Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werasxyz

Jestem szarą myszką.

Polecane posty

Gość werasxyz

Moi rodzice dorobili się wielkiego majątku, a ja jestem ich jedyną córką. Zawsze się bałam że faceci będą lecieć tylko na moją kasę, więc na co dzień udaję że jestem przeciętnie sytuowana. Taka szara myszka. Niedawno spotkałam jednego chłopaka który się mną zainteresował i mnie też się podoba. Jest bardzo sympatyczny, skromny, dobrze wychowany. Pokochał mnie za moją osobowość, do tej pory nie wie że jestem zamożna (znamy się od 5-ciu miesięcy). Cieszę się że znalazłam sposób żeby nie przyciągać do siebie bezwartościowych facetów dla których liczy się tylko blichtr, pieniądze, wyzywające kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werasxyz
Być może, w filmach było już chyba wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też mam podobna sytuacje
Myśle że słusznie postepujesz nie afiszujac sie majatkiem. Dzieki temu bedziesz miała okazje poznac co facet naprawde o tobie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
werasxyz - uwazaj bo facet gdy sie dowie - moze sie poczuc oszukany. Jesli oszukujesz go w tej sprawie - dlaczego nie mialabys w innych ? Oszustwo to zdrada ... Myslisz ze jak mu juz powiesz ze jestes bogata to kleknie z zachwytu ? Mozesz grubo sie mylic. Dla mezczyzny to wazne zeby byc w zwiazku strona mocniejsza (albo przynajmniej ma mu sie tak wydawac ..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pękaj, nie poczuje się oszukany. Jeśli ma wystarczająco oleju w głowie, zrozumie intencje, jakimi się kierowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaboli go brak zaufania
i może czuć się oszukany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgf
a nie zaprosilas go do domu? W ciagu 5 miesiecy z reguly sie zaprasza ;) Nie widzial, ze bogato mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tjaaaaa..................... poznałem kiedyś dziewczynę, która na pierwszym spotkaniu zaczęła opowiadać jaka jest bogata, że jeździ sportowym Audi i jest w zarządzie dużej, rodzinnej firmy. Uznałem że nie ma nic sobą do zaoferowania i nigdy więcej do niej nie zadzwoniłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Ensei - nie chodzi o przechwalki ale o zwykly brak ... bo ja wiem jak by to okreslic ... To tak jakby ona po 5 miesiacach dowiedziala sie od faceta ze ma zone i dwojke dzieci. Mogla mu powiedziec po paru tygodniach, miesiacu. Wtedy byloby to do przyjecia. Ale pol roku czajenia sie w relacji ktora ma z zalozenia byc szczera ? Dla mnie byloby to bardzo ciezkie do przelkniecia ... Cos w tym stylu jak gdybym sie dowiedzial ze partnerka podsyla mi co jakis czas kolezanki w celu sprawdzenia mojej wiernosci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Albo zwyczajnie sobie gosc pomysli ze nie traktuje go powaznie skoro bawila sie z nim w kopciuszka a on wszak nie ksiaze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
Pociesze Cie: możliwe ze wie o wszystkim od samego początku i bawi sie lepiej od Ciebie :) Sama teraz widzisz do czego prowadza wzajemne "niedopowiedzenia" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werasxyz
Po pierwsze - ja w porównaniu do dziewczyny Ensei nie przechwalam się bogactwem na pierwszej randce, więc nie rozumiem dlaczego mnie do niej przyrównujesz. Po drugie - do tej pory spotykaliśmy się tylko w kinie, centrum handlowym, na uczelni, nigdy u siebie w domach. Zresztą 5 m-cy to wcale nie tak długo - nie mam w zwyczaju łazić po domach nowopoznanych facetów Po trzecie - Jak można przyrównywać zatajenie prawdy o stanie majątkowym do żony i dwójki dzieci ?! Ja nie mam żadnych zobowiązań. Nie oczekuję, że facet będzie piał z zachwytu na wieść o tym że jestem bogata, ale nie chcę żeby ktoś się ze mną spotykał wyłącznie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werasxyz
