Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mamaa

straszne mdłosci-ile was trzymały?

Polecane posty

Gość przyszła mamaa

jestem dopiero w 2 miesiacu, od 2 tyg mam mdłosci, podobno do trzeciego to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja Ci nie pomogę, bo ja takich dużych mdłości nie miałam. Wiem, że na mdłości pomagają migdały i odgazowana cola:) Pozdrawiam i życzę ślicznego bobaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamaa
dziekuje za radę, narazie całe dnie mnie mdli, tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mialam...
przez calutkie 3 m-ce.Musialam co chwile wychodzic z zajec i nieraz musialam na wczesniejszym przystanku wysiasc... boze to byla meczarnia! Ale wiesz co? Oplacalo sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z własnego doświadczenia nie wiem, bo wymiotowałam w ciąży tylko raz - kiedy mój mąż przygotował spagetti:) Ale moja szwagierka wymiotowała do połowy 3 miesiąca. Nie mogła nawet lodówki otworzyć, bo jak tylko poczuła zapach jedzenia to leciała do ubikacji. Na poranne mdłości pomagają podobno zwykłe herbatniki zjedzone 20 min przed wstaniem z łóżka. migdałki i kola są dobre na zgagę, ale nie wiem czy na mdłości. szwagierce pomagała też natka pietruszki. Trzeba popróbować i może uda się wam biedactwa znależć coś , co chociaż troszkę wam ulży:) Pozdrawiam was i wasze Dzidzie w brzuszkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mni to bylo
do 18 tygodnia, koszmar :O najgorzej bylo na widok kurczaka, zwlaszcza zimnego. po urodzeniu minelo 4 m-ce kiedy wzielam kurczaka do ust, ale przed kurczakiem na zimno nadal mam opory choc maluch ma juz 10 m-cy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 8tc, mdłości się zaczęły, jeszcze nie wymiotuję, mam nadzieję, że to mnie ominie:) a najgorzej jest też jak sobie pomyślę o piersi z kurczaka brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
ani minutki... może raz, jak pod koniec 6 miesiąca jechalismy kawalek po serpentynkach w górach, ale coś mi się wydaje, że mdliłoby mnie nawet bez ciąży;) ja słyszałam o herbatce imbirowe... ale te wszystkie środki to chyba tylko chwilowe złagodzenie... niek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh nie chcialabym tego wspominac ale ja mialam nudnosci przez ponad 4 miesiace...myslalam ze sie zamecze...czasami siadalam i wylam bo juz nie mialam sily dzien i noc bylo mi niedobrze :( a najlepiej mi sie rzygalo po salacie... :) a dwa razy mi sie zdarzylo ze prawie stracilam przytomnosc i wtedy tez zwymiotowalam :0 brrrrrr nigdy wiecej...najlepsza na mdlosci jest cola to fakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie spojrze na lody toffe . tak po nich wymiotowalam na poczatku ciazy ze nie dam rady.Do teraz (5 miesiac) po slodkim mi niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinella też tak miałam, na słodkie nie mogłąm patrzeć(nawet sok rozpuszczałam w wodzie, co był za słodki). Za to mięso mogłam jeść na okrągło. Nie potrafiłam przejść obok budki z kebabami. W ciązy zjadłam ich conajmniej 20:P Takie upodobania smakowe są podobno na chłopca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pocieszę Cię, bo miałam przez całe 4 miesiące:( rano, przed wstaniem z łóżka proponuję coś zjeść np. krakersa i posiedzieć chwilę, pomaga:) ja nienawidziłam soków marchewkowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żarówka bez drucika
Mdłości miałam przez 4 miesiące. Bite. I wymioty.Okropność. Podobno pomaga jakiś lek homeopatyczny. Jakiś wyciąg z mątwy. Ale niestety dowiedziałam się po ciąży, kiedy koleżanka miała mdłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 14 tygodnia byl koszmar
tez slyszalam o herbacie imbirowej, ale mnie nie pomagalo nic. migdaly sa podobno na zgage dobre (nie wiem, na szczescie nie mam), o mdlosciach nie slyszalam... mnie na poczatku 'tylko' mdlilo, potem zaczely sie wymioty, zadne biszkopty a ni nic rano nie pomagaly - gdzies tak do 12 tygodnia, potem - najpierw wymiotowalam, potem jadlam 2-3 ciastka ryzowe i jak sie nic nie napilam przez nastepna godzine to bylo ok. znajomej pomagalo wypicie jeszcze w lozku szklanki soku pomaranczowego z rozpuszczona glukoza, moze warto sprobowac i tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
mnie mdlosci trzymaly do konca pierwszego trymestru, potem przeszly jak reka odjac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez . .
mialam mdlosci straszne wzystko mi smierdzialo samo wejscie do kuchni konczylo sie wymiotami pomagla mi woda gazowana po ktorej mi sie poprostu beklo....i guma mietowa w duzych ilosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×