gastroskopia

ktos robil jak to wyglada. naprawde takie strasznie?

Moja córeczka miała. Jest dość nieprzyjemne ale skoro 5 latka dała radę to ty też pewnie wytrzymasz!!! :)

jest to nie przyjemne badanie .ale z tego wszystkiego najgorsze jest te znieczulenie bo .. jest strasznie gorzkie ;/ ale ja tam wole gastroskopie niz ph-metrie .... masz jeszcze jakieś pytanie todyczące gastroskopi

ja jutro mam :/ na sama mysl mnie trzesie :/

podejdzie do ciebie pielęgniarka, gazikiem złapie cię za język i psiknie aerozolem ze znieczuleniem ( okrutnie gorzkie) i zanim zdążysz zwymiotowac puści Twój język . A po kilku minutach przyjdzie lekarz , połozysz się na boku na wyrku i na raz dwa trzy weżmiesz rurę do buzi i połkniesz , tzn. na trzy każą ci przełknąć a w tym samym momencie lekarz popchnie rurę do gardła. A później będzie ją wsuwał powoli i już nic nie czujesz. Jedynie od czasu do czasu jak zmienia pole oglądanego terenu masz odruchy wymiotne, ale każą ci mysleć wtedy o niebieskich migdałach i można przezyć . I jak skończy powtórzy akcję z liczeniem i każe wziąć głęboki oddech i wtedy wyciągnie rurę , a ty zostaniesz z gorzkim gardłem na wiele godzin , a później z lekkim bólem gardła jesli za mało delikatnie lekarz wiercił ci nią w żoładku .

I naprawdę najważniejsze to dyscyplina, nie panikować , słuchać pielęgniarki i lekarza , a wszystko pójdzie sprawnie i po kłopocie. Jesli spanikujesz, zaczną się niepotrzebne kłopoty ... Zasnilisz się , będziesz wymiotować , wszyscy będą się złościć i denerwować. A badanie tylko w ten sposb da się zrobić ... Nie ma innej drogi :(

a nie wiecie ile kosztuj te tabletki zamiast rury podobno w wałbrzychu robia to ale nie moge znalezc szpitala. polyka sie tabletke z kamera ona robi zdiacia i potem oddaje sie lekarzowi jak kapsulka wyjdzie juz. nie wiem czy dam rade na gastroskopi. nie moga jakos bardziej znieczulic. ?

a ja juz a propo tematu mam takie pytanie , ja ide bo po kazym posilku uh zeby po posilku :/ po lyczku wody pucnie mi wszystko od samego zaladka najprawdopodobniej jakies zapalenie :/ ile moga kosztowac tabletki :/ ? a Ty kot z czym idziesz ?

nie panikować, to nie jest straszne... jedna z dziewczyn to dobrze opisala, najważniejsze to robić to co do ciebie lekarz mówi ...

ja mam zapalenie okoloustne i to podobno od zoladka sie robi wiec trzeba sprawdzic co sie dzieje.mam czesto wzdecia zgage , zaparcia ale to juz dotycczy jelit. czeste mdlosci . chciala bym zrobic sobie badanie ta kapsułka tylko zaden lekarz nic nie wiem gdzie jak za ile. tylko slyszalam o tym walbrzychu. ja ide prywatnie wiec i tak bede placic bo najblizszy termin na skierowanie miala bym w pazdzierniku.

tez ide prywatnie bo termin tez pod koniec pazdziernika mialabym, mamy cos podobnego .. a kiedy bedziesz miec robiona ? i ile u Ciebie ten zabieg ?

jeszcze nie wiem nie zapisywalam sie ciagle szukam kosztuje 100 zl srednio. jak nie znajde do konca tyg tych tabletek to zapisze sie juz na normalna.