eeeep - Na pewno o tym nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chelka
Kogos tu chyba zazdrosc zzera. Dobrze zrobilas a facet nie powinien czuc sie oszukany bo to co "ukrywalas"przeciez nic nie zmienia. To normalne co zrobilas nie daj sie omamic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werasxyz
Dzięki chelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chelka
o rany kobiety nie przesadzajcie. Ukrywanie dziecka to zupelnie inny temat bez przesady,spadam bo tu jakies odjechane paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam
Niektórzy faktycznie mają kompleksy -_- Pewnie, ucieknie od niej bo ach i och jak mogła go tak brutalnie oszukać -_- igra jego uczuciami i w ogóle... LUDZIEEE... Poza tym dlaczego zaraz oszukany? Ja nie czuję potrzeby opowiadać na pierwszej randce ile zarabia mój ojciec, póki facet nie pyta o kasę tematu nie ma, nie wiem, może wy od razu gadacie o pieniądzach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie moge Co innego miec
dziecko o ktorym sie nie mowi partnerowi a co innego kupe kasy! Ja tam bym chciala zeby moj chlop okazal sie milionerem ale raczej nic z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep
werasxyz - zupelnie nie rozumiesz o co mi chodzi. Nie chodzi mi o to czy jestes bogata czy nie (kasa to akurat zrodlo dodatkowych problemow - wg mnie lepiej dorabiac sie razem). Chodzi mi o to ze uwazasz ze mozesz go oszukiwac. Bo przeciez jestes bogata - i w razie czego bedzie nastepny chetny - no nie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is brutalllllllll
nie wierze ze nie zapytał przez tyle miesiecy czym sie zajmuja Twoi rodzice, a moze zapytał i go oklamałas? W dodatku jezeli nigdy nie odprowadził Cie chociaż pod brame Twojego domu to juz dziwne:o w sumie czemu ma służyć ten topik? chwaleniu sie jaka to ona sprytna ze udała biedna? ogólnie raczej prowokacja🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaasssssssss
a nawet jak zapyta o kasę, to co z tego? Powie mu zgodzeni z prawdą, że pracuje/rodzice jej przysyłają kasę/itd... (założyłem że jesteś w wieku do ok 24 🖐️ :D studia w innym mieście niż mieszka rodzina itd... ). Przecież nie będzie ciągnął tematu "ile twoi rodzice zarabiają?", chyba że go źle oceniłaś :D i nikt nikogo nie okłamał... ona na razie nie jest pewnie bogata tylko jej rodzina. Jak się dowie pewnie będzie go to męczyć, w końcu w naszej kulturze taka sytuacja majątkowa jest "źle" odbierana... świetne są te naleciałości kulturowe :D... Z mojego punktu widzenia, może być z tym problem, tylko w wypadku gdy ten facet nie ma perspektyw na sensowne zatrudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werasxyz
Mówiłam zgodnie z prawdą, że mają firmę, ale teraz co druga osoba ma firmę, więc trudno z tego wywnioskować ile się ma tak naprawdę pieniędzy. W topiku chodzi o to że nie tylko pieniądze się liczą. Brzydzę się ludzmi którzy wiążą się z kimś innym tylko dla forsy lub powierzchownego piękna. Nie chodzi też o to że mój facet jest z nizin społecznych. Moi rodzice są po prawie i ekonomii, jego po medycynie i architekturze. Zresztą niedługo zapraszam go do siebie na urodziny, więc pewnie się i tak wszystkiego dowie. Chodzi mi o to że moi rodzice dorobili się naprawdę wielkiego majątku, gdybym była średnio zamożna pewnie nie miałabym takich objekcji przed mówieniem o pieniądzach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeep ale ty jesteś ograniczon
a albo zazdrosna o kase :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedee
Ty jestes zamozna czy Twoi rodzice, bo to zasadnicza roznica. To ze rodzice sa bogaci nie czyni cie osoby zamoznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werasxyz
Kasę mają moi rodzice, ale jestem jedynaczką więc już teraz wdrażają mnie w prowadzenie interesów. Dostaję od nich pensję, ale i tak zawsze kupowali mi to co chciałam :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×