jak się pohamować i nie mieć ochoty na szefa

:o Nie mam od dawna faceta i sami rozumiecie...dzisiaj założyłam szpilki i spódnicę i juz normalnie tak kolo mnie chodził, że aż na mnie to podziałało... ps. bardzo prosze bez chamskich wpisow i propozycji Rany,aż mi glupio przed samą sobą.

dobrze sie zastanów...zanim coś zrobisz głupiego

ja się zastanawiam, jak go uspokoić, bo kolezanka, która z nim flirtuje wyjechala na pare tygodni i on jakiś niespokojny chodzi....:o

Zgadzam się z Margarittą. Daj sobie spokój.

taka sytuacja wróży same kłopoty....ale to Twoje życie i Twój wybór.

:o on jest niestety taki, że oczekuje bawienia go a ja znow nie chcę z drugiej strony, zeby on sobie pomyślał coś....:/

To Ty się wczoraj pytałaś, czy obcasy są seksowne?:D

nie, ale tez mi się ten temat przypomniał.... :o Coś Wam napiszę: dzisiaj jak zwykle mialam na nogach buty z obcasem, tylko, ze załozyłam spódnicę zamiast spodni.... nie dość, że mi się ta kiecka przekręcała, to jeszcze na tych chodnikach i przejściach dla pieszych mozna nogi połamać...:o Pozostaje mi chodzić i ubierac się jak zakonnica....:o

Ale z Was złośliwce jedne...:o Jakbym napisala, ze podoba mi się kolega to byście tak mnie dogadywali...

wyobraź sobie, ze ma 5centymetrowego wacusia :P

Nie jak zakonnica, tylko normalnie. Do pracy się nie powinno chodzić zbyt wyzywająco ubranym. Ale np. na luzie możesz założyć szerokie, powiewne ale eleganckie czerwone spodnie i do tego koszulę. Zakonnice się tak nie ubierają, a tyłka nie będziesz miała na wierzchu Chyba, ze musisz nosić jakiś mundurek. Ale jak Ci nie odpowiada reakcja kogoś w pracy, to nie wiem, po co nosisz szpilki i odsłaniasz nogi.

dobra już, obiecuję ....nic nie zrobię..;) Nawet nie opowiem świńskiego dowcipu..... albo co tam, dowcip to opowiem...:D

Desia, chcialam wyglądac bardziej elegancko bo na codzień to nosze takie troche barchanowe te buty na plaskim obcasie.... ale mój "sukce" niestety przerósł moje oczekiwania...:D

że co???:D "luzowałam"???? rany, co za słownictwo...:D:D

oj to , że facet ma pochwice :P:D

barchanowe buty?:D Pierwsze słyszę... Poza tym elegancja to nie są tylko szpilki i mini. Raczej moim zdaniem takie stroje nie są eleganckie... W każdym razie rób, jak chcesz, tylko sie nie dziw potem, że się chłopy patrzą;)

Desia ta spodnica byla za kolano... no patrz jak po mnie jeżdzą... no...:o spadam stąd

No to jak za kolano, to nie wiem:O Może ten gość jest jakiś wyjątkowo wyposzczony. Albo lubi damskie buty:p

debilu podszywaczu... nie pleć lepiej bzdur, jak nie wiesz.... w naszej firmie juz Kryśka awansuje, więc ja i tak nie mam szans....:o

Jak nie miałaś długo faceta to co to za różnica czy to szef czy inny facet jeśli jest wolny a ty też to na co czekasz wskakuj na niego i już a życie pokaże co będzie dalej.Po co się męczyć jak masz ochotę na nową sukienkę to ją sobie kupujesz potraktuj to tak samo.