Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcin ZZT

Dlaczego znalezienie dziewczyny jest trudniejsze niż wszystko inne na świecie?

Polecane posty

Lahkoona: Pierwszorzędna odpowiedź. Ja przepraszam, ale aż chrypkę dostałam od śmiania się i aż przeczytałam to sobie dwa razy!!!! Matko jaki kretyn...Eeee...normalnie najlepsze jest jak wychodzą z taką debilną propozycją, a Ty sobie paznokcie oglądasz, po czym oglądasz się za siebie czy to na pewno do Ciebie, a potem tekstem przygaszasz. Po czym cały wieczór masz zmarnowany przez takiego palanta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"No, nie powiesz mi, że czekasz na dziewczynę, która podejdzie do Ciebie, złapie Cię za pośladki i powie: \"Ale mam ochotę Cię zerżnąć!!\". Oczywiście, że nie czekam. Zdziwiło by to mnie bardzo i zrodziło moją nieufność. Zresztą wydaje mi się, że skoro może jednego dnia tak zaczepić mnie, to następnego kogoś innego. A takim czymś nie jestem zainteresowany zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lahkoona - a akurat z portalami mam pewne doświadczenia. Ale akurat kobiety na nich się trochę inaczej zachowują niż chyba masa mężczyzn (no może co innego jest z wizualnymi - herkulesami). Chyba kobiece odpowiedniki takich podrywaczy na portalach tylko odsłaniają wszystko co się da, piszą, że są szalone, zwariowane, zakręcone ect. ect. i czekają na tych swoich podrywaczy od BMW :P Ale to tylko moje domysły. Na rower w tej grupie nie próbowałem i nie zamierzam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dreamer: Widzisz, jaki z Ciebie porządny chłopak Jak się dowartościowałeś!\" No prawie tak mi ego urosło jak wrednemu wykładowcy na durnym egzaminie :P (przy okazji należało by chyba pozdrowić paru doktorów ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj taki żarcik specjalnej troski był, a nie od razu żal. Pożalić się mógłbym, że żadna wymarzona księżniczka mi jakichś poważnych propozycji nie składa - w stylu \"żyli długo i szczęśliwie\". Ale nie będę się żalił. Co to, to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"żaden NORMALNY facet nie ogłasza się matrymonialnie w necie. No, przykro mi.\" Nie żebym aspirował do grona normalnych, ale muszę lekko zaprotestować :P Zresztą ja nie ogłaszałem się matrymonialnie, a towarzysko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja Cię nie chcę rozczarować, tytułu szlacheckiego nie posiadam \" To nic, tak się składa, że mi też nie chcieli sprzedać tytułu na stadionie. Więc mogę leciutko w tej kwestii obniżyć wymagania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałaś...Odpuszczam ;) A widziałem, że ojciec założyciel naszego topiku już zapodaje na innym pytanie czy naprawdę zaczepiać dziewczyny gdzie popadnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lahkoona: mam takie samo zdanie. Również przepraszam, że uogólniam, ale nikt \"normalny\" nie ogłasza się szukając miłość życia na necie! Też mam takie niewypały na koncie. I powiedź mi, jak mamy mieć siłę i chęć na to, aby szukać. Mnie się już nie chce. Wydaje się fajny, a jak go poznaję, to jestem okropnie zła na siebie, że mnie też to musiało spotkać. Tyle ludzi na ziemi, a na mnie musiał trafić palant. Ja już biorę tylko jedno pod uwagę. Cholera jasna, spotkam GO w autobusie, na ulicy, w sklepie, gdzieś na pewno jest! I to na pewno nie będzie \"Cześć, mam BMW i mam ochotę Cię zerżnąć!\" Cóż nam pozostaje? Wierzyć tylko, że jakieś szczęście w życiu czeka za rogiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam powiem, że poznałem super dziewczynę właśnie na kafe. Ale tak się złożyło, że nie spotkaliśmy się (dosyć spora odległość), a jakiś czas temu kogoś poznała. No i teraz nie pozostaje mi nic jak życzyć jej szczęścia. Myślę, że da się i na necie poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłam, że przepraszam, że uogólniam. No, ale jest coś takiego jak wsparcie doświadczeniem. A ono, nie zbyt pozytywnych obiektów dostarcza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłam, że przepraszam, że uogólniam. No, ale jest coś takiego jak wsparcie doświadczeniem. A ono, niezbyt pozytywnych obiektów dostarcza:( Niestety muszę się z Wami pożegnać. \"Szara rzeczywistość\" każe mi nastawić budzik. Bardzo fajnie się rozmawiało:) no i mam nadzieję, że ta \"szara rzeczywistość\" zmieni się dla każdego z nas. Albo po prostu kupię sobie różowe okulary. Przecież lubię się oszukiwać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne - w moich tematach jest, że ostatni post na tym temacie było o 22:16, ale jak wchodzę w temat, to nie ma tego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłam, że przepraszam, że uogólniam. No, ale jest coś takiego jak wsparcie doświadczeniem. A ono, niezbyt pozytywnych obiektów dostarcza:( Niestety muszę się z Wami pożegnać. \"Szara rzeczywistość\" każe mi nastawić budzik. Bardzo fajnie się rozmawiało:) no i mam nadzieję, że ta \"szara rzeczywistość\" zmieni się dla każdego z nas. Albo po prostu kupię sobie różowe okulary. Przecież lubię się oszukiwać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już mam następne posty. Cichy szept - dobranoc. Miłych snów. Mam nadzieję, że jeszcze się odezwiesz. Pozdrów budzik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×