Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mika2222

Zakochana w żonatym facecie...

Polecane posty

Gość Mika2222

.. może jeszcze znajdzie się jakaś osóbka zakochana w żonatym (niestety) facecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moja obsesja
Ja też tak mam i dodam,że sama też jestem mężatk :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam
ale to tylko okropny ból nic więcej nie rób tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz
rozumiem Cie :D jet wiele takich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do faceta autora topicku
wiesz ja k sie na takie kobiety mówi?? Worek na sperme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz
to bylo do autorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz
sami idioci sie wpisuja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
Co tu dużo mówić.. tacy piszą nie wiedzą co i niewiedząc do kogo...nawet dokładnie nie przeczytają.. :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
do a wiesz czyżbyś miała podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiooooiii
bylam zakochana po uszy, dodatkowo mial dziecko. Rozlecialo sie po poł roku. Nie dalam rady grac drugiej pary skrzypiec. Tylko bol, skoncz, zanim sie zaczeło. Nie warto, mimo ze miłosc która Ci sie przytrafiła jest piekna. Ja to wspominam jak bajke. Tylko bajke, nie chce zeby to bylo czascia mojego zycia, bo umarlabym. POprostu piekny sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukany...
Kiedys mialem podobnie? Stracilem rodzine bo znalazl sie wlasnie taki Jan serce i tak namieszal mojej pani,ze jestesmy juz siedem lat po rozwodzie. Niestety ja terz zostawil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nie bez powodu
A ja kocham Go mocno. Mocniej niż samą siebie. Ale nigdy nie zrobię nic, by zakłócić Jego relację małżeńską. Właśnie dlatego, że Go kocham.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
do zainteresowana nie bez powodu nic głębszego nas nie łaczy,jak narazie.. prócz rozmów jak się zobaczymy .Ale to ciągle się rozwija .. Boję się brnąć w to dalej bo wiadomo jak się to skończy..A jaka jest sytuacja u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oszukany...
A ma dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiooooiii
teraz Ci sie wydaje ze go kochasz i nie rozbijesz małzenstwa, ale uwierz mi ze to wymyka sie z pod kontroli bardzo szybko, nawet nei zauwazysz jak zacznie Ci go brakowac, bedziesz sie sama siebie torturowac. Tak naprawde to z chwila zakochania i patrzenia na NIego oczyma pełnymi milosci juz rozbijasz rodzine, juz zakłócasz małzenstwo, bo on zaczyna myslec o Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz
Mika2222...mam podobny ,tylko troche odwrotnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
Ma dzieci dlatego nie będę włazić dalej z buciorami w jego poukładane (tak sądzę)życie... Będę kochała go "po cichu" i nigdy się on o tym nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nie bez powodu
Mika2222, czyli nie jesteście kochankami.:) To dobrze. W moim przypadku relacja jest czysta - oboje zdajemy sobie sprawę, że się sobie nawzajem bardzo podobamy i cieszymy się tym, czym cieszyć się możemy w takiej a nie innej sytuacji. Są emocje, jest cudowne porozumienie, ale oboje wiemy na ile możemy sobie pozwolić. Czyli póki co jest coś pomiędzy koleżeństwem a przyjaźnią. Mnie to bardzo odpowiada, a też nie zauważyłam, by On narzekał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
do a wiesz mimo,że podobnie ale praktycznie to samo;) W grupie lepiej to przetrwać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
dokładnie czyste koleżeństwo,żarty itp.Nic więcej.I tego będę się trzymała.Nie przekroczę tej granicy,której przekraczać nie powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasikkkkk
:O :O :O Po co to ludzie związki zawierają ,skoro tyle kurwiszczy na świecie żyje co pcha sie w śluby i związki jak sie zdradza?? A najgorsze ze teraz kobiety sa gorsze niz faceci. Odpuść sobie, nie brnij dalej zranisz Jego i Siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nie bez powodu
A najlepsze jest to, że szczerze pragnę, by Mu się jak najlepiej układało w małżeństwie i nasza znajomość przynosi mi tylko niesamowitą radość i błogi spokój, nie ma zaś bólu czy cierpienia. (też ma dzieciaczki, może kochamy tego samego, hi hi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanica_____
Mika2222 s.p.i.e.r.d.a.l.a.j jak najdalej, dobrze radzę. Ja spotykając się ze swoim żonatym miałam tylko wypić kawę, a skończyło się w łóżku.I tak od spotkania do spotkania...minął prawie rok, a ja nadal z Nim utrzymuje kontakt. Zawsze sobie powtarzam, to był ostatni raz. Od początku nic od Niego nie chciałam, nie ma mowy, żeby odszedł od żony. To jest chory układ. Nie da rady kochać kogoś tak po cichu, nie da rady sypiać z kimś bez uczucia. To mnie powoli zabija. Pół roku temu poznałam rowieśnika, spotykam się, pomimo tego ulegałam zawsze żonatemu.Teraz basta, koniec z Nim, bo się wykończę psychicznie. Żonaty nawet nie przypuszcza jakie ja katusze tutaj teraz przechodzę...i nigdy się nie dowie. Nie pakuj się w coś bez przyszłości. Na początku też myślałam, że nic nas nie będzie łączyło, serca nie da się oszukać. Aha..ten mój starszy jest ode mnie o 20 lat, ale jest tak fantastycznym facetem, a zarazem potępiam Go za zdradę żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana nie bez powodu
Mika2222, a jak długo się znacie? Czy on wie, co do niego czujesz? A co on czuje w stosunku do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
Znam swoje granice i napewno nie zrobie nic,aby zaszkodzić jemu i sobie.Nie ma mowy o sprawach łóżkowych.A ci którzy nie wiedzą o czym jest mowa poprostu nie wypowiadajce się tu i nie piszcie o kurwach,skoro tu nie ma słowa o sypianiu z żonatym facetem.. jeśli chcecie krytykować to przenieście się na topik ''jestem kochanką żonatego mężczyzny'',tam możecie rzucać kurwami.To tyle. (do a wiesz-a ile ma dzieci ? :D hihihi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanica_____
Mika2222, prędzej czy później wkroczycie w sprawy łóżkowe, jestem tego pewna. Będziecie się przyjaźnić i zabraknie tej inne bliskości...cielesnej. Uważaj co robisz i o ile to możliwe trzymaj uczucia na wodzy. A może trafiłaś na lepszego faceta niż ten mój skurczybyk;) Ja nie wiem co On w sobie ma, że żaden facet się do Niego nie umywa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
Niewie co do niego czuje i nie dowie się.A ile się znamy - już dość długo ok.3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mika2222
uczucia na wodzy to ja trzymam non stop :P Dobra na dziś kończę bo jutro mam ciężki dzień i muszę rano wstać.Pozdrawiam zakochane dziewczyny 🌼 i życze słodkich snów .papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×