kot killer -- nie bój się to wcale nie jest takie straszne ja tez okropnie sie bałam bo z natury jestem panikara:) a nie było czego. pielegniarka psiknęła mi czyms do gardła - nie było to wcale gorzkie jak mowią inni, połozyłam sie na boku lekarz wkłada taki ustnik do buzi a potem tę rurkę - moze ze 2 razy miałam odruch wymiotny i to wszystko. trwało to moze ze 2 minuty bardzo szybko . przysżłam na czczo wiec nie było zadnych wymiotow ale za to popłakałam sie sie strachu przy lekarzu ( jaki wstyd a miałam 15 lat to nie wypada) i potem mi było głupio bo nic strasznego sie nie działo. radze Ci idz prywatnie tak jak ja - lekarz potraktuje Cie delikatnie i nie bedzie zniecierpliwiony. naprawde załuje ze nie zrobiłam tego wczesniej - rok sie męczyłam - a tak diagnoza - leki i za pare tygodni było wszystko ok ;] uszy do góry

Nie znoszę tego badania :P Oczywiście na badanie idziesz naczczo (wieczorem przed badaniem za bardzo nie objadaj) ... no bo zwrocisz wszystko :D

zresztą nawet jak Ci zrobi znieczulenie to mozesz zrezygnowac w kazdym momencie cos Ci nie bedzie pasowało to powiesz `dziekuje bardzo` :) i wyjdziesz

ja jestem straszna panikara a mam25 lat. ja mam cos takiego ze nie umiem wymiotowac tzn jest mi nie dobrze i zbiera mi sie na wymioty ale potem jak mam juz wymiotowac to przechodzi i tak sie mecze ciagle. jak sie napije wiecej alkoholu i jest mi niedobrze to nie wymiotuje, tak samo zatrucia mecze sie bo mi nie dobrze ale nie wymiotuje.

no wlasnie dzieki tej kapsulce mozna tez zobaczyc jelita. ale ta cena chyba juz taka nie jest.

No i znalazłam : Ośrodki wykonujące badania za pomocą kapsułki endoskopowej PillCam: 1. WARSZAWA - Centralny Szpital Kliniczny MSWiA, ul. Wołoska 137 Wojskowy Instytut Medyczny, ul. Szaserów 128 2. WROCŁAW - EMC Instytut Medyczny S.A., ul. Pilczycka 144/148 3. GDAŃSK - Klinika Gastroenterologii i Hepatologii Akademickiego Centrum Klinicznego Akademii Medycznej, ul. Dębinki 7 4. WARSZAWA - Klinika Gastroenterologii i Hepatologii CMKP, ul. Roentgena 5 5. TYCHY - H-T. Centrum Medyczne, ul. Paprocańska 137d 6. BYTOM - Szpital Specjalistyczny nr 2, ul. Stanisława Batorego 15 7. ŁÓDŹ - Klinika Gastroenterologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego, Plac Hallera 1 8. ŁÓDŹ - Samodzielny Publiczny ZOZ Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 1 ul. Kopcińskiego 1 Dystrybutorem kapsułek PillCam ™ jest firma Hammer–Med.

