Dziewczyny, jak bardzo dbacie o swoje c*pki?

Podzielcie się sposobami, jakimi pielęgnujecie swoje cipki? Zwyczajne, codzienne mycie + depilacja, czy coś jeszcze? Jakieś kremy, dezodoranty intymne? Pozdrówki! [cześć]

Mi chodzi o taką pielęgnację normalnych, zdrowych cipek, a nie chorych, zagrzybionych itp. :) Ja stosuję wyłącznie wodę, płyn do higiny intymnej i depilację, a widzę na półkach spraye, kremy itd. - zastanowiło mnie to, może jestem jakimś niedbaluchem ;) Sprayów raczej nie będę stosować, zapach mojej cipci jest świetny

tylko porządnie

skoro ją myjesz i w dodatku depilujesz to znaczy że jest zadbana :)

No właśnie, też mnie ciekawią te dezodoranty. Higiena higieną, ale po całym dniu pracy to wiadomo jak jest.... Ciekawe czy działają i czy nie podrażniają.

Słonawy? powinna być lekko kwaśna podobno :) Ale faktycznie, zależy to od diety. Po ostrych potrawach ponoć jest fuj, a po ananasach pychotka :D

Na przykład: http://www.allegro.pl/item222265743_krem_do_higieny_intymnej_oriflame.html http://www.allegro.pl/item221802162_avon_odswiezajacy_spray_do_higieny_intymnej.html

Dlaczego od razu wyzwiska? Pytam, nie wolno? Sama jestem ciekawa.

ja dbam o jej zdrowie psychiczne ;) kilka razy dziennie przemawiam do niej czule

Vroniś chyba ci sie ze spermą te smaki pomyliły.. :D

Myję się 4 razy dziennie,używam płynu do higieny intymnej,depilator w okolicach bikini,wkładki higieniczne zapachowe i jest ok.

Znałem kiedyś dziewczynę, jasno blond, nie tylko na głowie, która smarowała kremem o smaku cytrynowym. Smak dobrze harmonizował z kolorystyką.

---------> przede wszystkim Wiesz ja też słyszałam o tych ananasach w kontekście spermy, ale właśnie tutaj na kafe wyczytałam że to na kobiecy smak tak samo wpływa :) Nie wiem, nie próbowałam... 4x dziennie się myć to niezdrowo, bo zaburza się naturalną barierę ochronną skóry i jest podatniejsza na uszkodzenia i infekcje. 2x to optimum, tak słyszałam.