Jak idą wam poszukiwania pracy?

ok skorzystam z twoich rad-jestem po studiach i pRACOWALAM W HANDLU,BYLAM NAWET KIEROWNIKIEM-Jutro chce pojsc do banku jak z nimi rozmawiac by uwazali ze ja jestem osoba ktora nadaje sie do pracy wyslalm tam meilem ale sie boje ze nie rozpatrza tak jak piszesz ze maja duzo-pordz blagam

mir33a-3 hahahaha slep jubilerski?....gdzie ja to pisałam...z tego co wiem pisałam o sklepie z bielizną...szkolenie polega na tym że mam jechać na tydzień do Warszawy i tam pracować w sklepie...nie wiedziałam że do tego trzeba \"szkolenia\"

mir33a-3 no taaaaaaak bo Ty to byś wszędzie poszedł...i do baru i na bufetowego pewnie nawet i pójdziesz posprzątać no proszę skończ te swoje gadki jakbym chciała taką pracę to bym poszła do spożywczaka...nie muszę iść do pracy nikt mi nie każe chcę się rozwijać poznać nowych ludzi cieszyć się pracą i chodzić do niej z uśmiechem...co mi z tych 700 zł jak ja będę zapierdzielać jak wół i płakać w domu....mamy inne priorytety...ale Ty oczywiście jesteś Bogiem tego forum i wszystko wiesz najlepiej Niech żyje mir33a-3 .......o jezu...

kawo z mlekiem -w sumie do sklepu z bielizna przeszkolenie sie pprzyda bo trzeba sie znac na rozmiarach-ale nie wiem czy chcesz w sklepie pracowac ja zlozylam dzis cv w salonie orange-chcociaz to jest w centrum handlowym i weckendy wchodza w gre-co myslisz? a zlozylam tez aplikacje do lukas banku ale boje sie ze znowu nic z tego-u nas jest taki odddzial kredytowy to myslisz pojsc osobiscie?

jknbvc....wiesz jeszcze żeby to było w moim mieście....to spoko ale jechać trzeba do Wawy to jest największy minus. Moja mama pracuje w banku i wspominała kiedyś że przyszedł chłopak bezpośrednio do dyrektora i tak przedstawił swoją osobę że od razu dostał pracę...myślę że warto iść osobiście Orange też bardzo fajna sprawa...ja bym mogła pracować w weekendy bo teraz właściwie weekend to najlepszy dzień na zakupy...oczywiście nie we wszystkie ale co dwa tygodnie to nie ma problemu..

Nie wiem jak to wygląda w odziałach może lepiej już iść właśnie bezpośrednio do szefa albo zostawić CV u sekretarki

\"Marshall\", ja ani razu jeszcze nie wysłałem CV. Od siedmiu lat nie szukałem pracy, tylko praca znajdowała mnie i tak jest do tej pory, jednakże tą pracę, którą teraz wykonuję, będę wykonywał do czasu kiedy zdecyduję przejść na czas wolny. Nie wyobrażam sobie nawet, że mogę coś innego robić i nie mieć własnej firmy. Peweność siebie, siła charakteru i przedstawianie potencjalnemu pracodawcy, jak bardzo zyska zatrudniając mnie, sprawiała, że CV musiałem z konieczności napisać aby papiery w firmach w których przez ostatnie 7 lat pracowałem były kompletne.