No i wszystko jasne: Kosmiczny sposób na zdrowie 21.06.2007 W dwóch ośrodkach na Śląsku można wykonać badanie nowoczesną kapsułką. Jest bezbolesne, choć ma jedną wadę – trzeba za nie zapłacić 3 tys. zł fot. archiwum Kapsułka, którą pokazuje prof. Aleksander Sieroń zastępuje nieprzyjemna badania. Jedyna jej wada to... wysoka cena Kapsułki endoskopowe to przełom w badaniu jelita cienkiego i przełyku. Umożliwiają bezbolesne i szybkie zdiagnozowanie trudnych przypadków chorób jelita cienkiego i przełyku. To badanie pozwala wyjaśnić, przyczynę krwawień z przewodu pokarmowego, stwierdzić uszkodzenia jelita spowodowane niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi lub radioterapią, zespół polipowatości przewodu pokarmowego. Badanie kapsułką zaleca się też pacjentom z podejrzeniem guza jelita. Nie boli Badanie jest bezbolesne. Lekarz przykleja na brzuchu pacjenta osiem płaskich czujników i łączy je z umieszczonym na pasku rejestratorem. Wtedy pacjent otrzymuje do połknięcia kapsułkę wielkości 11 na 26 mm i rozpoczyna się ośmiogodzinne badanie, podczas którego chory może wykonywać zwykłe codzienne czynności. Miniaturowa kamera umieszczona wewnątrz kapsułki wykonuje 2 zdjęcia na sekundę, co daje około 50 tys. zdjęć jelita cienkiego. Kapsułka przesuwa się w przewodzie pokarmowym, a po kilkunastu godzinach jest wydalana z organizmu. Po zakończonym badaniu pacjent oddaje lekarzowi rejestrator danych, a nagrane informacje przenoszone są do komputera. Lekarz oceniający wyniki ma możliwość obejrzenia pojedynczych zdjęć i filmu wideo. Nie każdy może Nie każdy może być w ten sposób badany. Przeciwwskazaniem jest na przykład zwężenie przewodu pokarmowego czy rozrusznik serca. Jest jedna poważna „wada” badania kapsułką – cena. Nie kontraktuje go Narodowy Fundusz Zdrowia, więc cały koszt badania musi ponieść pacjent. – Staramy się, by to się zmieniło – tłumaczy Anna Szkołut z firmy Hammer-Med, polskiego dystrybutora kapsułki. Nie wszędzie W Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu badanie kapsułką kosztuje 3000 zł. Ze skierowaniem od lekarza rodzinnego trzeba się zgłosić do prof. Aleksandra Sieronia, kierownika Kliniki Chorób Wewnętrznych, Angiologii i Medycyny Fizykalnej, który ostatecznie kwalifikuje do badania. Bez skierownia można zrobić to badanie w tyskim Centrum Medycznym Endoterapia. Wystarcza kwalifikacja lekarza Centrum. Badanie kosztuje tam 4000 zł.

troche za drogo zapiszuje sie w tym tyg na rure

Tak się skłąda że ja też jutro mam pierwszą wzyciu gastroskopię i też się denerwuję. Nie mam pojęcie jak to wszystko wypadnie. Czy zawsze dają znieczulenie ? Czy może ja mam się o to dopraszać ? No bo co dokładnie ma mnie boleć podczas badania ? Tu jest problem psychologiczny przed tym żeby dać sobie włożyć rure..

kazdy odbiera to inaczej, tez sie martwie pierwszy raz jutro :/ a ty z jakiego powodu bedziesz miec robiona ?

Podejrzewam u siebie chorobę trzewną, tzn. brak tolerancji na gluten, ale żeby to stwierdzić trzeba pobrać wycinek z dwunastnicy :( Staram się nie myśleć o jutrze, ale wiem że jutro nerwy się pojawią na serio i będą coraz większe, a w trakcie badania osiągną apogeum.

znieczulenie dają zawsze, a cały problem lezy w psychice, naprawdę najwazniejsze to samodyscyplina i słuchać lekarz i pielęgniarki i jak w wojsku słuchac poleceń i je wykonywać. A mysli skierować na coś przyjemnego albo mówić sobie \"dam radę, inni dali radę to i ja też ... \" Nie panikować to najważniejsze.

a przed gastroskopia moge wypic kawe ? czy zarowno jesc jak i pic nie mozna?

Boże.. To już dziś... :( Ja od wczoraj nic nie zjadłam, co do picia to nie mam pojęcia. Jeśli już bym musiała koniecznie coś wypić to prędzej wode niż kawe. Nie za dobrze się czuję psychicznie. Tym bardziej że lekarz mi każe zostać w szpitalu na parę dni, a ja nie byłam w szpitalu od kilkunastu lat.

