moj facet wlasnie trzasnal drzwiami i wyszedl

wylaczyl telefon. a ja juz zaczynam szalec... brzuch mnie z nerwow boli. nie wiem co bedzie jezeli on nie wroci...:(

pewnie swiat sie nie zawali.

czyzby kolejny bluszcz uzależniony od chłopaka? wyłącz swoja komórke, ale najlepiej sama gdzies wyjdz ale nie trzaskaj drzwiami bo to niekulturalnie

a kto rozpetal ta wojne??

a o co poszlo?

Tym razem poszło o niekorzystną dla nas decyzję Komisji Europejskiej, ograniczającą przyszłoroczne połowy dorszy na Bałtyku.

siedze tearz sama w naszym mieszkaniu. poszlo o to, ze on sie wsciekl ze nie bylam na zakupach i nie sprzatnelam. a ja sie wscieklam bo jestem chora. w zlosci kazalam mu "wypie***lac". wiem, ze nie powinnam i zaluje. ale nawet nie moge mu tego powiedziec i znam go dobrze. wiem, ze jak cos postanowi to tak bedzie. nigdy wczesniej nie wylaczyl telefonu

Łowicie dorsze?????????????

zajmujemy się rybołóstwem

Ojeju ale to co opisalas to typowa malzenska sprzeczka,ludzie sie z takich powodow nie rozstaja.Wroci wroci.

marniutka prowokacja. takich juz tu bylo wiele

kanapka z serem,na to wygląda ze to kolejna uzalezniona od faceta. :/ wybuchowa,a olej faceta,jak kocha to napewno,wroci.Pofochuje sie troche i mu przejdzie,nie panikuj.

wypierdalaj podszywaczu

moj tez tak robi czasami. Tylko ze on jest madrzejszy bo czeka do wieczora,myje sie .ubiera ladnie,wychodzi pic z kolegami i kolezankami. Wkurwia mnie tym straszie tym bardziej ze to maz

panikuje bo wyjechalismy na drugi koniec polski. mieszkamy tu i pracujemy od niedawna. nie mam tu nikogo. nie moge wyjsc teraz na piwo z kumpela i odreagowac. nic nie moge. zreszta i tak chora jestem

widac ze ci sie nudzi i wymylasz pierdy. idz na spacer i przewietrz mozg o ile go masz!!!!

ja tam bym się cieszyła że polazł i miła nadzieję że nie wróci...co ty jesteś pomoc domowa co ma obowiązek zawsze zrobić...czy może masz mu dostarczać l4 zwalniające z prac domowych?