Jeżeli ktoś chce się mnie poradzić w sprawie szukania pracy, jak to zrobić, chętnie pomogę. Nie zamierzam i nigdy tego nie robiłem na tym forum aby zachęcać, czy proponować to co robię teraz. To nie jest dla wszystkich, a szczególnie dla ludzi nieprzystosowanych życiowo. Do tej pracy trzeba dorosnąć i to nie ma nic wspólnego z wiekiem. Dzielę się swoim doświadczeniem w szukaniu pracy etatowej i jeżeli ktoś chce skorzystać to skorzysta. Ty \"Kawo z mlekiem\" tak naprawdę nie masz nic do zaproponowania. być może się pomyliłem z tym sklepem, że nie chodziło o jubilera, a o odzieżowy. Ale nie o to w tym chodziło. Jednakże twoja uwaga skupiła się na tym. Wyśmiewasz się, że ja bym każdą pracę przyjął. A ty co żadnej nie przyjmujesz ale nawet pracą sprzątaczki się interesujesz, bo czytasz każdą ofertę i zostawiasz namiary. Ja nie muszę przyjmować każdej pracy, ja nawet jej nie szukałem ale to dla tego, że zawsze miałem jasno określony cel czego od życia chcę, nie to co ty, mądralińska z forum bez żadnego doświadczenia życiowego. Jedyna dobra rada, o której ja również pisałem, a ty ją poparłaś przykładem z życia wziętym to jest to, co poniżej cytuję: \"Moja mama pracuje w banku i wspominała kiedyś że przyszedł chłopak bezpośrednio do dyrektora i tak przedstawił swoją osobę że od razu dostał pracę...myślę że warto iść osobiście\". \"do mirr\" napisz do mnie na maila a pomogę ci dostać tą pracę w banku. Nie ma sensu dzielić się publicznie swoim doświadczeniem,skoro co niektórzy poza końcem swojego nosa tu nic nie widzą i jeszcze zniechęcają innych do działania po przez nieuzasadnione i prymitywne pomówienia.

mir33a-3 AAAAAAAAAAAAALELEUJA....pisz sobie osobiście maile i więcej się tu nie pojawiaj o co Cię już prosiłam...bo zaczynasz mnie już drażnić a ja chcę sobie tutaj przychodzić i czytać wypowiedzi osób w temacie, Twoje wypowiedzi mnie już denerwują Adijos Muczaczos upierdliwcu ps. Mój Panie i Władco....bo przecież Ty najlepiej wiesz gdzie ja wysyłam CV ...wyjdz stąd!!

mir33a-3 ten czlowiek jest chory na umysle

mir33a-3 proszę Cię jeszcze raz ....nie przychodz tu więcej pokaż że masz dumę i się tu nie pojawiaj Ci co chcą Cię o coś zapytać znajdą Ciebie bez problemu.......zrób to dla mnie i nie przychodz na ten topic więcej...pokaż że jesteś facetem ...PAPA

No to dziś na tyle mam nadzieję że mamy tego Pana z głowy.. Buziaki i pozdrówka

mirr rozbawiają mnie Twoje wypowiedzi, nie wiem czy czytałeś mojego posta uważnie, ale piszesz, ze kawa nie chce żadnej pracy i nie ma sprecyzowanych planów - mi udało się wychwycić tyle, że nie chce pierwszej lepszej posady sklepowej czy bufetowej, a to juz chyba jakieś sprecyzowanie??nie?nikogo tu nie bronię, ale piszę to bo rozumiem taką postawę, sama napisałam, ze jeśli życie przycisnęłoby mnie do muru to poszłabym sprzątać/sprzedawać ale na pewno nie za marne pieniądze w tym kraju. Dopóki mam konfort, że szukam tego co mi będzie odpowiadać i rozwijać to też będe przebierać, a czytanie wszystkich ofert nie ma t nic do rzeczy moim zdaniem. Mówisz o zdobywani praktycznej wiedzy i ciągłym uczeni sie, sorry mamy zdobywać to doświadczenie na bufecie będąc po studiach???a co mi to doświadczenie da??wpiszę sobie je do CV jak będę chciała iść do np. banku?sorry, ale myślisz kategoriami zdobywać doświadczenie łapiąc byle jaką pracę dlatego bo jest ergo będzie zmniejszać się bezrobocie NIE MóWIE STANOWCZE NIE takim poglądom. Nie po to się kształcimy!!!! Ja poszłam nie po to na studia żeby zdobyć dobrą pracę jak Ty piszesz, poszłam po to żeby studiować, co oznacza rozwijać własną osobowość i zgodnie z tym później znaleźć pracę... no i najlepsze Twoje stwierdzenie: "To nie jest dla wszystkich, a szczególnie dla ludzi nieprzystosowanych życiowo." Nie mogę oprzeć sie wrażeniu po tym zdani i innych podobnych typu - praca sama mnie znalazła, uwierzcie w siebie bo jesteście nieporadni - że dowartościowujesz się pisząc TU bo poza złotymi myślami o dobrym nastawieni nie masz zadnych konstruktywnych rad którymi tak się szczycisz! P.S> Może nie doczytałam, ale jak Cię praca ZNALAZłA???Wybacz ale mam od raz skojarzenie z nepotyzmem i rodzinnymi koteriami..... Życzę cierpliwości szukającym - w końcu znajdziemy wymarzoną posadę:P