1. Przed badaniem pacjent musi być na czczo, przynajmniej 6 godzin. 2.Przed badaniem pacjentowi znieczula się gardło specjalnym środkiem w areozolu, pozwalającym na opanowanie nad ruchami wymiotnymi, pojawiającymi się podczas wprowadzania endoskopu. 3.Sama rurka pokryta jest środkiem znieczulającym, który ułatwia jej wprowadzenie do żołądka. Między zęby wkładany jest ustnik, który chroni gastroskop przed przypadkowym przegryzieniem. 4. Podczas badania pacjent zwykle leży na lewym boku, opierając głowę tak by leżała w osi długiej ciała. 5.Po wszystkich przygotowaniach lekarz wprowadza końcówkę gastroskopu ponad język do gardła i prosi chorego o wykonanie odruchu połykania umożliwiającego wsunięcie rurki do przełyku. Po wprowadzeniu gastroskopu lekarz dokładnie ogląda wszystkie części żołądka, przesuwając kilkukrotnie rurkę w żołądku. Na końcu badani może on pobrać wycinki tkanki z miejsc, w których doszło do zmian chorobowych.

ja miałam w znieczuleniu ogólnym

Ja miałam gastroskopie robioną już kila razy (nie pamiętam - cztery albo pięć), mam więc już spore "doświadczenie" w tym względzie :) Piszę, żeby was uspokoić. Rzeczywiście, badanie nie jest przyjemne, głównie z powodu tego, że niezwykle trudno jest zapanować nad odruchem wymiotnym. Natomiast bólu się nie bójcie - bo to badanie nie jest bolesne. Rzeczywiście - jak tu już padały takie rady - bezwzględnie trzeba słuchać poleceń lekarza czy pielęgniarki. Tak jest nawet lepiej, bo skupiasz się na tym, co do ciebie mówią, a nie na tym, że masz odruch wymiotny. To właśnie jest ważne - nie myśleć o rurze w przełyku tylko skupić uwagę na czym innym, np. co mówi lekarz, jakie odgłosy słychać na korytarzu, czy w gabinecie jest chłodno - cokolwiek, byle tylko odwrócić swą uwagę od tej nieszczęsnej rury. I kolejna bardzo ważna rzecz - świetną metodą na opanowanie odruchu wymiotnego są głębokie wdechy i wydechy. Wiem, co mówię - sama to przetestowałam i działa za każdym razem :) Jak tylko czujesz, że cię szarpie, od razu zacznij głęboko oddychać, skupiając się na tych oddechach. I w myślach sobie powtarzaj "teraz głęboki wdech, o tak, wspaniale mi się oddycha, jest super". To oddychanie jest bardzo ważne, bo podczas badania czasem z paniki może się człowiekowi wydawać, że się dusi przez tę rurę w przełyku. Oczywiście to jest bzdura, nie ma możliwości uduszenia, bo rura tkwi w przełyku, a nie w tchawicy. A te pozorne "duszności" to są tylko ze zdenerwowania i z niemożliwości opanowania odruchu wymiotnego. Dlatego, jak tylko zaczyna cię szarpać na wymioty i masz wrażenie duszenia się, to od razu - tak jak już wcześniej napisałam - zacznij głęboko oddychać - jak najgłębiej, powoli, rytmicznie i myśl o tym oddychaniu zamiast myśleć o tej nieszczęsnej rurze. To naprawdę działa! Powodzenia życzę wszystkim, którzy wybierają się na badanie. Ono naprawdę jest do przeżycia :) jest niemiłe, ale wcale nie aż takie straszne :)

Nie dawno małam robioną gastroskopię, nie po raz pierwszy ale po raz pierwszy na ul niskiej w Krakowie.Jestem zachwycona. Zastanawiałam się nad zrobieniem tego badania w znieczuleniu bo tam również znieczulaja do badań ale jednak poszłam na żywca. Pielęgniarka wszystko mi wytłumaczyła, podczas zabiegu cały czas do mnie mówiła bardzo delikatna i sympatyczna. Doktor wziął mi wycinek na bakterię która chyba była powodem moich dolegliwosci bo po leczeniu czuję się jak nowo narodzona. Samo badanie było w moim odczuciu bardzo sprawnie przeprowadzone - a miałam już kilka gastroskopii więc porównanie mam, wypis dostałam ze zdjęciami z mojego zołądka i rewelacja dostałam płytkę cd z nagraniem badania- niesamowite.Doktor który robił mi to badanie nazywa się Rosa.Jezeli traficie tam to nie ma się czego bać.