ile moze kosztowac malutki tort dla dziecka na urodziny?

Moj syn konczy 5 lat. Chce zaprosic kolege i kolezanke, bo sam byl u nich na 'imprezie' ;) Wie ktos ile moze kosztowac taki malutki torcik?

mniejszy pewnie ze 20 ale to zalezy od miasta

Mieszkam w malutkim miescie wlasnie. Wczoraj zapytalam w jedynej cukierni jaka tu jest i...taki maly torcik, to ok 1 kg a 1 kg kosztuje 35 zl... Orzechowy 38. Wydaje mi sie to drogo..

u nas chcą 27 zł za kg

Idz do ciastkarni i sie zapytaj! a najlepiej upiecz sama, przepisy znajdziesz w necie!

mathilda58 -> napisalam, ze bylam w cukierni i pytalam. Co do pieczenia samemu...nie kazdy ma talent :/

ja mieszkam w mieście i kupilam córci na urodziny ogromny tort,zapłaciła 30 zł wiec jak za mały tort tyle chce to jest za drogo.

zrób sama. Wysil się niech dziecko ma coś naprawdę od mamy. To naprawdę nie jest trudne. Te z cukierni , tymbardziej latem, to nic dobrego. Przykro mi jak widzę matki zamawiajace torciki dla dzieci. To jest olewactwo. Moja mam przez całe życie robiła mi torty sama a pracowała na półtora etatu. Zawsze znalazła czas. Zrób sama - napewno się uda. Jeśli chcesz to podam Ci przepis na śmietanowy (dzieci najbardziej takie lubią) z owocami (truskawki czy brzoskwinie). zobaczysz jaką będziesz miała satysfakcję

No chyba, że zupełnie nic nie umiesz upiec to sobie odpuść. Jęsli jednak umiesz upiec chociaż jedno ciasto to z tortem też sobie poradzisz.

No tak,to sama przyjemnosc zrobic dziecku torcik-ozdobic go tak jak lubi,wybor jest wielki roznych dekoracji,kremow,biszkopt mozna upiec albo kupic jesli naprawde masz kiepsko z czasem.To frajda dla wszystkich.

Ciasta ok, ale torta nie pieklam. Juz myslalam, zeby moze upiec murzynka np i wykroic z niego kolo, pozniej porozcinac na 3 placki i do tego masa. Pozniej polewa a ozdoba...nie wiem, draze :P? Wyobraznie mam, ale czy to by wyszlo to nie wiem..

rekinn co ty tam bredzisz ! Jak nie umie to na cholere ma tylko zmarnować składniki ? I tak w końcu pójdzie do cukiernii i zaplaci dwa razy. Olewactwo... żenada.

jak w koncu nie zaczniesz, to nigdy sie nicze... nie nauczysz? moze poprostu jestes wielkim leniuchem!!!!!!!!!!!!! siedzis tylkiem w domu i nie mozesz biednemu dziecku upiec ciasta:( wstydz sie!!!!!!!!!!

Dzieki mathilda58. Czytac ciebie to sama przyjemnosc!

Nie wstydz sie i nie boj sie sprobowac.Taki robiony tort ma wartosc sentymentalna-dziecku napewno sie spodoba.Sa w sklepach takie ozdoby z cukru-figurki,nawet samochodzikow!Mozesz udekorowac czymkolwiek zechcesz,owocami,swieczki postawic-jak masz wyobraznie to po prostu jej uzyj,napewno bedzie super!

Rosalindo taka tak oczywiście masz rację a na obiad napewno zaproponujesz zupkę z torebki. Nie mam jednak zamiaru tłumaczyć Ci wyższości domowych wypieków nad cukiernianymi. Jak dorośniesz to zmądrzejesz. Chociaż nie z każdym tak bywa. Jednak to już nie mój problem.....

mathilda58 ja też bym nie upiekla bo nie umiem i po drugie po co jak można kupić ?

rekinn.. wiesz co ? chyba nie mamy o czym gadać. Jak lubisz gary to siedź tam z Bogiem :)

dziecko ma dopiero 5 lat więc jeszcze przynajmniej kilkanaście urodzin będziesz z nim obchodzić więc kup sobie dwie małe tortownice (w sumie koszt ok. 10zł). Jesli jednak jesteś bez gotówki to z powodzeniem możesz zrobić prostąkątny tort (teraz wiele osób tak robi) lub możesz wykroić koła. Spody zrób jednego dnia a następnego masę. Cały tort (jesli pracujesz zawodowo) po pracy może Cię zmęczyć. W dniu imprezy zrób masę. POlecam śmietanową bo jest pyszna i zawsze się udaje. Do tego brzoskwinie z puszki i tort pycha.

można kupić tylko smakowo od domowego się różni.

takie dzieci na wyglad raczej patrza, a nie na smak

mamuśka bierz się do roboty :) i wcale to nie jest trudne :)

Szkoda czasu na taka Rabenmami! przez ten czas jak tu siedzisz, to moglabys przejrzec przepisy w necie albo zajac sie swoim dzieckiem!!

rekinn, nie masz co robić, to nam torty zrób, może to przekona do domowych ja osobiście wolałabym dziecku ładny kupić, niech się cieszy że dostało tort specjalnie dla siebie, z cukierni, jak szanowana osoba, niż na nim eksperymentować i wypróbowywać swoje umiejętności kulinarne, a przy okazji nawkurzać się, namęczyć, i dostać przeciętny efekt i nie daj boże wstydzić przez dzieckiem i jego gościem co do dalszych bredni że dzieci takie a takie torty najbardziej lubią, to różnie bywa, ja w dzieciństwie pożygałabym się od śmietanowego (teraz by mnie tylko mdliło) i już lepiej dziecko zapytać... a ta cena, o której pisze autorka jest... wysoka ja co roku kupuję duży tort na urodziny mojego faceta, i płacę trzydzieści pięć złotych w każdej z kilku najlepszych gdańskich cukierni t.j. od Sowy i z Heweliusza (ale pewnie chodzi o konkurencję)

Witam. Mój syn tez nie dawno miał urodziny i tak jak twój syn tez 5 latek:) nie kupowałam tylko sama zrobiłam ,ale tez nie mam talentu jak ty ,wiec zrobiłam sernik na zimno ! w taki upał dzieci beda prosic o dokładke :) Polecam!!

No wlasnie o to chodzi. Jakby mial torta z Kubusiem Puchatkiem, to bylby najszczesliwszy pod sloncem. Ja Puchatka za nic nie wyczaruje ;) No nic. Wybiore sie do 'wiekszego miasta' i zobacze jakie tam sa ceny. Moze uda sie kupic gotowego Kubusia do dekoracji i moze nie bedzie w cenie calego tortu :) Najwyzej upieke zwykle ciacho z masa, tyle ze w ksztalcie kola i juz.

mathilda wez idz ty sie wnukami zajmim moze co?? bo na stara ramolowata babe wygladasz jak nic!

super- skoro nie potrafisz piec jesteś złą matka, ja nie potrafię i na urodziny mojej córki, na pewno zamówię tort.... wszystkie ciasta mojego autorstwa to jakieś koszmarki, ale powinnam przetestować dobrą wolę własnego dziecka, tylko po to, żeby zyskać uzanianie na kafe:o

wredota, to było celne i mocne!

A ja z kolei do dziś mam żywo w pamięci obrazek jak moja mała siostrzyczka ucieszyła się że mama specjalnie dla niej idzie zamówić tort, że to tort na urodziny, "najlepszy" z cukierni itd... Poczuła że ten dzień jest naprawdę wyjątkowy :))). A upiec też fajnie... inne ciasta. :)