Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złośliwa_bestia

Zamienie rozmiar 44 na 38! Pilne!

Polecane posty

Gość złośliwa_bestia
tanagra-ja upiekłam piernika(pyszny, mogę dać Ci przepisy, upieczesz dla domowników;) i juz gdy robiłam w mojej głowie urodziła się myśl "nie jesteś zwierzatkiem, potrafisz sie opanować i go nie zjesz". Jak widać poczucie łaknienia było mocniejsze niż moje człowieczeństwo bo wpałaszowałam dwa ogromnie kawałki cista. Ehhh... Powiedz mi gdzie są nasze postanowienia kiedy widzimy cos slodkiego?:) tanagra, chyba musimy sobie zalozyć taki kaganiec ktory bedzie chronil przed zbednymi kcal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie moge miec w domu slodyczy bo u mnie kiepsko z silna wola wiec za przepis podziekuje jednak ale z tym kagancem to nieglupie :) nawet chrom nie dziala na mnie..chyba musze znalezc sobie hobby :) moze jak sie czyms zajme to nie bede myslala o jedzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenina to nie jest tak zle..no ale jak z 36 \"awansowalas\" na 40 to rozumiem ze sie zle ze soba czujesz..to co od jutra mocne postanowienie poprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tangra-najlepiej kaganiec na elektrowstrząsy. Chrom badzo zle wplywa na wlosy, nie wypadają Ci? Ja po zdjeciu tipsów mam paznokcie w stanie krytycznym:-/ Skrzyp nie pomaga;( Karenina-przy tym wzroscie ta waga to jeszcze nie tragedia. Co ja mam powiedziec?!;) Skoro wcześniej tak schudłas, pewnie masz juz wyprobowane sposoby na odchudzenie. Zycze powodzenia a przede wszystkim wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie biore go dlugo.dopiero jakies poltora tygodnia i na razie nic zlego sie nie dzieje. zaczna bardziej wypadac to przestane go brac bo i tak nie sa rewelacyjne od farbowania :( jesli chodzi o slodycze to nie dziala ale mniej mi sie chce po nim jesc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez jakiś czas zarzywałam thermal pro, ale to był koszmar. Dość że nic nie chudłam, to miałam uczucie za raz padne. Zawroty głowy, nudności, potliwość i wywoływał we mnie uczucie gniewu, agresji. Szok! Po tej niemiłej przygodzie nie stosowałam jeszcze nic. W środę muszę kupić jakieś herbatki, probowałas fiugura slim, albo slim pro ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie.nie probowalam. kiedys kupowalam taka zwykla figure 1 czy 2 ale to tylko rozregulowuje przemiane materii wiec nie polecam. bralam adipex i owszem chudnie sie po nim ale tez wywoluje agresje i uzaleznia a poza tym przez kolo rok po nim dochodzilam do siebie..niedawno kupilam for slim jest o nim sporo topikow teraz. naprawde dziala i jest niedrogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny!!!czytajac was widzę tez swój problem, zrzucam i nabieram-juz mam tego dość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!zaczynałam od 80 kg, 110 w tyłku,84 w pasie, -w ciagu pół roku było 55 kg-92 w tyłku i 66 w pasie,a potem.....,a jest 62 kg, 98 w tyłku i 72 w pasie-juz mnie szlak trafia!!! nie jem słodyczy, smażonego-jem sniadamnie,obiad...zależy kiedy i na tym koniec i co? i nic...i zaś rozmiar 40,a gdzie wymazone 38???