Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcin ZZT

Dlaczego znalezienie dziewczyny jest trudniejsze niż wszystko inne na świecie?

Polecane posty

Gość olszana
Tylko uwaga!!!! Nie do tipsiary z tymi fiołkami, bo was śmiechem zabije. Do takiej to tylko z brylantową kolią :) Normalna, sympatyczna dziewczyna będzie zadowolona i bardzo cieplutko jej się zrobi koło serducha.... Może nic nie wyjdzie, różnie bywa, na wszelki wypadek zaopatrzcie się w większy zapas fiołków....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdopodobnie nic takiego by nie było. Przecież by chyba nie pobiła faceta, co chciał jej dać bukiet. Więc chyba żadnej tragedii by nie było. (No chyba, że zazdrosny chłopak by wyszedł zza rogu :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Pewnie to świetny pomysł . ..z tymi kwiatkami ... na pewno zaskakujący ... Ja nigdy nie zapomnę, jak pewien poczytny autor polski wręczył mi swój tomik erotyków ... a to było tak ... oczywiście weszłam jak zwykle do księgarni ... szukałam jak zwykle w dziale psychologii .. "On" tam podpisywał jakimś "ludzikom" książki .... spojrzał na mnie ... podszedł, zapytał jak mam na imię i zniknał mi z pola widzenia na chwilę ... potem wrócił i wręczył mi ten tomik ... a w środku dedykacja: Pani XX dziękując za piękne oczy - niech ciało mówi" To było coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie z tym tomikiem. Niestety chyba trochę mi zajmie zostanie poczytnym autorem ;) Chyba, żeby wręczać cudze książki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
No widzicie panowie - można jak się chce.... Do poprzedniczki - to było PIEKNE !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Hmm .. ja jestem zajęta ... a jeden chłopak nawet wysyłał mi kwiaty do domu ... Przecież zajęta... Cię za kwiaty nie zabije, najwyżej wyjaśni, że jest zajęta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
To wręczaj cudze!!!!! Leśmiana np. O jezu, trochę inicjatywy!!!!! Trochę pomysłowości!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Tak, z tym tomikiem to naprawdę mnie zatkało ... dziękuje chyba powiedziałam ... ale ogólnie w szoku byłam ... a tomik jest dla mnie szczególny do dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"To wręczaj cudze!!!!! Leśmiana np.\" Żeby coś wręczać, to chyba trzeba to znać. A ja mam nabyty w liceum trwały uraz do twórczości wysokie, szczególnie poezji wysokiej :P Znaczy tak sobie go zdiagnozowałem, bo już mi się na jakimś polskim nudziło kręcenie palcem w bucie oraz smarowanie durnych rymowanek na marginesie zeszytu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Dokładnie! Ja zawsze jestem miła dla zaczepiających mnie ... Nawet jeśli facet nie miałby szans, nawet jakbyśmy byli ostanimi ludźmi na świecie ... ot uważam, że tak trzeba ... Nawet tych nachalnych staram się grzecznie "odczepić" .. nie zawsze to się sprawdza... ale próbuje ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, że najtrudniejsze na świecie wydaje się spotkanie dwóch osób. Zawsze marzyłam o jakimś zbiegu okoliczności, w jakimś zwyczajnym miejscu i tylko to spojrzenie takie niezwyczajne. Poza tym, żeby znaleźć, trzeba wiedzieć czego się szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
To przeczytaj, czytać chyba umiesz? :P Też byłeś na wagarach, jak pani zadawała pierwsze czytanki? Oj, dreamer, bezczelnie się wykręcasz....bo nie chcesz, taka jest prawda. Nie chcesz poznać kobiety, bo się boisz. I tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna całkiem inna ...
Z tym spojrzeniem to ja bym uważała .. mnie faceci zawsze wpierają, że to przez to moje spojrzenie... at ja po prostu tak patrzę i już ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
Lahkoona, to jest jak najbardziej on-top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dlaczego (wg. mnie tym razem) znalezienie odpowiedniego mężczyzny jest trudniejsze niż wszystko inne na świecie, wręcz to znalezienie graniczy z cudem...\" No dobra, nie będę ściemniał, że znam jakąś sensowną odpowiedź. Posłużę się wyświechtaną wersją - może szukasz wśród niewłaściwych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
nie chyba, na pewno, inaczej się wyszukiwałbyś wykrętów. Problem jest w tobie, nie w środkach wiodących do celu, ale w celu samym w sobie. Paniał aluzju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer: Jak można bać się poznać kogoś? Boisz się, że się zakochasz? Zaangażujesz, przez to, że poznasz kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Problem jest w tobie, nie w środkach wiodących do celu, ale w celu samym w sobie. Paniał aluzju?\" Chyba pojął. Problem zawsze jest w nas samych - to akurat wiem :P Więc i w nas pewnie jest rozwiązanie. \"Jak można bać się poznać kogoś? Boisz się, że się zakochasz? Zaangażujesz, przez to, że poznasz kogoś?\" Hmm, nie wiem. Właście chyba zakochania i zaangażowania się nie boję, wręcz przeciwnie. Może to ta sama kwestia co u autora topiku - nastawienie, brak odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
Dreamer, ja ci tu się trochę naprodukowałam, flaki niemalże wywaliłam, oczekuję rewanżu. Chce coś wiedzieć o mężczyznach. Jak zapytam, odpowiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytaj. Będę się starał odpowiedzieć. Nie wiem czy to będzie o mężczyznach, czy bardziej jak ja to rozumiem na podstawie własnej osoby. Możesz zaryzykować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie wnioskuję tylko jedno, że nie pojawiła się jeszcze w Twoim życiu żadna miłość, dla której byłbyś gotów się przemóc...Hmm...czy to dla miłości nie jesteśmy gotowi pokonać góry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
Facet podobny do ciebie ,acz starszy, nieśmiały w stosunku do kobiet, żaden dziwkarz, poważnie zaurocza się kobietą. Jak przeżyje odrzucenie? Przejdzie do porządku dziennego, zapomni i poleci dalej, czy będzie to dłużej przeżywał? Czy znienawidzi kobietę, która go odrzuciła i będzie o niej źle myślał, jeśli w ogóle będzie myślał? U was jest często tak,że po słowie "nie", zamykacie sprawę i koniec, kropka. Jak to by było u ciebie. Dodam,że chodzi o poważne zauroczenie, może nawet lekko więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, nie mam pojęcia jak zareaguje. W sumie to nie wiem, jak ja sam bym zareagował. Mam za sobą jedno rozstanie - ale to był dziwny związek - nie wiem co czułem i ta druga osoba też chyba tak miała - oboje dłuższy czas nie potrafiliśmy się do tego przyznać. Nie wydaje mi się, żeby to było wówczas uczucie. W końcu ona zerwała - czułem się dziwnie, chociaż w sumie to było \"lepsze rozwiązanie\", na które ja jakoś nie umiałem się zdobyć. A w takiej sytuacji o jakiej piszesz - totalnie nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olszana
Szkoda, ale dobre i to. Czas na mnie. Hej zuchy i harcerze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×