takietam

Coś się niszczy, kończy, przepada... By mogło powstać coś nowego... Bym mogła poczuć siłę... Usychające marzenia o których dziś nie śni mi się marzyć... Wiem ... Nie jestem idealna. Popełniam błędy z każdym dniem większe. Jednak... Chciałabym uwierzyć w to iż moja osoba jest przydatna jakiemuś człowieczkowi.. Że jestem przydatna Tobie... Pragnę.. spojrzeć w lustro i zobaczyć szcześliwą kobietę. Wyjrzeć przez okno poczuć wiarę... Kocham ... Gdy uśmiechasz się do mnie szczerze gdy jesteś miły... Jak szepczesz czułe słówka ... I obejmujesz moją twarz swoimi dłońmi. Boję się... Gdy krzyczysz na mnie jak popełnie jakiś błąd. Dziecięcego płaczu w śnie. Koszmarów napierających podwójną siłą. Gdy jestem sama. Szumu miasta i ludzi z wadami i zaletami. Pragnieniami i problemami... Boję się ... uwierzyć w siebie.. Odkryc prawdziwe oblicze. Jutrzejszego dnia.. Samej siebie... Gdy napiera we mnie złość. Krzywdzę bliskich.. Boję się że pewnego dnia obudzę się z uczuciem że jestem sama... Że już nigdy nie utulisz mnie do snu... Nienawidzę.. Gdy mnie okłamujesz i nie mówisz gdzie idziesz... Gdy tracę ochotę by żyć. Wierzę... W naszą miłość... W Anioły i sny... W to że kiedyś będe w pełni szczęśliwa przy Tobie.

nie wiem... ostatnio wszystko mi się chrzani...

kochanie, aleie matrw sie trzeba byc mocnym na tym swiecie bo nikt nie powiedzial ze bedzie latwo:*

a miało być tak pięknie... cholera ja się chyba tutaj nie nadaje. Za wrażliwa czy co... Teraz to juz sama nie wiem co sie ze mną dzieje... Rozryczałam się dzisiaj w sklepie bo mi facet zrobił awanture przy ludziach że kupoilam mu tabletki przeciwbolowe bo go głowa bolała. A on tabletek nie łyka... Chciałam dobrze... KKiedyś by mi takiego czgeoś nie zrobił jest co raz gorzej...

Wszystkie złe wspomnienia wracają... Nie mogę z nim rozmawiać... Strasznie unika pewnych tematów... Dzisiaj spacerowaliśmy sobie alejkami w supermarkecie po artykulach dzieciecych... Szybko mnie stamtąd wyprowadzil tak nerwowo... Minelo juz tyle czasu ... A on nic nie mówi.. A ja codziennie myśle. Nie wiem czy on też... Dlaczego to życie jest takie chore czasami zachowuje sie jak dziecko... Jak on to sam powtarza... Jak czegoś nie dostane to wpadam w szał. Ja poprostu chce szczęścia...

chociaz odrobinke szczescia... Chce byc szczesliwa I żeby on też był...

masz dużo to przeslij emailem :)

:(

to duchy mozna sfotogrfaowac

podnosze