamuj słoniątka! 34, gdzie ja Ci to znajdę? Kate Moss ma 34? witaj22-ten sam problem? Czyli jesteś gruba, czy chamska? Bo ja jestem cudowna mieszanką tych dwóch składników;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
jestem gruba :( a chamska to ja raczej nigdy nie byłam ,albo tak mi sie tylko wydaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_bestia
witaj22 czyli i tak jesteś w bardziej komfortowej sytuacji;) Ja oprucz zewnętrznej szpetoty brzydka jestem też w środku:) Może zapiszemy sie do kolejnej edycji "Chce byc piekna"... hehe... Jesli stworzą program "nie chce być już prosiakiem" zgłoszę się jako pierwsza na casting, nie macie szans ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos ma cos do prosiakow??!! :D zycze powodzenia w wewnwetrznej i zewnetrnzej metamorfozie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
ja jestem pewna ze przesadzasz,nigdy nie jest za pozno.Ja od 3 dni zaczełam dietke przy której nie jem pieczywa,słodyczy i zdecydowanie mniejsze porcje,staram sie więcej ruszac i musze tak wytrwac choc jest cięzko....ale mysle o efektach i to mnie dopinguje,moze się dołaczysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa_bestia
-prosiątko-ostatnio na grillu usłyszałam tekst nakłaniający mnie do konsumpcji" Ugryź szynki z tłustej świnki". W sumie nigdy nie trzeba było mnie namawiać do jedzenia, no i mam tego rezultaty:D Prosiątka ubóstwiam szczególnie w postaci kotlecików;D Dzięki za wsparcie, przyda się! -witaj22 DOŁĄCZAM. Od dis razem toczymy walkę z tkanką tłuszczową! Nie damy się, a co;) Gdybym ja lubila jakis sport. Hmm... W sumie zapasy sumo to nie głupi pomysł, tyle że ubrania dość skąpe, a ja taka wstydliwa:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfjdsfds
a powiedz jaka waga jaki wzrost? jesli nie lubisz sportu to moze chodz na spacery,tancz sobie albo nawet sprzataj w domu ruszaj sie to najwazniejsze bo jak bedziesz siedzieć w miejscu to dobrze nie wrózy;] oddam ci moją 40 jak mi dasz 38;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Witam! Jeżeli jesteś pełnoletnia i do sprawy podchodzisz rozsądnie, proponuję dietę strukturalną. 6 rozmiarów - to dużo. Masz alternatywę zrzucenia wagi: 1. szybko i efekt jojo murowany 2. wolno, mądrze i skutecznie - to gwarantuje dieta strukturalna. Wybór należy do Ciebie. Ty decydujesz , czy jesteś szczupła , czy.... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 42/44 na 38
mi juz to sie udalo osiagnac:) jestem bardzo szczesliwa:) ale postwailam sobie jeszcze jeden cel 4kg w dol i mam nadzieje ze mi sie uda:) moze zmieszcze sie jakims cudem w 36 ACH MARZENIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się cieszę z tego co już osiągnęłam i za żadne skarby nie chcę tyć. Sadło wywalało się ze spodni, wałki sterczały ponad paskiem, zamki się rozsuwały, a teraz wszystko jest w spodniach i nic nie wychodzi. A może będzie lepiej... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
dzien doberek dziewczyny!! no no no coraz wiecej nas tutaj :) to bardzo dobrze ,w kupie zawsze razniej :p ja schudłam przez 3 dni jakies kilo :) i juz widze minimalną poprawe...az chce się zyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaśliwa_bestia
Moje Drogie, ten temat to raczej żart niżeli twarde postanowienie. Dla mnie nie są ważne rozmiary. chce dojść do stanu w którym pokocham swoje ciało i będę z dumą prezentować się w obcisłych bluzeczkach. W październiku zaczynam studia i chciałabym się czuć wtedy pewnie i nie myśleć że jestem najgrubsza na roku;) Nie mam wagi w domu, gdyż wcześniej na samom myśl o ważeniu chciało mi sie płakać. Waże ŚREDNIO 72 kg przy 164 cm wzrostu-jednym słowem taka niemała kulka:) Wiecie jak w ciągu 2 miesięcy mogę zgubyć choć 8 kg? Wszelkie diety i ćwiczenia mile widziane. To sie nazywa desperacja:) A tak na poważnie, kocham jeść i głodwki czy inne podobne odpadają, przynajmniej narazie. Liczę że nie będę sama w tym dłuuugim biegu po zgrabną figurę. Całuje-K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaśliwa_bestia
