Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoszla mama

Poronienie - kilka pytan

Polecane posty

Gość niedoszla mama

we wtorek rozpoczelo sie poronienie. od 3 dni krwawie jak podczas okresu.. lekarz mi mowil ze bedzie okropny bol i duzo krwi ja jednak mam pytanie czy jest mozliwe ze poronienie odbedzie sie tak jak dotychczas? czyli jak krwawienie miesiaczkowe i bol tylko troche wiekszy? boje sie bo nie wiem co mnie czeka.. dodam ze byl to 8 tydzien ale dzieciatko nie roslo juz od jakiegos czasu.. bylo bardzo malutkie tylko 6 mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poroniłam dwa razy. Za pierwszym razem wszytsko odbyło się samoistnie, za drugim-przy pomocy farmakologii. Pierwszy raz to był sofcik lajcik w porównaniu z kolejnym. Bolało, owszem, krwawiłam obficie, ale wszystko odbywalo sie pomału, kilka dni, potem łyzeczkowanie i spokój. To drugie poronienie było koszmarne, trwało moze ze 2 h,ale to były najgorsze 2h w moim zyciu. Mam nadzieje,ze poród nie boli bardziej, bo nie urodze. Myślę więc, ze skoro nie podano Ci zadnych tabletek na wywolanie skurczy, to powinno wszystko pójśc dośc łagodnie. Tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
dzieki za odpowiedz.. czyli jak rozumiem czekam jeszcze na najgorsze bo mimo ze krwawie to jest to "krwawienie miesiaczkowe". chcialabym aby obylo sie bez zabiegu bo mimo ze czytalam ze to nic strasznego ale jednak sie boje poza tym nie chcialabym jakis komplikacji (niechcaco).. nie dostalam zadnych tabletek na wywolanie poronienia ale w poniedzialek ide na kontrole wiec zobaczymy co mi powiedza. choc ciagle mi powtarzaja ze lepiej dla mojego zdrowia czekac na poronienie naturalne beza zabiegu i farmakologii wiec mam nadzieje ze tego beda sie trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez zabiegu raczej się nie obędzie. JA mialam łyżeczkowanie również po samoistnym poronieniu, musieli wyczyścic ew. pozostałości. Poza tym zabieg jest wybawieniem, bo w końcu przestaje Cię boleć i mozesz sobie isc do domu. Nie wiem, czy powinnas sie nastawić na gorsze, zależy jakie mialaś miesiączki, jaki masz próg bólu etc. Ja opisuję tylko swoje doświadczenia. Lekarze raczej będą trzymac się opcji niepodawania Ci farmakologii, jesli jeszcze nie rodzilas. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
wiesz ja sama nie wiem co z tym zabiegiem ale tutaj wszyscy lekarze ciagle mi powtarzaja ze lepiej bez zabiegu wiec moze sie obejdzie. mozesz mi powiedziec po jakim czasie od pierwszego krwawienia za pierwszym razem dostalas wiekszych boli i wiekszego krwawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba po półtora tygodnia. U mnie była jednak inna sytuacja, bo z tego, co zrozumialam, Twoje maleństwo nie zyje. U mnie krwawienie zaczęło sie w ok. 7 tyg., ale nie było jeszcze echa plodu i lekarze czekali, jak i czy w ogole ciąża będzie sie rozwijac. I tak czekalam, jeżdżąc do szpitala i z powrotem, krwawiąc mniej lub więcej-aż po paru dniach wreszcie mnie położyli do szpitala, i po tygodniu w szpitalu zaczęły sie b. mocne bóle i obfite krwawienie. Trwało to cały weekenda poniedzialkowe usg wykazało, ze zarodka (który w międzyczasie się pojawił) juz nie ma. Następnego dnia mialam zabieg i poszlam do domu. Skąd jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
tak moje dziecko nie zyje.. nie wykryto bicia serca i okazalo sie ze przestalo rosnac. we wtorek od rana lekkie krwawienie ale ustajace a teraz krew z malymi skrzepami.. czy to znaczy ze juz sie macica czysci? jestem skolowana i naprawde nie mam pojecia na co sie nastawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Najgorsze jest to, ze trzeba czekać. Do poniedzialku juz niedaleko, oby sprawa rozwiązała się jak najszybciej. Musze uciekac, jeszcze raz życzę Ci jak najłagodniejszego zakończenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam poronienie z bolem
jak przy miesiaczce.To był wiekszy stres , niz ból. Ale podobno prawie kazda kobieta co jakis czas roni bardzo malenkie ciaze nawet o tym nie wiedzac, jesli płód jest z jakichs wzgledów nie taki - sa wtedy obfitsze krwawienia ze skrzepamia, to ponoc taka naturalna selekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
ok milego dnia i dzieki za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
no wlasnie ja mam ogromny stres teraz .. najgorsze jest czekanie tak naprawde nie wiem na co.. ale mam nadzieje ze obejdzie sie bez bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANNNNIAAAA
niedoszła mamo-ja dwa lata temu poroniłam samoistnie bez zabiegu,lekarz głupek stwierdził że nie będzie mnie badał bo krwawie a ze mnie się lało jak z beczki i dał leki na zatrzymanie krwawienia które nic nie dały,poszłam do drugiego lekarza i to już była końcówka czyszczenia sie macicy,wyczyściłam się samoistnie,ból jak przy miesiączce,tylko krwawienie okropne i skrzepy wielkie,po 5 miesiacach od tego zdarzenia zaszłam znów w ciążę i mam zdrowe dzieciątko,teraz staramy się o drugie.pozdrawiam i życze Ci abyś miała tak jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
HANIA a mozesz powiedziec ile czasu trwalo krwawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANNNNIAAAA
17 dni niestety,bo lekarz ten pierwszy nie zbadał mnie i nie pomógł przez to i to bardzo powoli się czyściło a jak poszłam do drugiego to już było prawie wszystko wyczyszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszla mama
a w ktorym tygodniu ciazy poronilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANNNNIAAAA
w 6 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poroniłam jakies poł roku temu, w 6 tyg, nic mnie nie bolało, nawet nie było zwyklego bólu jak przy miesiączce. i odbyło się błyskawicznie. w czwartek wieczorem bardzo delikatne plamienie, od razu pojechalam do szpitala, a w piatek rano juz chcieli mi zabieg robić, ale zrobili go dopiero po południu ze względu na to ze zjadłam rano sniadanie i trzeba było odczekać kilka godzin. po zabiegu również nic mnie nie bolało, poza serduszkiem- to boli do dzis :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka18
witam mam taki problem 24.12.08 mialam miesiaczne biore tabletki anty i 30 mialam zaczac nowe opakowanie ale mialam tylko 2 tabl;etki i wzielam 30 i 31 w sylwka kochalam sie ze swoim facetem kilka razy on skonczyl we mnie ale to byly dni nie plodnie dni plodne zaczynaly mi sie 2.01.09 i w niedziele 3.01.09 kochalismy sie z prezerwatywa i ona sie zeslizgnela i zostala we mnie a on skonczyl i wszystko teoretycznie bylo w prezerwatywie a ona zostala we mni ale chyba nic sie nie wylalo bo do srodka od wczoraj wieczorem czyli od 4.01.09 mam plamienia wrecz krwawie tak srednio zdarzylo sie to 1 raz i nie wiem co robic boje sie ze wlasnie poraniam ciaze bo boli mnie przy tym podbrzysze pomocy:(:( czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×