powiedział mi ,ze jestem beznadziejna

super,no nie,nie ma co.

to nie ma sobie co nim glowy zawracac. jak go rodzice wychowali,ze sie tak do kogos odzywa? lepiej ze tak wyszlo a co jakbyscie mieli rodzine to z takiego czlowieka dziecko by bralo przyklad?

beznadziejna

własnie w tym problem tkwi,że nie jestem.Piwerwszy arz w zyciiu usłyszałam takie słowa

dalej jesteście razem?

nie wiem co mam robić własnie.

pewnie lepiej nie będzie

nie uważam sie za chodzacy ideał,ale nikt mi nigdy nie pwoiedział,że jestem beznadziejna

moim zdaniem zachował się jak świnia nikomu nie powinno się tak mówić

ja jestem strasznie nerwowa ,ael staram sie zmienić i nie podnosić głosu o byle co.Ael uwierz mi ,że nie powiedziałam ani nie zrobiłam nic takiego żeby mógł mnie tak nazwać

zaraz zaeaz.. a w jakim kontekscie to powiedzial? w jakiej sytuacji?

a co sie wlasciwie stalo? powiedzial to w klotni? jak do tego doszlo?

o rany , z igły widły robicie... tak zostaw go bo pewnie za 5 lat bedzie cie lał...zostaw bo to cham... porady z piaskownicy nie wiadomo o co poszło a ludzie w złości mówią bardzo rózne rzeczy.. fakt odezwał sie beznadziejnie :) ale daj mu szanse .. była awanturka czy nie.. ludzie nie mówią taki rzeczy na dzien dobry , cos sie musiało stac.. obgadaj to z nim , powiedz jak sie czułas .. jak to zleje to sie wtedy zastanawiaj co dalej

odbiło mi się bigosem, gdy mnie całował :(

zostaw go.tylu jest fajnych facetów

sytuacja: miałam go odprowadzić na pociag.porosiłam mojego tatę żeby nas podwiózł,bo akurat jechał do pracy.pociag odjezdzał 18.43. tato powiedział,że wyjedziemy o 18.35(do stacji jazda samochodem zajmuje góra 4 min).kiedy powiedziałm ,że wyjedziemy o tej godzinie usłyszałam,że jestem beznadziejna.chyba bał się ze spózni sie na pociag.a wieć czy to jest powód żeby kogoś tak nazwać?

bigosem,dobre sobie,zazwyczaj odbijami sie cola ,bo za duzo jej pije:)

o jej zdarza sie.przeciez nie zrobilas tego specjalnie a on to co? nie beka nie kicha nie pierdzi? chlop nie byl chyba jeszcze w dlugotrwalym zwiazku. w sumie jestesmy ludzmi i takie rzeczy sie zdarzaja

karolcia-od bigosu to nie ja:)

no a czasem podczas stosunku cipka mi pierdzi:)

lo matko bosko.. :O ale sie narobilo, trzeba bylo mu powiedziec ze on tez jest beznadziejny jak boi sie ze sie spozni.. nie macie poczucia humoru?

dobre sobie,ze Wam się nie nudzi takie podszywanie sie pod kogos;)

;)

mi tez w klotni tak gadal ale ja mu gorsze rzeczy, tylko u Ciebie to powiedzialabym ze bez powodu

heheheh supcio ,moj chłopak na kafe się zjawił

coś mi się zdaje że jestem Twoim przyszłym chłopakiem ;)

Soniawszy?

nie rozumiem;)

Tomek?

nie, wyraźnie powiedziałem że jestem Twoim przyszłym chłopakiem ;)