( czeka w kolejce na....?juz sama nie wiem na co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj debbie! no prawie kazdy kto sie odchudza przezyl takie wahania wagi wiec sie nie przejmuj...ja w sredniej szkole chudlam 15 pozniej tylam 20 az doszlam do 30 kg nadwagi.i to sa dopiero wahania :) to kwestia podejscia. moze to banalne ale naprawde trzeba najpierw siebie zaakceptowac zeby schudnac a pozniej powoli dazyc do celu.bo inaczej najmniejsza porazka Cie zalamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam tanagra-dzieki za slowa otuchy,ale widzisz...problem polega na tym,ze nie umiem zaakceptowac siebie-wkurza mnie fakt,ze niektorzy jedza co chcą i sa oki-a ja...troche więcej i wiecej w tyłku.....przez 4 lata chodzilam na aerobik,ale teraz nie mam jak.....i nie bede miała jak przez rok( a w tym czasie to mi dopiero urosnie)Mąz je ,a ja wącham-ale zycie !!!! tylko pogratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mam.niektorym to przychodzi ot tak a ja sie musze nameczyc zeby jako tako wygladac...no trudno nic na to nie poradzimy wiec nie ma co narzekac tylko trzeba sie wziac ostro do roboty :) ciezko mi to idzie bo juz sie odzwyczailam od glodowek ale na szczescie lubie cwiczyc wiec moze jakos sie uda znowu schudnac do tego wymarzonego 38 - tym bardziej ze prawie wszystkie ciuchy mam w tym rozmiarze a nei usmiecha mi sie wymieniac calej garderoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karenina
Od wczoraj jestem na diecie....teraz się muszę napracować, żeby wrócić do poprzedniej wagi.....powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny-musimy dac sobie radę!!!! ja równiez mam w szafie przewaznie rozmiar 38,ale...ta nieszczęsna 40-tka sie znajdzie-i majtki duzej dziewczynki (kiedys je wyzucę...ale nie teraz)kupiłam sobie dzis orbitrek do ćwiczeń-zobaczymy efekt( 2 miesiące sie nad tym zastanawiałam) Stosujecie jeszcze jakies tabletki na odchudzanie? ja kupiłam-REDUFAt-tylko jakos nie chce mi redukowac tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
południowe plaże polecałam ja ;) czy można tu czasem zaglądać? ja na razie zdążyłam zejśc z 42/42 na 40/38, ale ostatnio dopadł mnie jakis kryzys dietetyczny i podjadanie i obawiam się, że wkrótce będę sie mieścic tylko w swoje stare ubrania a dieta south beach dla mnie jest po prostu najlepsza, a przetrenowałam juz naprawdę wiele, powodzenia dziewczyny 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatrzymana-kryzys to ja przechodze przynajmnie raz dziennie, wiec nie jestes sama;) Zaraz robie brzuszki i do spania. A zaniem zamienie ubrania na rozmiar 40 minie jeszcze kilka meisięcy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) ide dzisiaj na pol dnia na dzialke wiec moze nie ulegne pokusie i sie nie najem...no chyba ze jak wroce :) ale mam nadzieje ze ten dzien bedzie dla nas lepszy złośliwa bestio i damy rade bez kaganca :) ps. widze ze sie topik ladnie rozrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja na nóżkach juz od 8, zaraz zamierzam zrobić kilka brzuszków, a póżniej pranko i inne cudowne domowe czynności. Najbardziej nienawidze gotować obiadu, gdy podaje obiad ślinka mi cieknie od tych wszystkich zapachów:) tanagra- przynajmniej się opalisz, słoneczko pięknie świeci. Dość że spalisz zbędne kcal to jeszcze buźka będzie się wydawała smuklejsza dzięki opaleniźnie. Kiedyś miałam manie na punkcie opalania, byłam dosłownie brązowa, ale teraz z trudem wytrzymuje 30 min na słoncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie lubie sie opalac :) wole sie posmarowac balsamem brazujacym. tak bardziej towarzysko poszlam i bez piwa sie oczywiscie nie obylo :) ale co tam w koncu sa wakacje .. teraz trzeba pocwiczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe... no tak piwko kusi, ja w tygodniu raczej nie pije, ale w soboty lubie przesadzic. Ostatnio zrezygnowałam z alkoholu całkiwicie, bo straaasznie choruje-kac gigant:) Jedno piwko wspomorze strawienie, tylko ze smaczek na jedzienie przychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a cóż tu u Was tak pusto? ja rozpoczynam właśnie po raz kolejny pierwszą fazę diety plaż południa :) mogę dopingować przy okazji chętnych do jej podjęcia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatrzymana-powodzenia! Ja