podpisuje sie obiema rekami pod postep wyzej ja kilka razy wlasnie zrobilam tak ze poszlam do pracy sprzedawcy by miec z czego zyc-czulam na sobie presje otoczenia-wiecie tyle pracy a ona nie moze znalezc? wiec pokazalam ze moge-chcociaz z drugiej strony to tez nie bylo latwe bo wcale magistrow do sklepu nie chca przyjmowac ja tez uwazam ze moje cv wyglada teraz tak sobie i kiedy emailem wysle to wcale n ie wzbudzi zainteresoowania-ewentualnie gdybym poszla osobiscie-tu czesto wygrywalam niestety zmienilo sie teraz podejscie pracodawcow-wszyscy chca na email cv a wy naprawde nie chodzicie-tak jak ktos pisal wchodzcie nawet jak was wyrzuca

Zmylił mnie nick tej osoby, do której pisałeś \"Marshall\". Dobre wiadomości szybko się rozchodzą. Jeżeli w jednej pracy pokażesz, że jesteś osobą wartościową, kiedy masz dużo znajomych, którzy Cię znają ze szkół, ze studiów, to kiedy pojawia się wakat w jakimś zakładzie pracy, gdzie pracuje twój znajomy, który wie jakim jesteś człowiekiem i co potrafisz, to zaczynają się tzw. polecenia. Nie pojawia się ogłoszenie w prasie, że poszukują pracownika na dane stanowisko, tylko osoba, która zajmuje się rekrutacją, lub sam szef dzwoni do ciebie z propozycją spotkania się i porozmawiania, czy nie zainteresowała by cię jego propozycja pracy w tejże firmie. Na tym to polega. To jest tak jak opisała to tu jedna dziewczyna, wrócili z wielkiego miasta, a kiedy dawny szef dowiedział się o jego powrocie zaraz zaczął go szukać i zaproponował mu pracę. Ty przez ciągłą walkę z wiatrakami, masz już umysł przesiąknięty obsesją MLM i wszędzie się tylko tego systemu dopatrujesz, tak naprawdę mając szczątkową wiedzę na ten temat.

dostałem propozycje pracy w salonie VOBIS, tylko trzeba otwarzyć własną firme (samozatrudnienie) i pózniej z Vobis podpisuje sie bezterminowy kontrakt ( tak przynajmiej mówił menager), mam takie pytanie czy juz ktos pracował tam? jaka jest atmosfera?? czy warto w to wchodzic?? z drugiej strony mam propozycje pracy w Auchan (zory) na dziale foto/info/rtv i teraz niewiem co wybrac, mam niewiele czasu do namysłu więc niewiem co wybrac..... POMÓZCIE........

Słuchajcie ogłoszenie \"Zatrudnię młode osoby (do 35lat)do pracy w hurowni ze sztuczną biżuterią i kosmetykami\" Zdzwoniłam i się okazało że to sprzedawanie w/w rzeczy na ulicach kurczę..........denerwują mnie tak sprecyzowane ogłoszenia które okazują się czymś innym...kiedyś się już na to naciełam ;/ Marshall zauważyłeś że ten dziwny osobnik odpowiada właściwie tylko na to na co chce odpowiedzieć...taki mały krętacz a do tego wszystkowiedzący :) nie mów o MLM czy jak to tam idzie bo jak się rozkręci to nam kafeterię zablokuje :)

greggg hmmm szczerze mówiąc to nie wiem co Tobie poradzić wez może pod uwagę...gdzie masz bliżej,gdzie lepsze zarobki,gdzie popracujesz dłużej no nie wiem ja tam nie pracowałam także nie wiem

