Czy mieliście kiedyś tak że nie chcieliście by nadszedł kolejny dzień?

Ja teraz tak mam,od kilku dni.Nie chcę iść spać bo noc minie szybko i znów zacznie się beznadziejny dzień a potem znowu i znowu.Miał ktoś tak?Można to jakoś zmienić?

miałam tak, tyle że nie chciałam aby ten dzień się kończył... bo było tak cudownie, a następnego dnia ... szkoda gadać wiedziałam co mnie czeka :(

A ja bym chciał żeby jutro był już 31 sierpnia

a co,wakacje ci się znudziły?

Wakacje mi się nie znudziły, ale 31 sierpnia są wyniki egzaminu zawodowego i nie mogę się ich doczekać :(

tez tak miałam, zwlaszcza w niedziele jak zbliżała sie szkoła :O

Ja również przeżywam coś takiego co jakiś czas, kiedy mam szczególnie ciężki czas z jakichś powodów. Ostatnio miałam tak kiedy ciągnęłam studia dzienne i pracę po wiele godzin, wiedziałam że będę spać np 4 godziny a następnego dnia znowu do ludzi. Ale to było po prostu przemęczenie. Z powodów czysto psychicznych w sumie dawno tak nie miałam. Wyjdziesz z dołka, nie martw się, a można wiedzieć co się dzieje w Twoim życiu takiego? Zwykła szarość i beznadzieja?

No tak,moje życie jest beznadziejne ale głównie przez atmosferę w domu.....