Witaj22- jak Ty to robisz? Masz jakieś sprawdzone ćwiczenia? Czekam na instrukcje, będziesz moim osobistym trenerem:) Aż strach się bać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
witaj :) wiesz....to nie pierwsze juz moje odchudzanie :( ale teraz postanowiłam wytrwac ,choc nie jest łatwo . głównie odstawilam pieczywo pod kazdą postacią,słodycze i makarony , ja mam duzo więcej do schudnięcia niz ty :( ale dam rade :) od niedawna poszłam do pracy więc i ruch mi do tego wszystkiego doszedł ,wieczorami rolki a wieczorem brzuszki i oto cała moja recepta.bardzo duzo pije wody ,na szczescie ją bardzo lubie :P czasami tez dodaje rózne herbatki typu figura i jest OK,pAtrze na zdjęcie przed 5 lat o 25 kg mniej ...moze jeszcze te czasy wrócą...damy rade , ty pisz o twoich dzialaniach a ja o swoich na koniec spotkamy się i uczcimy nasz sukces...:) co ty na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaśliwa_bestia
Ja mam baaardzo bujnął wyobraźnie i gdy napisałaś mi o tym że gdy osiągniemy sukces spotkamy się to pierwszą rzecza jaką sobie wyobraziłam była taka historyjka: My dwie niunie, szczupluteńkie, włoski uczesane u fryzjera, fajne ciuszki długie nogi do tego perfekcyjny makijaz. Spotykamy sie by uczczcić ukończoną diete i jesteśmy tak szczęsliwe i dumne z siebie że idziemy i zjadamy 3 golonki, dwa kebaby sterte lodów i popijamy beczka wina. Ehhh ta wyobraznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaśliwa_bestia
tanagra-chamskie i z nadwagą są bardzo mile widziane! Co stosujesz by zbić fałdki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Autorko wątku, czytając Twoją wypowiedź zastanawiałam się ile możesz ważyć, że opisujesz siebie jako niezłe słoniątko;-) zdziwiło mnie to, że przy wzroście 164cm to tylko 72kg. ja przy tym samym wzroście mam 74,9 kg a noszę przeważnie rozmiar 40 (rzadko 42 a czasem zdarzy mi się 38). dziwne jak to jest z tymi kilogramami. chyba rzeczywiście trzeba kierować się cm. co nie znaczy, że dobrze się czuję - właśnie walczę z tłuszczykiem po to, by założyć jeansy, których nie miałam na sobie z 4 lata:-( bo tyłeczek u mnie spory... pozdrawiam i życzę sukcesów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
ha ha ha ha ha ...dobre,ale golonka odpada ,nie lubie :P ale mozemy zastąpic czyms innym.Ale wiesz...ja mysle ze jak bysmy wytrzymały do tego początku o którym pisałas nie chciało by nam się jesc,a przynajmniej po pierwszym kęsie tej golonki brałoby cię na wymioty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
ha ha ha ha ha ...dobre,ale golonka odpada ,nie lubie :P ale mozemy zastąpic czyms innym.Ale wiesz...ja mysle ze jak bysmy wytrzymały do tego początku o którym pisałas nie chciało by nam się jesc,a przynajmniej po pierwszym kęsie tej golonki brałoby cię na wymioty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DIORgucci
czesc bestio , wystaw aukcje na allegro moze ktos kupi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
tyle sie opisałam i.....nic nie zapisało :( ale jedno jest pewne ze golonka odpada...:P lece teraz do pracki na 3 godzinki jak wroce to cos nabazgram :P trzymaj się cepło ....damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaj22
kurcze pisze juz trzeci raz i nic nie dochodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×