Marshall co myślisz o przedstawicielach handlowych...?

no właśnie był czas że przedstawiciel handlowy niezbyt dobrze się kojarzył właściwie sama nie wiem dlaczego... Dobra ja zmykam potem napiszę jak było na rozmowie papa

tak wiec (VOBIS) to jest tak jest na poczatku umowa-zlecenie (okres próbny) pózniej juz jak sie otwrzy działalnośc to jest kontrakt o współprace, wynagrodzenie: jest podstawa + do tego premie od obrotów, pracuje sie na 2 zmiany po 7godz., w miesiącu sa 2 weekendy wolne, a te pozostałe dwa to sie robi po 12 i 9godz. natomiast w Auchan (tu akurat mam blizej) jest tak ze sie robi zazwyczaj po 8 godz, praca tez 2 zmianowa, jeden weekend wolny w miesiącu, jest bogaty pakiet socjalny

słusznie był taki czas, wiązało się to chyba z utożsamianiem przedstawiciela z akwizycja myśle, że teraz jest tak jak piszę Marshall - doświadczenie przedstawiciela w CV procentuje bo świadczy choćby o dobrych kontaktach interpersonalnych, a to teraz poszukiwane:P

pakiet to bony na swieta, bilety do kina, na basen itp a i dziwlnili przed chwla w sparwiep racy w ochornie w auchan hehehh ech teraz to juz mam mętlik w głowie niewiem co wybrac, mam wyzsze techniczne wiec szkoda by było sie pakowac do ochrony co radzicie...................

witam, dlugo to nie zagladalam zgadzam sie z osobami ktore bedac po studiach nie chca pracowac w sklepie, ja tak zrobilam i czulam sie z tym okropnie, po prostu nie na miejscu, jednak znalazlam wyjscie czyli po pracy zajmowalam sie wolontariatem i zyskalam troche doswiadczenia i zatrudnienie na umowe o zstepstwo, umowa sie teraz skonczla wiec ja znowu w sklepie ...wyslalam dzis kilka CV i w drodze do pracy jeszcze chce podrzucic je w kilka miejsc Kawa z mlekiem--> na wykladach z zarzadzania dowiedzialam sie, ze jednak najczesciej zatrudnienie dostaja osoby \"z ulicy\" czyli te ktore przynosza swoje cv osobiscie, wiec ja troche mailem troche osobiscie :) powodzenia PS. swojej pracy w sklepie w cv nie umieszczam... :P

a i mysląc przyszłościowo to lepiej by chyba wyglądała w CV praca w salonie komputerowym (vobis) niz np w ochronie ........ hmmmm

gregg wybieraj Vobis

też bym optowała za Vobis

Kawa z mlekiem--> co do szkolenia do pracy w sklepie z bielizna: jest jeden sklep w Warsawie (albo je znam tylko jeden) gdzie ekspedientki tak dobieraja biustonosze ze ... nigdzie indziej nie chce chodzic :) nawet przerabiaja je tak aby byly idealne ( tzn jest krawiec ktory to robi wedlug i wskazowek ) i zawsze jest tam kolejka (to akurat zaleta nie jest)

pozazdroscic :) jestem ciekawa czy odpowedza chociaz na jedna moja oferte... ja nie nastawiam sie na prace w jakiejs firmie, interesuje mnie sluzba zdrowia, osrodki wychowawcze lub praca w jakies fundacji (jestem psychologiem) i otwarcie wlasnej poradni z koleznakami, planujemy zaczac w lutym, akurat jedna z nas skonczy podyplomowke a ja kurs o pracy z dziecmi z ADHD i zach. opozycyjno buntowniczymi, ciekawe jak nam sie powiedzie :)

dzieki wszystkim za odpowiedzi..... niestety jestem niezdecydowany (ot taka moja mała wada), wciąz niestety niewiem co wybrac, jak ktos chce niech doradza, zasze mi sie to przyda przy podjeciu decyzji a mam mało czasu bo jakbym dzis wybrał VOBIS to dzis na 14 do mikołowa na szkolenie....