dzis mam załamkę, ale bez pocieszania prosze;) poprostu brak efektów, a szczególnie mój obecny wygląd mnie dołuje. Nie chce być zawsze grubą świnią:-/ Dziś zjadłam cały słoiczek kwaszonej kapusty, sama nie wiem czy to bradzo kaloryczne. Do tego płatki na śniadanie no i woda. W sumie nie jem dużo a fałdy na brzuchu jak wisiały tak wiszą;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszać i głaskac po głowie nie zamierzam - pranę tylko uświadomić, to co potrzebowałam sama - fałdy nie urosły w tydzień, ba, nie urosły nawet w miesiąc ;) i nie znikną w tydzień też, po miesiącu natomiast owszem jest szansa zobaczyc efekty :) kalorycznie nie zjadłaś dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle że ja już diete stosuje 3 tydzien i nic:-/ Dopiero teraz widzę jaka jestem tłusta, ale nagorsze są chyba uda, macie moze jakies skuteczne ćwiczenia? Bo przysiady nie wystarczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! no cos Ty zlosliwa bestio kapusta ma bardzo malo kalorii :) a w ogole to jaka diete stosujesz? na uda to rower dobry albo stepper. tez mam problemy z udami. ja w ogole mam taka dziwna budowe nie mam prawie bioder, tylek mam plaski a uda grube i brzuch duzy :( ale na to to juz chyba tylko cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tanagra- ja nie stosuje jakiejś wyznaczonej diety, jadam głownie warzywa i na śniadanie chrupki z mlekiem(szklanka mleka i do tego chrupki), ale staram się jadać nie więcej nić 600kcal dziennie, do tego ćwicze 20-30 min dziennie. Też mam fatalną figure, duży biust, fałdki na brzuchu i grube uda. Na grzuch robie brzuszki i nożyce, ale boje się trochę jeżdzić na roweże, bo to podobno rozbudowywuje mieśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby rozbudowuje ale nie sadze ze jak pojezdzisz codziennie po godzinie czy po pol godziny to jakosc drastycznie sie rozrosna. ja kiedys jezdzilam codziennie po pol godziny na stacjonarnym i mialam takie twarde uda i tylek ze az mi sie lezka w oku kreci na wspomnienie tego pieknego czasu :) zreszta jak nie chcesz na rowerze to wpisz w wyszukiwarke i na pewno znajdziesz jakies cwiczenia na poszczegolne partie ciala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie wytrzymalabym na 600 kcal.. nawet na 1000 mi troche slabo..ja musze miec konktetna wyznaczona diete rozpisana na godziny bo inaczej podjadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
600 kcal dziewczyny to bardzo nierozsądna dieta spowalniająca metabolizm, po powrocie do dawki kalorii większej niż 600, nawet jeśli zmieni się nawyki żywieniowe na zdrowe odżywianie - kilogramy wrócą dlatego jak katarynka polecam south beach, tu nie liczy się kalorii, a po diecie, jeśli sie nie podżera niedozwolonych produktów i nie rzuca na słodycze - nie ma efektu jojo, bo kalorycznośc zostaje mniej więcej taka sama co do roweru - zanim zacznie rozbudowywać te uda, najpierw je odchudzi ;) więc dla efektu wyszczuplenia jak najbardziej można pedałować, przecież żadna się nie przestawi na pedałowanie wyczynowe ;) na uda dobre są także półprzysiady - tak zwane składy - stopy na szerokość bioder i przysiad, bez odrywania pięt od podłogi, coiężar ciała na pięty i jak najniżej się da, seriami po 8, ze trzy serie na jedno tempo i tyle samo wolniej, łądnie chudną uda i podnosi się dupa :D mam to przetestowane na sobie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
south bitch probowalam ale nie moge przebrnac przez pierwsza faze bo slabo mi jak nie jem weglowodanow :) kiedys tak nie mialam ale lata odchudzania zrobily swoje. dla mnie jedyna dieta to 1000 albo 1200 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×